Płockie technopolis

Nie ma dzisiaj dobrego klimatu dla współdziałania sfer polityki i biznesu. Tymczasem w naszej historii odnaleźć możemy ślad, że możliwe było inne podejście do tego zagadnienia.

Nie ma dzisiaj dobrego klimatu dla współdziałania sfer polityki i biznesu. Tymczasem w naszej historii odnaleźć możemy ślad, że możliwe było inne podejście do tego zagadnienia.

Eugeniusz Kwiatkowski w swym przemówieniu na plenum Sejmu w sprawie polityki inwestycyjnej (marzec 1939 r.) powiedział: "U nas braki w zakresie gospodarstwa prywatnego są olbrzymie i dlatego państwo nie może czerpać z rezerw prywatno-gospodarczych tych sił i zasobów, które bez trudu mobilizują państwa zachodnie. Ale nie może też zrezygnować z rozbudowy tych sił prywatno-gospodarczych, gdyż po szeregu lat stwierdziliśmy nową chorobę i nowe spaczenie kręgosłupa w gospodarstwie społecznym Polski. Współdziałanie harmonijne inicjatywy państwowej z rozwijającym się gospodarstwem prywatnym - to pion naszej konstytucji gospodarczej, wydedukowanej z naszej sytuacji i naszych potrzeb".

Reklama

Czy w miejsce jałowych akcji poszukiwania jakichś upiorów biznesu nie należałoby nawiązać do sposobu myślenia prezentowanego przez wielkiego organizatora życia gospodarczego II Rzeczypospolitej?

Jest po temu niezwykła okazja. Idea partnerstwa publiczno-prywatnego, która nie może jakoś znaleźć mądrej regulacji ustawowej, to przecież nic innego jak postulowane przez Kwiatkowskiego "harmonijne współdziałanie". Tak zdaniem przedsiębiorców, jak samorządowców, bez partnerstwa publiczno-prywatnego trudno będzie zrealizować wiele projektów inwestycyjnych, szczególnie w zakresie infrastruktury, modernizować gospodarkę na szczeblu lokalnym, realizować programy aktywizacji zawodowej na obszarach najbardziej zaniedbanych.

Jest jeszcze inny aspekt sprawy. Nadwrażliwość polityków w kontaktach z biznesem skutecznie może eliminować współczesna kultura organizacji. Ład korporacyjny wprowadza tak przejrzyste procedury w zarządzaniu, nakłada na władze firm - zarządy i rady nadzorcze - tak dużą odpowiedzialność, że bardzo ograniczone zostaje pole działań, które mogłyby narazić na szwank reputację firmy i interesy jej akcjonariuszy. Mało tego. Kultura organizacji - szczególnie w wielkich korporacjach - akcentuje społeczną odpowiedzialność biznesu, a przypisane jej standardy mają sprzyjać dobrze pojętym interesom firmy, jej interesariuszom i otoczeniu, w jakim działa. Jednym z tych standardów jest wymóg współpracy czy współdziałania ze społecznością lokalną.

Jak mówi dr Bolesław Rok, ekspert Forum Odpowiedzialnego Biznesu, "strategia firmy w obszarze współdziałania ze społecznością lokalna powinna obejmować zarówno reagowanie, odpowiadanie na oczekiwania społeczne wyrażane przez przedstawicieli społeczności lokalnej, jak i proponowanie rozwiązań i podejmowanie partnerskich przedsięwzięć komercyjnych, które generują pozytywne przemiany strukturalne w regionie. Chodzi więc o takie działania, które są podejmowane wspólnie z władzami gminy, powiatu czy województwa, a także z udziałem innych organizacji, zarówno komercyjnych jak i nie komercyjnych, mające na celu rozwój infrastruktury regionu, wzrost zatrudnienia, rozwój gospodarczy."

Obszary współpracy publiczno-prywatnej są zatem łatwe do zidentyfikowania, a jej realizacja nie musi być obarczona ryzykiem, jeśli tylko - tak po stronie administracji publicznej jak i biznesu - przestrzegane będą prawem opisane procedury. Na efekty nie trzeba będzie długo czekać. Szczególnie, że już dzisiaj można znaleźć przykłady wskazujące, że efektywne partnerstwo publiczno-prywatne jest możliwe.

