FAANG wypycha Nasdaq na rekord

Dzisiaj obserwowaliśmy rekordowe śróddzienne poziomy na indeksie technologicznym Nasdaq na Wall Street, co było związane ze wzrostami tzw. blue chipów z tego rynku. Niemniej rynek wciąż pozostaje silnie niepewny wobec potencjalnych wojen handlowych oraz reaguje mieszanie na wciąż spadającą cenę ropy naftowej, co można z kolei powiązać z działaniami Donalda Trumpa.

Dzisiaj obserwowaliśmy rekordowe śróddzienne poziomy na indeksie technologicznym Nasdaq na Wall Street, co było związane ze wzrostami tzw. blue chipów z tego rynku. Niemniej rynek wciąż pozostaje silnie niepewny wobec potencjalnych wojen handlowych oraz reaguje mieszanie na wciąż spadającą cenę ropy naftowej, co można z kolei powiązać z działaniami Donalda Trumpa.

Rynek europejski wyglądał o poranku całkiem optymistycznie. Rynek czekał z nadzieją na zatwierdzenie nowego rządu we Włoszech. Owszem głosowanie nad przyjęciem nowego rządu przez parlament było jedynie formalnością, jednak rynek nie ocenia zbyt dobrze przemowy premiera. Widać, że nowy rząd będzie populistyczny. W expose nowego premiera dało się usłyszeć przede wszystkim dużą krytykę dla europejskiej polityki imigracyjnej. Wobec tego na końcu dzisiejszej sesji włoski indeks FTSE MIB traci ok. 0,70 proc.

Zupełnie inaczej sytuacja wygląda we Niemczech. Obecnie jest to jeden z nielicznych indeksów, który może dzień zakończyć pozytywnie. Wciąż nie wiadomo jak zakończy się cała historia związana z europejskimi producentami samochodów, gdyż Trump zapowiedział, że nie chce widzieć "Mercedesów" na ulicach Nowego Jorku, co ma prowadzić do wprowadzenia większych taryf importowych na samochody. Oprócz tego Donald Trump ma prawdopodobnie zerwać porozumienie NAFTA i przejść do negocjacji z Meksykiem oraz Kanadą tzw. umów bilateralnych. Teoretycznie nie jest to zła informacja dla Kanady, ale z pewnością negatywna dla Meksyku i powoduje wciąż dużą niepewność dla rynków finansowych.

Reklama

Podczas gdy sesja w USA wygląda raczej słabo to wciąż zyskuje technologiczny Nasdaq. Jest to związane ze znacznym wzrostem grupy spółek FAANG, czyli Facebook'a, Amazona, Apple'a, Netflixa oraz Google'a. Wzrosty tych spółek pozwoliły dzisiaj na osiągnięcie śróddziennego szczytu na indeksie Nasdaq. Po godzinie 17:00 Nasdaq zyskuje 0,17 proc., S&P 500 traci 0,02 proc., natomiast DJIA zniżkuje o 0,23 proc.

Zupełnym przeciwieństwem zachodnich parkietów była dzisiaj GPW. Wzrosty były napędzane przede wszystkim spółkami wydobywczymi oraz paliwowymi. Na uwagę zasługuje przede wszystkim Orlen, który zyskał prawie 5 proc. dzięki temu, że spółka nie zamierza uczestniczyć w kosztownym projekcie budowy elektrowni atomowej. WIG20 zyskał dzisiaj 2,07 proc. i na stałe zameldował się powyżej 2200 punktów.

Michał Stajniak

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »