EUR/PLN forsuje barierę na 3,90
W piątek w ciągu dnia skala osłabienia złotego osiągnęła poziomy nienotowane od czterech miesięcy. Około południa za euro można było dostać aż 3,91 zł, a za dolara - 3,28.
RYNEK KRAJOWY
Polskiej walucie wciąż nie pomagała globalna koniunktura dla rynków wschodzących, a dziś szczególnie ? informacje z Węgier. Pierwsze minuty obrotów nie sugerowały takiego zachowania kursów. Rano złoty lekko umacniał się. EUR/PLN oparł się o 3,87, lecz później zobaczyliśmy zwrot o 180 stopni. Przed południem sforsowane zostało górne ograniczenie 10-miesięcznego kanału spadkowego w okolicach 3,90. Walutom rynków wschodzący nie służyły wysokie szacunki inflacji w Islandii, a forintowi i złotemu szczególnie informacje o wzroście deficytu bilansu handlowego Węgier do 216,7 mln euro (wobec prognozy na poziomie 150 mln). Atmosferę podgrzewały dodatkowo plany postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP, Leszka Balcerowicza. Rynek nie odbierał ich jednak jako prawdziwe zagrożenie, gdyż po południu złoty lekko odreagował straty. Cały czas obserwowaliśmy jednak dość duże wahania. O 15:45 za euro płacono 3,9080 zł. Za dolara można było uzyskać 3,2920 zł.
Krótkoterminowa prognoza
W nowym tygodniu inwestorzy mogą zająć się planowanymi publikacjami ważnych danych o polskiej gospodarce. Oczekiwanie na dobre informacje może wyzwolić korektę ostatnich spadków. Złoty pokazał jednak, że potrafi wybić się ponad 3,90, wobec czego oczekiwanie na jego dalsze kilkugroszowe straty jest w pełni uzasadnione.
Raport przygotował
Krzysztof Kowalczyk
WGI Dom Maklerski