Koniec ery wysoko oprocentowanych lokat

Banki udzieliły Polakom od stycznia do lipca prawie 100 tys. kredytów hipotecznych na prawie 20,3 mld zł. To o połowę mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Ale to nie jedyny widoczny efekt kryzysu w bankowości. W najbliższym czasie czekają nas jeszcze inne niemiłe niespodzianki.

Banki udzieliły Polakom od stycznia do lipca prawie 100 tys. kredytów hipotecznych na prawie 20,3 mld zł. To o połowę mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku. Ale to nie jedyny widoczny efekt kryzysu w bankowości. W najbliższym czasie czekają nas jeszcze inne niemiłe niespodzianki.

Banki mają kłopoty finansowe. A że muszą zarabiać, dlatego mniej dadzą zarobić nam. Powoli będziemy się więc żegnać z wysoko oprocentowanymi lokatami. Przyznał to na konferencji Związku Banków Polskich, prezes ZBN Krzysztof Pietraszkiewicz. - Intensywna walka na rynku międzybankowym o depozyty gospodarstw domowych będzie powoli przechodzić do historii i w związku z tym spowoduje schodzenie z tym poziomem oprocentowania - wyjaśniał.

Oznacza to, że o lokatach 8- czy 10-proc. możemy zapomnieć. W dalszym ciągu trudno będzie o kredyty hipoteczne. Powód to wysokie ryzyko i straty bankowców. Zyski banków będą w tym roku o połowę mniejsze, więc zapewne ostrożność o połowę większa.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: oprocentowanie lokat | bank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »