Piąty internetowy

Prawie dokładnie przed dwoma laty największy w kraju pośrednik kredytowy, spółka Lukas, przejęła Bank Świętokrzyski, który wkrótce potem zmienił nazwę na Lukas Bank. Przed rokiem natomiast LB rozpoczął budowę sieci nowoczesnych oddziałów dla klientów detalicznych. Ich liczba wzrosła z 5 w marcu ub.r. do 73 placówek obecnie, liczba kont osobistych wzrosła w tym czasie z 5 tys. do 110 tys. "Do końca bieżącego roku planujemy zwiększenie liczby placówek do 130, zaś rachunków osobistych do 250 tys." - powiedział Mariusz Łukasiewicz, przewodniczący rady LB, podczas środowej konferencji. Nie wykluczył, że grupa kapitałowa Lukas podejmie starania o upublicznienie spółki. Nie sprecyzował jednak terminu ewentualnego wejścia na giełdę.

Kolejnym krokiem w ekspansji na rynku usług detalicznych jest bankowość internetowa. Lukas e-Bank jest piątym (po Pekao, WBK, BPH i PPABanku) bankiem, którego klienci mają dostęp do swoich kont za pośrednictwem Internetu. Jest to dostęp umożliwiający dokonywanie aktywnych operacji, w tym przelewów, zakładania lokat, awizowania kwot do wypłaty. Operacje te są tańsze niż w oddziale, np. przelew kosztuje 1,50 zł (w oddziale 2 zł). Warunkiem korzystania z tego kanału dystrybucji jest założenie rachunku i posiadanie przeglądarki Internet Explorer 5.0 (wkrótce także Netscape). Zalogowanie umożliwia token, za który trzeba płacić 35 zł rocznie. Opłata za użytkowanie dostępu do konta wynosi 3,50 zł miesięcznie. W minionym roku bank osiągnął dobry wynik finansowy. Zysk netto LB za ubiegły rok wyniósł 16 mln zł (w 1998 r. - 5 mln zł). W ub.r. nastąpił rekordowy w warunkach krajowego sektora - czterokrotny wzrost aktywów LB, do 742 mln zł. Suma bilansowa osiągnęła 910 mln zł, zaś fundusze własne banku wzrosły prawie dwukrotnie, do 90 mln zł. Zwrot na kapitale (ROE) wyniósł w ub.r. 24,9 proc. (wobec 15,1 w 1998 r.), zaś zwrot z aktywów (ROA) - 3,1 proc. (rok wcześniej 2,6 proc.).

"Bank stawia na rozwój organiczny, nie planując uczestnictwa w działaniach konsolidacyjnych w sektorze, pomimo dobrych doświadczeń z przejęciem Banku Świętokrzyskiego. Nie widzimy potrzeby podejmowania starań o przejęcie jakiegoś banku z tradycyjną siecią oddziałów. Zgłasza się do nas natomiast sporo instytucji z propozycją kupienia naszej grupy kapitałowej" - powiedział PG Mariusz Łukasiewicz. Zapewnił jednocześnie, że dopóki LB nie zostanie upubliczniony nie może być raczej mowy o zmianach w akcjonariacie.