Darowizna, za którą trzeba płacić

Na ostatnim posiedzeniu Sejm uchwalił ustawę o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. Ustawa jest wyjątkowym bublem legislacyjnym, dlatego prawdopodobnie Senat zdecyduje o jej odrzuceniu.

Użytkowanie wieczyste zostało wprowadzone do polskiego prawa w 1961 r., a w 1964 r. do kodeksu cywilnego. Prawo to tym różni się m.in. od prawa własności, że użytkownik wieczysty, nabywając je, płaci właścicielowi gruntu - gminie lub Skarbowi Państwa tzw. pierwszą opłatę roczną (15 - 25 proc. wartości gruntu), a przez okres użytkowania wieczystego (najczęściej 99 lat, ale nie mniej niż 40) opłatę roczną. Dla samorządu opłaty te stanowią ważną część przychodów.

Dotychczasowe przepisy umożliwiały przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności w trzech trybach (patrz ramka), tyle że nie wszyscy użytkownicy mogli z tych sposobów skorzystać. Aby dokonać przekształcenia na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami, konieczna jest zgoda właściciela (gminy, Skarbu Państwa) i uiszczenie z tego tytułu opłaty.

Przekształcenia osobom fizycznym umożliwia też ustawa z 26 lipca 2001 r. o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości. Jednak w praktyce nie jest ona stosowana. Ustawa nie określa bowiem jednoznacznie, czy nabycie nieruchomości jest odpłatne, czy nieodpłatne, a urzędnicy boją się podejmować decyzję, aby nikt im z tego powodu nie zarzucał niegospodarności.

Posłowie przez zbliżającymi się wyborami postanowili więc rozwiązać dotychczasowe problemy użytkowników wieczystych. 7 lipca zdecydowali o wykreśleniu przepisów regulujących prawo użytkowania wieczystego z kodeksu cywilnego. Przyjęli też, że użytkowanie wieczyste zostanie przekształcone w prawo własności z mocy prawa. Będzie ono dotyczyło zarówno osób fizycznych, jak i prawnych, bez względu na okres, w którym przekształcenie zostało dokonane. Osoby te otrzymają decyzję o przekształceniu, która będzie podstawą wpisu prawa własności w księdze wieczystej.

Paradoks ustawy polega na tym, że większość z tych osób za przekształcenie będzie musiała zapłacić. Właściciele mieszkań mają szansę na bonifikaty, ale ich wielkość będzie zależała od woli Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Ci z kolei nie chcą rezygnować ze swoich przychodów. Gdyby Senat przyjął ustawę, większość z nowych właścicieli stanie się dłużnikami.

Przepisy, na podstawie których dotychczas można było dokonać przekształcenia

Ustawa z dnia 4 września 1997 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego przysługującego osobom fizycznym w prawo własności (t.j. Dz.U. z 2001 r. nr 120, poz. 1299 z późn. zm.).
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 261, poz. 2603).

Reklama

Teresa Siudem

Opinia

prof. Teresa Liszcz, przewodnicząca senackiej Komisji Ustawodawstwa i Praworządności

Zgłosiłam wniosek o odrzucenie przez komisję ustawy przewidującej przekształcenie użytkowania wieczystego we własność. To zmiana niedopracowana, która zbyt głęboko ingeruje w prawo cywilne. De facto oznacza ona nie przekształcenie praw, ale likwidację użytkowania wieczystego, które przecież z powodzeniem funkcjonuje w wielu krajach.
Opłaty za przekształcenie praw mogą być pobierane - ostatecznie nabywca prawa własności otrzymuje prawo najpełniejsze, bez ograniczeń takich jak przy użytkowaniu wieczystym. Opłaty nie mogą być jednak ustalane schematycznie - powinny być zróżnicowane, m.in. ze względu na czas użytkowania wieczystego, walory nieruchomości czy dokonane na niej ulepszenia.

Not. Ewa Usowicz

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »