Odsetki nadal ekstremalnie niskie
Zeszłotygodniowe decyzje banków centralnych Stanów Zjednoczonych oraz Eurolandu i Wielkiej Brytanii nie zaskoczyły. Tak jak tego szeroko oczekiwano, żaden z nich poziomu stóp procentowych nie zmienił.
W Stanach Zjednoczonych główna stopa procentowa - funduszy federalnych - nadal więc wynosi tylko 0,00 proc.-0,25 proc., a na Wyspach i w Eurolandzie jest ona równa jedynie odpowiednio: 0,5 proc. (minimalna stopa pożyczkowa) i 1,0 proc. (stopa refinansowa). Choć instytucje te nie ukrywają, że poprawa sytuacji gospodarczej jest widoczna, to z informacji z nich napływających wynika też, że oprocentowanie dolarów, funtów i euro, raczej szybko nie wzrośnie. Podobnie rzecz wygląda z kwestią szwajcarskiego franka. Choć Bank Szwajcarii o stopach decydował ostatnio 17 września, a kolejną decyzję podejmie dopiero 10 grudnia, to w tej chwili nic nie wskazuje na to, aby i tam za miesiąc miało dojść do jakiś zmian. Cel dla 3-miesięcznej stawki Libor CHF nadal więc będzie zapewne wynosił 0,25 proc. i będzie utrzymywany w dolnym zakresie przedziału 0,00 proc.-0,75 proc.
Kształt polityki monetarnej prowadzonej przez główne banki centralne świata, jest zatem nadal bardzo korzystny zarówno z punktu widzenia tych wszystkich osób, które już spłacają kredyty hipoteczne denominowane w walutach obcych, jak i tych które dopiero myślą o zaciągnięciu tego typu zobowiązania. 3-miesięczne stawki dla dolara, funta, euro i franka są bowiem obecnie nie tylko same w sobie ekstremalnie niskie (odpowiednio: 0,27 proc., 0,61 proc., 0,67 proc., 0,26 proc.), ale aż od 84 proc. do 94 proc. niższe od tej obowiązującej dla złotego (Wibor 3m 4,19 proc.). Oznacza to, że w tej chwili teoretyczny i docelowy koszt miesięcznych odsetek (liczony bez uwzględnienia marży bankowej) od przykładowego kredytu hipotecznego w wysokości 300 tysięcy złotych, dla tego denominowanego w naszej walucie wynosi 1048 PLN, a dla tych w dolarze, funcie, euro i franku jest równy jedynie od 65 PLN do 168 PLN.
Marek Nienałtowski