
Obowiązki firm
Pracodawcy od dawna domagali się, aby znieść lub zdecydowanie uprościć zasady prowadzenia ewidencji czasu pracy pracowników. Rządowa propozycja wychodzi naprzeciw ich postulatom. Jest jednak adresowana wyłącznie do małych firm. - Tak duże ich uprzywilejowanie może zachęcić pracodawców do dzielenia działalności na kilka mniejszych podmiotów. Wtedy unikną konieczności stosowania wszystkich przepisów kodeksu - mówi Małgorzata Gersdorf, profesor z Uniwersytetu Warszawskiego.
Obecnie, zgodnie z art. 149 kodeksu pracy, pracodawca, aby prawidłowo ustalić na przykład wynagrodzenie pracownika za pracę lub liczbę dni wolnych od pracy, musi prowadzić ewidencję jego czasu pracy. Musi zakładać i prowadzić kartę takiej ewidencji dla każdego pracownika indywidualnie. Zobowiązuje go do tego obowiązujące rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z dnia 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (Dz.U. nr 62, poz. 286 z późn. zm.). Obowiązkiem pracodawcy jest udokumentowanie m.in. pracy pracownika w poszczególnych dobach, w tym pracy w niedziele i święta.
- Nie mogą cię zwolnić
Wbrew doniesieniom mediów rządowy projekt nowelizacji kodeksu pracy nie przyznaje żadnej kategorii pracodawców prawa do zwolnienia kobiety w ciąży lub w trakcie urlopu macierzyńskiego. Wszystkim ciężarnym i rodzicom na urlopach macierzyńskich, bez względu na miejsce zatrudnienia, nadal będzie przysługiwać kodeksowa ochrona pracy. więcej »
Dotyczy to także pracy danego pracownika, który wykonuje ją w porze nocnej i godzinach nadliczbowych. Jeśli podwładny wykonuje prace w dni, które zgodnie z rozkładem jego czasu pracy, są wolne, wówczas informacja o tym również musi znaleźć się w karcie jego ewidencji czasu pracy. Podobnie, jak dyżury, urlopy, zwolnienia od pracy, z których korzysta dany pracownik. Pracodawca musi także ewidencjonować usprawiedliwione i nieusprawiedliwione nieobecności w pracy. W ewidencji czasu pracy muszą też znaleźć się wnioski podwładnego o udzielenie mu czasu wolnego w zamian za wypracowane godziny nadliczbowe.
- Dzięki zniesieniu konieczności prowadzenia ewidencji czasu pracy zaoszczędzę czas, który spędzam na wypełnianiu biurokratycznych obowiązków - ocenia propozycję rządu Stanisław Roler, właściciel firmy budowlanej BudRol z Jasła. Dodaje, że dzięki temu chętniej zatrudni też nowych pracowników na umowę o pracę. Dotychczas ponad połowa zatrudnionych w jego firmie osób, wykonuje zadania na podstawie umów cywilnoprawnych.
Czy takie rozwiązanie może przyczynić się do łamania przez firmy przepisów o czasie pracy pracowników? Czy osoby zatrudnione przez osoby fizyczne, będą mogły pracować więcej niż 150 godzin nadliczbowych w roku? Czy w tej sytuacji pracownicy, jak i Państwowa Inspekcja Pracy będą w stanie udowodnić, że pracodawcy łamią przepisy dotyczące czasu pracy?
Więcej: Gazeta Prawna 18.03.2008 (55) - str.13
Izabela Rakowska-Boroń, Łukasz Guza
Wasze komentarze (90)
Dodaj komentarz~wdzięczni... -
Mam piekarnię i sieć sklepów z zoną.Zatrudniamy 16 osób.Teraz będziemy mogli zwolnić 4 osoby a innym dać trochę więcej za godziny nadliczbowe/przewidujemy ze jak bedą pracować po 16 godzin dziennie /to zaoszczędzimy nareszcie na miesięczny wyjazd do Brazylii i spełnić marzenia żeby zobaczyć ten cudowny kraj.Dziękujemy Ci kochany premierze.
~TR -
No to teraz pracownik dopiero będzie poniewierany i żyłowany ile wlezie,wychodzi na to, że pracodawca udowodni pracownikowi, że ten nie pracował i z kasy nici, nie ma ewidencji czsu pracy nie ma dokumentu potwierdzajacego faktyczną prace!!!!!! A pracodawca i tak będzie sprawdzać kto jest w pracy, więc czasu nie zaoszczędzi więc o co ten sk owyt jaśniepana pracodawcy.....
~piotr -
ludzie czy co wy macie w głowach? ci ktorym źle niech zakładają firmy i żyją a nie siebie meczą i innych dreczą .po co komuś liczyć jak sie nie ma zielonego pojęcia o prowadzeniu działalności ,najlepiej mieć swoją i miec kasy jak lodu
~biznesmen -
bardzo dobrze. Zlikwidować ten cały komunistyczny kodeks pracy uchwalony w 1974r. W...lić darmozjadów związkowców za bramę. No i zezwolić na zatrudnianie chińczyków a wtedy wszyscy leniwi polacy wyjada do Irlandii na zasiłek.
~smart -
Trzeba było sie uczyc i szukac dobrze płatnej pracy nieroby jedne, a jak kiedys wszystko mieliscie w (...) i nie mysleliscie o przyszłosci to teraz wyrabiajcie nadgodziny zeby na chleb starczyło i narzekajcie dalej. Ruszcie głowa i myslcie jak zmienic przyszłosc, a nie wymyslacie kolejne idiotyczne komentarze i powody do narzekania.
~zadowolony -
jak nie chcesz to nie pracuj po godzinach nieroby nigdy nie beda zadowolone z pracy zadnej
~Darek Zgierz -
witam ,obawiam się że bez pomocy psychiatry dla osób tworzących tak idiotyczne przepisy się nie obejdzie.Pamiętam wielkie niezadowolenie w czasie kiedy limity zostały wprowadzone ,ale wtedy pracodawcy za nadgodziny płacili za pierwsze 2godz. 50 proc na następne 100 proc.A teraz zadam pytanie co to są nadgodziny bo pracuję dziennie po 12-13 godzin i nikt mi za nadgodziny nie płaci.najlepiej pracownikom zabrać wszystkie przywileje włącznie z urlopem i wynagrodzeniem ,czyli utworzyć obozy koncentracyjne wtedy osłom z Lewiatana i ministrowi pracy bedzie dobrze .A na emeryturę po 85 latach pracy oczywiście .Mam dosyć idiotów mną rządzących i tych z PIS i PO ,SLD wyjeżdzam z tego chorego na nieuleczalną chorobe (głupotę) kraju .
~Smok -
Dobre, dobre. Prawdziwy cud!
~jk -
POpaprańce muszą odejść!!!
~c -
Aelż to głupie komentarze i nie ma si e co dziwić że głosowali na PO niczego sie jeszcze nie nauczyli a nim się z orjętują będą już w "nocniku". Nie będzie rejestracji godzin nie będzie płacy i nikt niczego nie udowodni nawet przed sądem. O to przecież chodzi tym pracodawcom. Powodzenie robole.