Milionerzy z Rosji, Rumunii i Serbii
Rok temu, by zgromadzić majątek równy PKB Portugalii (175 mld dol.), zrzucić musiałoby się 34 najbogatszych Rosjan. Z najnowszych rankingów wynika, że dzisiaj wystarczy ich już tylko czternastu. I to chyba nie koniec apetytów naszych wschodnich sąsiadów.
Rosja
Oleg Deripaska (39)
Z wykształcenia fizyk jądrowy. Po upadku ZSRR porzucił plany kariery naukowej i zatrudnił się jako makler na moskiewskiej giełdzie towarowej. Skoncentrował się na firmach z branży aluminiowej.
W 1994 r. wszedł do rady nadzorczej koncernu Sajansk Aluminium. Imponował sprytem i przedsiębiorczością, dlatego udało mu się namówić do współpracy tych, którzy mieli wówczas znacznie więcej pieniędzy od niego. Jego mentorem w interesach był jeden ze znanych w Rosji braci Czornych - Michaił, z którym współpracował w latach 1994 - 2001. Razem zdecydowali, że w marcu 2001 r. Oleg przejmie udziały Michaiła we wspólnych projektach. W 2006 r. okazało się, że Deripaska nie rozliczył się ze swoim nauczycielem, za co ten złożył pozew do sądu o wydanie akcji spółki RusAl lub wypłatę ich równowartości (3 mld dol.).
Oligarcha ma zakaz wjazdu do USA, gdzie stawiano mu zarzuty dotyczące przekupstw oraz wymuszeń. Po zaprzestaniu współpracy z Czornym rozpoczął wspólne interesy z Romanem Abramowiczem, z którym przejęli kontrolę nad RusAl. Następnie Deripaska odkupił udziały Abramowicza. Basic Element, holding miliardera, posiada także 70 proc. grupy Ruspromawto.
W sierpniu 2005 r. za blisko 500 mln dol. przejął kontrolę nad jedną trzecią rynku budowlanego Moskwy, kupując SPK Razwitije wraz ze spółkami zależnymi. W połowie 2006 r. od Władimira Putina dostał pozwolenie na zakup za 300 mln dol. akcji Rosnieftu. W ub.r. kupił też brytyjskiego producenta samochodów półciężarowych LDV z Birmingham. Tylko w ciągu 2006 r. zarobił prawie 10 mld dolarów.
Roman Abramowicz (40)
Studia w Moskiewskim Instytucie Transportu Mechanicznego łączył z handlem na bazarze. Po zalegalizowaniu przez Gorbaczowa prywatnego biznesu, założył produkujący zabawki Ujut, a potem co najmniej 20 innych firm. W połowie lat 90., korzystając z protekcji miliardera Borysa Bieriezowskiego, trafił na Kreml; szybko okrzyknięto go "bankierem Jelcyna".
W duecie z Bieriezowskim przejął Sibnieft, a gdy jego partner uciekł z kraju, podkupił jego udziały. W 2005 r. sprzedał akcje Sibnieftu za 13,1 mld dolarów. W 2006 r. zainwestował ok. 200 mln dol. w Ros- nieft i kupił za 3,2 mld dol. akcje rosyjskiego producenta stali, Grupy Evraz. Jest właścicielem klubu Chelsea FC i trzech jachtów o wartości ponad 300 mln dolarów.
Władimir Potanin (46)
Twórca tzw. planu prywatyzacyjnego oligarchów, który zrealizował Borys Jelcyn po przejęciu władzy w roku 1995. Dzięki systemowi aukcji, z których wykluczano duże firmy międzynarodowe, oligarchowie przejmowali przedsiębiorstwa za bezcen. Tym sposobem z Prochorowem przejął kontrolę nad Norylskim Niklem i firmą naftową Sidanco. W 1996 r. został wicepremierem. Obecnie skupia się na działalności charytatywnej i kulturalnej.
Władimir Lisin (50)
Prezes i właściciel Nowolipieckiego Kombinatu Metalurgicznego, jednego z największych w kraju.
W 2005 r. 7 proc. firmy sprzedał na giełdzie w Londynie za 610 mln dol. i kupił dwie spółki wydobywające węgiel. Jest właścicielem wielu patentów dotyczących procesów metalurgicznych. Wykłada na podmoskiewskiej Akademii Ekonomicznej. Otrzymał wiele nagród oraz odznaczeń, m.in. za wkład w rozwój rosyjskiej nauki i inżynierii.
Michaił Fridman (42)
Aktywność w świecie biznesu rozpoczął w latach 80. od spekulacyjnego handlu biletami teatralnymi. Obecnie kontroluje 40 proc. akcji finansowo-przemysłowej Grupy Alfa (wartość aktywów przekracza 30 mld dol.).
Grupa Alfa posiada połowę akcji koncernu naftowego TNK-BP, a w jej skład wchodzą dodatkowo: fundusz Alfa Capital Partners, firma Alfa Ubezpiecznia, Rosyjskie Technologie i Piatieroczka (Piąteczka), czyli jeden z największych dystrybutorów produktów spożywczych. W 2005 r. Fridman kupił 13 proc. akcji firmy Turkcell, największego operatora telefonii komórkowej w Turcji, dodając je do udziałów Grupy w Vimpelcomie i Megafonie (Rosja), Kyivstarze (Ukraina), Golden Telecom (USA), Buztelu i Uzmacomie (Uzbekistan).
Wagit Alekpierow (56)
W czasach ZSRR pełnił funkcję zastępcy ministra sektora naftowego i gazowego. Powszechnie uważa się go za jednego z najbardziej lojalnych wobec Kremla oligarchów naftowych. Od początku istnienia firmy Łukoil (założonej w 1991 r.) jest jej szefem i gwarantem realizacji polityki dyktowanej przez państwo (powiększanie wpływów przez uzależnianie krajów sąsiedzkich od rosyjskich dostaw surowców naturalnych).
Jest właścicielem 13 proc. akcji Łukoilu oraz pakietu akcji korporacji finansowej Uralsib. Pod kierownictwem Alekpierowa Łukoil przeprowadził największą transakcję w swojej historii, kupując jesienią 2005 r. Nelson Resources w Kazachstanie za 2 mld dolarów.
Sulejman Kerimow (41)
Na początku lat 90. rozpoczął kupowanie firm za bezcen i ich odsprzedawanie (m.in. linie lotnicze Vnukovo Airlines, lotnisko w Murmańsku i Avtobank). Najwięcej zarobił jednak na handlu ropą naftową, m.in. z Polską. Obecnie kontroluje spółkę Nafta Moskwa i wykorzystuje ją do inwestowania na rynku kapitałowym. Kerimow jest też deputowanym rosyjskiego parlamentu.
Aleksiej Mordaszow (41)
Na przełomie lat 80. i 90. był dyrektorem finansowym Siewierstalu, trzeciego producenta stali w Rosji. Ówczesny dyrektor generalny poinstruował go, by kupił akcje firmy, zanim trafi ona w ręce kogoś z zewnątrz; Mordaszow wykupił ich większość. Objął fotel dyrektora generalnego i przekształcił spółkę w koncern, który przejął m.in. firmę UAZ, kopalnie węgla, porty, firmy transportowe, stacje telewizyjne i gazety. Jest znanym orędownikiem wejścia Rosji do WTO.
Wiktor Wekselberg (49)
Zaczynał w latach 80. od handlu komputerami. Potem wraz z kolegą ze studiów Leonardem Blawatnikiem stworzył firmę Renova, której pakiet kontrolny był w posiadaniu Wekselberga. Tandem zainwestował w huty stali i aluminium i w efekcie stworzył holding SuAl, którego wartość szacuje się na 4 mld dolarów.
Największy majątek przyniosły oligarsze inwestycje naftowe. Za pośrednictwem Renovy stał się właścicielem 12,5 proc. akcji TNK-BP - dziś ten pakiet wycenia się na 6,5 mld dolarów. Znany jest jako mecenas kultury. To on w roku 2004 wykupił carską kolekcję jaj Fabergé za cenę 100 mln dolarów.
Rumunia
Żaden z Rumunów nie jest jeszcze na tyle bogaty, żeby przebić ofertę Romana Abramowicza, który za zamek Draculi chce zapłacić 40 mln funtów. Lecz w ostatnich latach powstało tu wiele ciekawych przedsięwzięć, mogących być zalążkiem naprawdę dużych fortun.
Iosif Constantin Dragan (90)
Profesor prawa, historyk, pisarz i biznesmen. Ukończył prawo w Bukareszcie, nauki ekonomiczne i polityczne studiował w Rzymie. Podczas wojny eksportował rumuńskie paliwa do Włoch.
W roku 1948 założył w Mediolanie ButanGas, dziś jeden z większych dystrybutorów gazu płynnego w Europie, o przychodach ok. 1,3 mld dolarów. Od połowy lat 90. ButanGas inwestuje także w Rumunii, gdzie zdobył trzecią pozycję na rynku. Przez spółki zależne kontroluje m.in. jedyny rumuński terminal LPG nad Morzem Czarnym.
Dragan jest autorem kilkudziesięciu książek historycznych, biograficznych i z dziedziny marketingu. Sympatyzował z rumuńską Żelazną Gwardią, wspiera ruch na rzecz rehabilitacji marszałka Iona Antonescu, sojusznika III Rzeszy w wojnie z Sowietami. Mimo to miał wpływy nawet w Rumunii rządzonej przez komunistów, gdyż jego nacjonalistyczne idee przypadły do gustu Nicolae Ceausescu.
Po upadku komunizmu Dragan założył w ojczyźnie m.in. drukarnie FED Print i Europa Nova, stację telewizyjną, kilka gazet. W rodzinnym mieście Lugoj utworzył prywatny Uniwersytet Europejski. W wieku 78 lat ożenił się z 22-letnią córką rumuńskiego generała, który przepadł bez wieści podczas antykomunistycznej rewolty w 1989 r. Gdy rok temu jego najstarszy syn Mike Fink oświadczył, że nie miał kontaktu z ojcem od trzech lat, pojawiły się pogłoski, że Dragan stał się "zakładnikiem" żony i partnerów biznesowych.
Ion Tiriac (68)
Był zawodnikiem rumuńskiej kadry narodowej hokeja na lodzie podczas olimpiady zimowej w roku 1964. Jednak zasłynął jako tenisista, występując wspólnie z Ilie Nastase w trzech finałach Pucharu Daviesa, a także jako trener i menedżer takich gwiazd tenisa, jak: Boris Becker, Mary Joe Fernandez, Anke Huber czy Goran Ivanisević. Kariera sportowa umożliwiła mu zgromadzenie kapitału, który z sukcesem zainwestował w Rumunii po roku 1989.
Jest przedstawicielem dziesięciu koncernów samochodowych w Rumunii (Tiriac Auto ma 16 proc. rynku i 300 mln dol. przychodów rocznie) i właścicielem pierwszego prywatnego banku rumuńskiego Banca Tiriac, który szybko zwiększa przychody dzięki boomowi na rynku kredytów hipotecznych.
Tiriac zachował pakiet kontrolny udziałów w założonej przez siebie firmie ubezpieczeniowej Allianz-Tiriac, ma 15 proc. udziałów w niemieckiej sieci hipermarketów Metro w Rumunii, własne linie lotnicze Tiriac Air, wiele nieruchomości (zainwestował 40 mln dol. w biurowce, buduje osiedle w pobliżu Bukaresztu). Od roku 1996 posiada licencję na organizowanie turnieju tenisowego BCR Open Romania. Jest szefem rumuńskiego komitetu olimpijskiego, a także rady doradców premiera, która ma nakłaniać zagraniczne koncerny do inwestowania w Rumunii.
George "Gigi" Becali (46)
Kontrowersyjny rumuński polityk i biznesmen. Po rewolucji rumuńskiej w 1989 r. kupił 21,5 ha ziemi w Stefanestii de Jos, 15 km od Bukaresztu, która z czasem zyskała na wartości. Duże pieniądze zarobił, gdy wymienił ten grunt z Armią Rumuńską na 20,9 ha w północnej części Bukaresztu.
Rumuńska prasa donosiła, że ziemia, którą oddała armia, była warta więcej niż grunt, który dostała. Gdy ceny nieruchomości poszły w górę, Becali odsprzedał pozyskaną ziemię firmom deweloperskim pod budowę osiedli mieszkaniowych. Sprawa ta jest przedmiotem dochodzenia rumuńskiego Krajowego Biura Antykorupcyjnego. "Gigi" Becali startował w wyborach prezydenckich w roku 2004. Jest także właścicielem klubu piłkarskiego Steaua Bukareszt.
Sorin Ovidiu Vintu (50)
Posiada kilka spółek pośrednio kontrolujących rynek mediów w Rumunii (m.in. Realitatea TV). Wcześniej był właścicielem funduszu inwestycyjnego, który na skutek malwersacji finansowych upadł.
Rodzina Paunescu
George Constantin Paunescu (69), jego bracia Viorel i Valentin oraz synowie George Bobby i Razvan majątek zbili m.in. dzięki handlowi nieruchomościami na terenie byłego ZSRR. Fortunę zapoczątkował George Constantin - niegdyś dyrektor w Ministerstwie Handlu - bazując na swoich kontaktach z postsowiecką partią PSD. Na początku lat 90. stworzył firmę importującą surowce General Consulting and Procurement, która obecnie jest holdingiem działającym w branży meblowej, budowlanej, medialnej. George Constantin ma 96 proc. udziałów w tym przedsięwzięciu, a jego bracia i synowie po jednym procencie.
Rodzina Voiculescu
Dan Voiculescu (61), doktor nauk ekonomicznych i filozofii, wraz z rodziną jest głównym udziałowcem Grupy Grivco, która stała się holdingiem kontrolującym obecnie 20 firm, m.in. w sektorach: doradczym, finansowym, spedycji morskiej, paliw lotniczych. Jest również szefem oraz założycielem współrządzącej Partii Konserwatywnej.
Bracia Micula
Czyli Ioan i Viorel - formalnie obywatele Szwecji, ale od początków lat 90. mieszkają w Rumunii. Są właścicielami największej spółki spożywczej w tym kraju European Drinks (produkuje m.in. wodę mineralną, soki, słodycze), a także firm Scandic Distilleries, European Food i Transilvania General. Starają się ciągle zdywersyfikować działalność, są właścicielami największej sieci hoteli nad Morzem Czarnym oraz kilku stacji telewizyjnych i gazet.
Ioan Niculae (53)
Jest potentatem w rumuńskiej branży rolnej i chemicznej. Jego holding InterAgro (ma w nim 80 proc. udziałów) jest największym w kraju hurtownikiem zboża. Kontroluje również firmę ubezpieczeniową Asirom, zakłady tytoniowe SNTR, producenta alkoholi Alcozim oraz mleczarnię Romital Zimnicea.
Dinu Patriciu (57)
Prezes i główny udziałowiec Rompetrol Group, zarejestrowanej w Holandii i działającej w 13 krajach, największej prywatnej firmy na rumuńskim rynku nafty oraz gazu. Był posłem trzech kadencji z ramienia Partii Liberalnej.
George Copos (54)
Właściciel m.in. sieci sklepów z elektroniką, sieci salonów odzieżowych, kilkunastu hoteli oraz klubu piłkarskiego Rapid Bukareszt. Do 2006 r. Copos był członkiem Partii Konserwatywnej - na skutek skandalu korupcyjnego zrezygnował z członkostwa oraz z funkcji wicepremiera, jaką pełnił od roku 2004.
Serbia
Historia i polityka odcisnęły na biznesie w tym kraju wyjątkowo wyraźne piętno.
Philip Zepter (56)
Jego prawdziwe nazwisko to Milan Janković. Po studiach ekonomicznych na uniwersytecie w Belgradzie wyemigrował do Austrii. Tu stawiał pierwsze kroki w biznesie. Najpierw pracował w założonej przez siebie i kilku rodaków firmie handlującej kablami, mrożonkami i sprzętem AGD. W 1986 r. postanowił uruchomić nowy interes - firmę Zepter International, sprzedającą garnki przez sieć akwizytorów. Już po kilku miesiącach jej funkcjonowania Janković uchodził za bogatego. Dziś, prócz garnków, Zepter sprzedaje sprzęt medyczny, kosmetyki pielęgnacyjne, zastawę stołową, sztućce, ekskluzywną biżuterię, zegarki i pióra. Firma działa w ponad 50 krajach, zatrudnia ok. 120 tys. akwizytorów i ma ponad 50 sklepów w całej Europie. W Serbii Philip Zepter jest właścicielem m.in. stoczni rzecznej w Belgradzie, operatora komórkowego Zepterphone oraz firmy ubezpieczeniowej Zepter Osiguranje.
W 2006 r. sprzedał za 41,3 mln dol. 75,1 proc. akcji banku Zepter Banka węgierskiemu bankowi OTP. Obecnie mieszka w Monte Carlo. Serbskie gazety oraz organizacja International Crisis Group oskarżały go o współpracę z jugosłowiańską bezpieką, przemyt broni i korupcję. Jednak Zepter wygrał wszystkie procesy o pomówienia.
Miroslav Mišković (62)
Właściciel Delta Holding Company. W latach 1987 - 1990 był dyrektorem finansowym, a później prezesem firmy chemicznej Zupa Chemical Industrias. W 1990 r. na sześć miesięcy został wiceprezydentem kraju podległym Slobodanowi Miloševiciowi. W międzyczasie założył firmę Delta M, która zaczęła odnosić sukcesy podczas wojny jugosłowiańskiej i za czasów reżimu Miloševicia. Misković stał się także właścicielem banku Delta bank (sprzedał go w 2004 r. bankowi Banca Intela).
Obecnie w skład holdingu Delta (ok. 1,1 mld dolarów obrotów w 2005 r.) wchodzą firmy m.in. z branży rolniczej, handlowej, dystrybucyjnej, finansowej, deweloperskiej, ubezpieczeniowej i motoryzacyjnej. Mišković jest też właścicielem ponad 4 tys. ha ziemi w prowincji Wojwodina i na półwyspie Lustica. Niedawno kupił dwa domy w Londynie za 25,5 mln funtów.
W 2001 r. został porwany i uwolniony po 18 godzinach po przekazaniu okupu. Porwanie przypisuje się grupie przestępczej, odpowiedzialnej za zamach na serbskiego premiera Zorana Dzindzicia w marcu 2003 roku.
Stanko "Cane" Subotić (48)
Na Zachodzie mówi się, że Subotić jest członkiem słynnej serbskiej mafii, albo co najmniej podejrzanym biznesmenem. Należy do niego firma Bonarex z siedzibą na Cyprze, w której skład wchodzi m.in. przetwórnia mięsa Famis oraz firma D-Trade. Zajmuje się również eksportem piwa, alkoholu, chemii gospodarstwa domowego i wody mineralnej.
Rodzina Kariciów
Najważniejszy członek rodziny, Bogoljub Karić (53), opuścił Serbię na początku 2006 r., aby uniknąć zarzutów o malwersacje. Razem ze swoimi trzema braćmi: Sretenem, Dragoljubem i Zoranem wzbogacił się w latach 90. Byli nieoficjalnymi bankierami serbskiego przywódcy Slobodana Miloševicia. Swoje inwestycje ulokowali na Cyprze, w Rosji, Wielkiej Brytanii i USA. Bracia Kariciowie są w Serbii właścicielami m.in. stacji telewizyjnej BKTV i dostawcy internetu EUnet, otworzyli uczelnie Braca Karic University w Belgradzie i Moskwie oraz fundację charytatywną Karic Foundation.