LPR: Balcerowicz przed Trybunał

Liga Polskich Rodzin chce postawić prezesa NBP Leszka Balcerowicza przed Trybunałem Stanu. Zdaniem Romana Giertycha, Leszek Balcerowicz naruszył prawo i złamał złożoną przysięgę przy obejmowaniu urzędu.

LPR domaga się odwołania szefa Narodowego Banku Polskiego Leszka Balcerowicza, i pozbawić go pełnienia wszelkich funkcji kierowniczych w gospodarce polskiej. Zdaniem Romana Giertycha prezes banku centralnego naruszył wczoraj na komisji KNB zasadę kolegialności, dlatego powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.

Według LPR prezes Balcerowicz przez 10 lat sprzyja kapitałowi zagranicznemu, a nie polskiej gospodarce. Według Giertycha "chodzi o całokształt spraw", których intensyfikacją jest to, co się dzieje wokół połączenia BPH z Pekao S.A..

Reklama

Co na to PO

Nie wiadomo nam o żadnych podstawach prawnych, które by wskazywały na to, że prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz złamał ustawę lub konstytucję - powiedział Jan Rokita (PO), pytany, czy Platforma Obywatelska poprze wniosek o postawienie Balcerowicza przed Trybunałem Stanu.

Dodał jednak, że jeśli jakiś urzędnik złamie prawo, to powinien ponieść za to konsekwencje. "Nie znamy wniosku LPR, dlatego trudno nam go komentować. Jeżeli jednak jakiś urzędnik złamie prawo to powinien ponieść za to konsekwencję" - powiedział Rokita na konferencji prasowej w Sejmie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: LPR | Leszek Balcerowicz | trybunał
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »