Hossa idzie w innym kierunku

Przenoszenie się środka ciężkości hossy na rynkach finansowych w stronę surowców ma bezpośrednie przełożenie na bieg wydarzeń na warszawskim parkiecie. Widać to było bardzo wyraźnie we wtorek, kiedy dwie spółki ― KGHM i PKN Orlen ― odpowiadały za wzrost na rynku.

Przenoszenie się środka ciężkości hossy na rynkach finansowych w stronę surowców ma bezpośrednie przełożenie na bieg wydarzeń na warszawskim parkiecie. Widać to było bardzo wyraźnie we wtorek, kiedy dwie spółki ― KGHM i PKN Orlen ― odpowiadały za wzrost na rynku.

Zwyżki ich kursów przekładały się na 0,6 pkt proc. wzrostu indeksu WIG. Ostatecznie dzień zakończył on na 0,4-proc. plusie. To oznacza, że bez tych dwóch firm giełda wczoraj by spadła. Dobrze obrazuje to zmiana indeksu cenowego, w którym wszystkie notowane spółki mają taki sam udział. Poszedł wczoraj w dół o 0,3%.

Wpływ zwyżki surowców obserwujemy też w skali globalnej. Te parkiety, gdzie spółki paliwowe i wydobywcze mają znaczący udział, zachowują się ostatnio znacznie lepiej, niż te, gdzie struktura sektorowa jest inna. W uproszczeniu można tu przeciwstawić giełdę turecką zdominowaną przez firmy finansowe z rosyjską, gdzie kluczową rolę odgrywają firmy surowcowe. Dziś mamy odwrotną sytuację. Realizacja zysków na walorach KGHM zabiera indeksowi WIG 0,16 pkt proc. z 0,5% zniżki.

Reklama

Z punktu widzenia kondycji europejskiej gospodarki istotne są podane dziś dane o bilansie handlowym Niemiec w październiku. Zamknął się nadwyżką 14,3 mld euro, niższą od spodziewanych 15 mld USD i 15,3 mld USD miesiąc wcześniej. Eksport zmniejszył się o 1,1% w skali miesiąc, choć liczono na wzrost. Handel zagraniczny jest tak ważny, gdyż silne ożywienie niemieckiej gospodarki w dużym stopniu na nim się opiera. Jest jednocześnie odzwierciedleniem tego, jak na atrakcyjność europejskiego eksportu wpływa umocnienie euro (obecnie o 9% w skali roku) i jaki jest popyt na rynkach rozwijających się, na których Niemcy sporo sprzedają.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

Październik był trzecim w II połowie tego roku miesiącem, w którym obniżył się niemiecki eksport

Plan budowy 3. najwyższego budynku świata w Chinach jest przejawem rozgrzania tamtejszego rynku nieruchomości

Rynki nieruchomości

Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich podniosłą się wczoraj do najwyższego poziomu od ponad 5 miesięcy. Sięgnęła blisko 3,2%. To konsekwencja rosnących cen surowców, wzmacniających obawy przed podniesieniem się inflacji, jak również pochodna oczekiwań inwestorów na utrzymanie się wyraźnego ożywienia gospodarczego. W październikowym dołku dochodowość 10-latek była niższa niż 2,4%. Jej wzrost jest niedobrą wiadomością dla rynku nieruchomości w USA, gdyż w oparciu o nią wyznacza się koszt kredytów hipotecznych.

Potwierdzeniem rozgrzania chińskiego rynku nieruchomości są plany wybudowania 3. najwyższego budynku na świecie. Shanghai Greenland Group planuje zainwestować 4,5 mld USD w projekt 606-metrowej wieży, która będzie oferować 3 mln metrów kwadratowych powierzchni. Zostanie postawiona w mieście Wuhan, 900 km na zachód od Shanghaju. Znajdą w niej miejsce luksusowe hotele, apartamenty oraz centrum konferencyjne. Budowa ma zostać zakończona za 5 lat.

Zespół Analiz

Home Broker

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | KGHM Polska Miedź SA | Hoss | "Hoss"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »