Dolar po 2,30 zł? To realne

Złoty, podobnie jak i inne waluty regionu, rozpoczął tydzień od zdecydowanego umocnienia. O godzinie 15:29 kurs USD/PLN testował poziom 2,3830 zł, spadając o 2,2 grosza w stosunku do piątkowego zamknięcia.

To najniższy jej kurs od sierpnia 1995 roku. Rekordy słabości bije również euro, które było dziś najtańsze od stycznia 2002 roku. Po godzinie 15-tej, tracąc 3 grosze, kurs EUR/PLN testował poziom 3,5385 zł. Równie silne spadki są dziś udziałem franka i funta. Za szwajcarską walutę, która spada o 2,2 grosza, trzeba zapłacić 2,1938 zł. Natomiast funt kosztuje 4,6961 zł i jest o 3,5 grosza tańszy niż w piątek.

W poniedziałek wszystko wspomaga proces umocnienia złotego. Począwszy od analizy technicznej, poprzez sytuację na rynkach globalnych, a na czynnikach fundamentalnych kończąc.

Reklama

Opublikowane przed południem przez Główny Urząd Statystyczny dane o styczniowej sprzedaży detalicznej, która niespodziewanie wzrosła aż o 20,9 proc. (prognoza: 15,3 proc.), znacznie przybliżyła perspektywę kolejnych, być może większych niż to się powszechnie zakłada, podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Zwłaszcza, że jak twierdzi wiceprezes GUS Halina Dmochowska, nie należy spodziewać się znacznego spowolnienia gospodarczego w I kwartale 2008 roku.

Silnym bodźcem do wzmocnienia złotego, jest również umocnienie słowackiej korony i węgierskiego forinta. Słowacka waluta mocno rośnie po piątkowej wypowiedzi przedstawiciela banku centralnego, którą rynek odebrał jako zapowiedź rewaluacji korony. Natomiast silne wzmocnienie forinta sprowokowała dzisiejsza, niespodziewana decyzja Banku Centralnego Węgier, o zniesieniu 30 proc. pasma wahań forinta.

Złotemu, chociaż w mniejszym stopniu niż wymienione wyżej czynniki, w dniu dzisiejszym pomaga też wzrost notowań eurodolara oraz lekka poprawa sytuacji na głównych światowych parkietach, co w sposób bezpośredni przekłada się na wzrost apetytu na ryzyko i preferuje waluty krajów zaliczanych do rynków wschodzących.

Obserwowany od rana, zdecydowany spadek USD/PLN i EUR/PLN, będzie miał przynajmniej kilkutygodniowe konsekwencje w postaci dominacji podaży na wykresach obu par. Zarówno notowania dolara, jak i wspólnej waluty, wybił się dziś dołem z trzymiesięcznych trendów bocznych (odpowiednio 2,40-2,52 zł i 3,56-3,65 zł). Na gruncie analizy technicznej, takie wybicie powinno skutkować spadkiem USD/PLN do 2,30 zł, a EUR/PLN do 3,47 zł w najbliższych tygodniach.

Marcin R. Kiepas

marcin.kiepas@xtb.pl

X-Trade Brokers DM S.A.

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: waluty | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »