Kontynuacja wzrostów

Dzisiaj w Stanach Zjednoczonych jest obchodzone Święto Dziękczynienia, przez co Wall Street nie pracuje, a pozostałe parkiety świata pozbawione są ważnego drogowskazu dla wyceny ryzyka. Tym samym czwartkowe notowania charakteryzowały się obniżoną aktywnością i względnie umiarkowanymi zmianami.

Dzisiaj w Stanach Zjednoczonych jest obchodzone Święto Dziękczynienia, przez co Wall Street nie pracuje, a pozostałe parkiety świata pozbawione są ważnego drogowskazu dla wyceny ryzyka. Tym samym czwartkowe notowania charakteryzowały się obniżoną aktywnością i względnie umiarkowanymi zmianami.

Krajowa GPW potrafiła jednak pozytywnie się wyróżnić, dzięki czemu kontynuowany był wzrostowy trend z poprzednich sesji tego tygodnia. W Europie Zachodniej działo się dzisiaj niewiele i na tym tle nasze wzrosty mogły robić wrażenie. Już początek sesji pokazywał, że dalsze wzrosty cen metali korzystnie wpływają na wyceny spółek surowcowych. W konsekwencji indeks WIG20 pokonał psychologiczny poziom 1800 pkt., a same obroty w pierwszej godzinie handlu nie były wcale tak niskie. Później jednak aktywność się obniżyła, co szczególnie było widać w popołudniowej fazie handlu. Gro z porannego dorobku udało się jednak zachować, a dołożyło się do tego pozytywnie zamknięcie. Sumarycznie wszystkie główne indeksy na wartości zyskały, a najlepiej zaprezentował się segment spółek średnich ze zwyżką o 0,75 proc. Przyczyniło się do tego bardzo dobre zachowanie akcji CD Projektu, które zyskały aż 12,6 proc. i ustanowiły nowe tegoroczne maksima. W przypadku blue chipów sytuacja nie była wiele gorsza, gdyż indeks WIG20 zwyżkował o 0,6 proc., co oznaczało czwartą wzrostową sesję z rzędu.

Reklama

Dzisiejsze kalendarium nie było zbyt bogate, ale ukazał się dość istotny indeks niemieckiego instytutu Ifo, który bardzo dobrze oddaje nastroje w gospodarce naszego zachodniego sąsiada. Jego warto nie zmieniła się względem zrewidowanych kosmetycznie w dół danych z poprzedniego miesiąca i wyniosła w listopadzie 110,4 pkt. Widać było lekkie obniżenie subindeksu przemysłowego oraz wzrost komponentów odpowiadającego za sprzedaż detaliczną. Ekonomista Ifo sugerował jednak, by nie wyciągać pochopnie negatywnych wniosków dla sektora przemysłowego. Wskazywał, że sytuacja w gospodarce niemieckiej pozostaje dobra i wybór Donalda Trumpa jak dotąd nie miał na nią większego wpływu. Jedynie czego można się ewentualnie spodziewać po kontrowersyjnym wyniku wyborów w USA to obniżenie oczekiwań eksportowych.

Główny wniosek z dzisiejszych danych jednak był taki, że szykuje się udany sezon zakupów świątecznych i głównie przez ten pozytywny pryzmat warto patrzeć na te dane. Wciąż pozytywnie prezentuje się również krajowy rynek, a na uwagę zasługuje lepsza niż wcześniej postawa blue chipów, co oznaczać może zmieniających się na lepsze perspektywy dla dotąd unikanych dużych spółek.

Łukasz Bugaj

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »