Niepewność i nadzieje

Przebieg dnia dzisiejszego był wynikiem oczekiwania inwestorów na wyniki z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy już jutro. Niepewność, a jednocześnie nadzieje części uczestników rynku, że raport na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym okaże się, podobnie jak wczorajszy raport ADP, lepszy od oczekiwań stały dziś za sporą amplitudą wahań na rynku eurodolara, który najpierw z okolic 1,5685 spadł do poziomu 1,5510, by w późniejszej części dnia powrócić powyżej 1,56.

Przebieg dnia dzisiejszego był wynikiem oczekiwania inwestorów na wyniki z amerykańskiego rynku pracy, które poznamy już jutro. Niepewność, a jednocześnie nadzieje części uczestników rynku, że raport na temat zatrudnienia w sektorze pozarolniczym okaże się, podobnie jak wczorajszy raport ADP, lepszy od oczekiwań stały dziś za sporą amplitudą wahań na rynku eurodolara, który najpierw z okolic 1,5685 spadł do poziomu 1,5510, by w późniejszej części dnia powrócić powyżej 1,56.

Za sporymi wahaniami na rynku eurodolara stały dzisiejsze publikacje, których wyniki odbiegały od prognoz rynkowych, zwłaszcza jeśli chodzi o informacje zza oceanu, gdyż w przypadku wskaźnika PMI w usługach Strefy Euro na poziomie 51,6, rozczarowanie rynku było niewielkie (oczekiwano 51,7). Z drugiej strony uczestników rynku zmartwiła dynamika sprzedaży detalicznej eurolandu, która spadła poniżej zera (-0,5 proc. m/m) podczas gdy rynek liczył na wzrost o 0,2 proc..

Jednak o wiele większe zamieszanie wywołały dane z USA, gdyż obawy rozpalił wzrost liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych do poziomu 407 tys., a więc znacząco powyżej rynkowego konsensusu (370 tys.). Obraz sytuacji w USA poprawiły natomiast wyniki wskaźnika koniunktury ISM w sektorze usługowym w USA, który podskoczył do poziomu 49,6, czym zaskoczył większość inwestorów liczących na wzrost jego wartości do 48,5.

Reklama

Wydźwięk dzisiejszych wydarzeń nie jest jednoznaczny i trudno na obecnym etapie stwierdzić co będzie się działo w najbliższym czasie. Jedno jest natomiast jasne, a mianowicie to, że inwestorzy wstrzymają się od podejmowania odważniejszych decyzji do jutra, gdy poznają już wyniki zatrudnienia w sektorze pozarolniczym.

Krzysztof Gąska

FMCM
Dowiedz się więcej na temat: USA | niepewność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »