
Regionalny oddział Fed w St. Louis przeanalizował gospodarkę w 35 krajach, w tym w USA, państwach europejskich, Japonii, Indiach, Turcji.
Autorzy raportu stwierdzili, że np. w Stanach Zjednoczonych, gdzie wiarę w piekło deklaruje 71% obywateli, produkt krajowy brutto na głowę mieszkańca należy do najwyższych na świecie. W Irlandii, niewiele ustępującej USA pod względem wysokości PKB, w piekło wierzy 53% ludzi.
W ogóle nie jestem zaskoczona wynikami tych badań. Zakorzeniona w kulturze wiara w istnienie piekła lub innej wiecznej kary zniechęca do czynienia zła - skomentowała wyniki badań Eilen Lindner z Narodowej Rady Kościołów USA. Raport nie wszystkich jednak przekonał.
Szefowa Stowarzyszenia Amerykańskich Ateistów Ellen Johnson nazwała go "najnowszą sztuczką" środowisk religijnych. Nie mogę sobie wyobrazić, żeby wiara w mityczne byty albo inne nieistniejące rzeczy miała cokolwiek wspólnego z biznesem. Jak to się ma do przemysłu pornograficznego? On z pewnością przyczynia się do wzrostu gospodarczego - zapytała retorycznie Johnson...
Sprawdź: Plotki Pomponik
Wasze komentarze (38)
Dodaj komentarz~Marcin -
a zatem nalezaloby sie spodziewac, ze i korupcja bedzie niska. Tymczasem jest tam rekordowa!!!! A przypominam, ze Filipinczycy dzierza nioficjalny rekord obecnosci podczas wizyty Papieza - okolo 4 mln ludzi.
~krytyka z 'dobrocia' -
w tematyce co g.... wiedza... chodzi o sprawy religii i im podobne... NO CO - GLUPICH a PRZEMADRZALYCH NIE BRAK!!!
~Andarion@... -
tak na mój gust to chodzi tu nie tyle o wiare w piekło. Są po prostu pewne narody że się tak wyraże z natury kombinatorskie (polacy na przykład : - ) ) gdzie korupcja jest dość częsta. jednak to tylko część prawdy bo korupcja jest mała tam gdzie jest wysoki wskaźnik jej wykrywalności i karalności. Po prostu ludzie nie chcą ryzykować. Dobrym przykładem jest Singapur, gdzie z tego co słyszałem (więc nie bijcie w razie czego) za korupcje jest kara śmierci. Ludzie boją się piekła na ziemi to moje zdanie.
~socjolożka -
Wyniki tych badań to idealny przykład metodologicznego hochsztaplerstwa! W badaniach społecznych nazywa się to zależnością pozorną. Załóżmy, że w jakiejś wiosce gniazda buduje dużo bocianów i jednocześnie rodzi się tam dużo dzieci. Czy między tymi zjawiskami będzie zachodził jakiś związek? No, właśnie. Tylko pozorny, widoczny statystycznie, bo między rodzeniem się dzieci a bocianami nie ma żadnego innego, realnego. No, chyba, że ktoś bardzo wierzy - tak jak w związek między wiarą w piekło a mniejszą korupcją. Jeszcze jeden przykład tego, jak "amerykańscy uczeni, odkryli, że..."
~ptasiek -
Ciekawe czy w ogóle zbadała Polskę, Portugalię, Hiszpanię i Włochy?? Czyli kraje przodujące w dziedzinie wiary w pieklo i zarazem w korupcji.
~BELIAL -
96 procentowa korupcja.To albo nauki Watykanu są do d***, albo Polacy ze swoją "wiarą
~rozśmieszona -
To bzdury
~wierzący -
Sakndynawia silnie ateistyczna ponad 70 - 90% (zależy od kraju) nie wierzy w Boga no więc logiczne, że i nie w piekło a korupcja to znikoma margines w Polsce jest zupełnie odwrotnie!
~jj -
w Szwecji 90% nie wierzy w Boga, więc i nie wierzy w piekło jest to kraj o skrajnie znikomej korupcji! A tak w ogóle to Bóg jest i szatan też, czy sie to komuś podoba czy nie!
~bezrobotny -
zawsze wiedziałem że nasz Kościół nie ma nic wspólnego z katolicyzmem, a czy znów jest u nas tak dużo wiernych???? - no chyba ktoś nieco zawyżył te statystyki.....