Jednym ze znaczących, by nie powiedzieć unikalnych wzorów, jest realizowany przez PKN Orlen S.A. i miasto Płock wspólny projekt znany jako Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny . Jest to przedsięwzięcie tym bardziej zasługujące na uwagę, że realizowane jest w obszarze najbardziej przyszłościowym - poprawiania konkurencyjności regionu poprzez tworzenie warunków do rozwoju innowacyjności, uruchamiania procesów transferu technologii i komercjalizacji rezultatów prac naukowo-badawczych.

Koncepcja parków technologicznych nawiązuje do XIX-wiecznej koncepcji marshallowskich dystryktów przemysłowych. Już wówczas dostrzeżono fakt, że skupienie na zamkniętym obszarze przedsiębiorstw i usług około biznesowych przynosi efekt synergii. Jeśli do tego dodać działalność B+R i możliwości finansowania ryzyka, rodzi się środowisko innowacyjne, a współczesny sieciowy biznes potrzebuje takiego dynamicznego otoczenia w różnych regionach swego działania. Nic też dziwnego, że w licznych rozwiniętych krajach świata działa obecnie ponad 800 parków technologicznych, a w latach 90. ub. wieku idea ta zaczęła być wcielana w życie również w Polsce.

Na liście ośrodków zainteresowanych realizacją takich projektów znalazł się Urząd Miasta Płock w porozumieniu z PKN Orlen S.A.

Urząd Miasta był zainteresowany powołaniem do życia instytucji, która ożywiłaby lokalną gospodarkę, zachęcała do przedsiębiorczości lokalną społeczność, a także przyciągnęła inwestorów zewnętrznych, chętnych do tworzenia nowych i trwałych miejsc pracy.

PKN Orlen S.A. zainteresowany był takim projektem dla lepszego wykorzystania swojego potencjału, wzmocnienie kooperatywności spółek z grupy kapitałowej, a także w poczuciu, że podniesienie poziomu życia mieszkańców to istotna część misji koncernu respektującego standardy społecznej odpowiedzialności biznesu.

Płocki Park miał ułatwione zadanie o tyle, że idea parku przemysłowo-technologicznego rodziła się wokół silnego centrum przemysłowego jakim jest zakład produkcyjny PKN Orlen S.A., Basell Orlen Polyolefins Sp. z o.o. oraz PCC Rokita S.A. W naturalny sposób profil wyjściowy parku określał profil działalności tych firm, wzmocniony dodatkowo wysoko specjalistyczną filią płocką Politechniki Warszawskiej, która od 40 lat tworzy zaplecze naukowe i edukacyjne dla sektora szeroko pojętej gospodarki związanej z paliwami, chemią i dziedzinami powiązanymi.

Usytuowanie parku przemysłowo-technologicznego w bezpośrednim sąsiedztwie zakładu produkcyjnego PKN Orlen S.A. było możliwe dzięki wykorzystaniu strefy terenów gwarantujących kiedyś bezpieczeństwo środowiskowe. Dla inwestorów tereny te - blisko 200 hektarów - to obszar dysponujący pełną infrastrukturą techniczną - magistrale wodociągowe, kanalizacyjne, ciepłownicze i telekomunikacyjne sieci światłowodowe, a także system dróg wewnętrznych - ale przede wszystkim obszar z unikalnym w skali kraju dostępem do mediów technologicznych, koniecznych do produkcji. Funkcjonującym na terenie Parku firmom pełne bezpieczeństwo gwarantują systemy ochrony, a najlepiej w Polsce wyposażona straż pożarna gwarantuje ratunek w ciągu 30 sekund.

Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego płocki Park jest nieciągłą strefą funkcjonalną, w której wyróżniono podstrefy o wyspecjalizowanych funkcjach. Spośród 7 określonych funkcjonalnie stref, dwie dopuszczają aktywność przemysłową w zakresie produkcji rafineryjno-petrochemicznej, pozostałe preferują aktywność usługowo-produkcyjną (z niską uciążliwością dla otoczenia), naukowo-badawczą oraz administracyjno-biurową.

W 2006 roku zakończone zostały wszystkie inwestycje infrastrukturalne i teren Parku w całości przygotowany jest do działalności.

Zgodnie z założeniami spółki zarządzającej Parkiem, w latach 2007-2013 realizowany będzie kompleks usług korporacyjnych i Data Center oraz rozwijany będzie komponent technologiczny i naukowo-badawczy Parku dla funkcjonujących już w Parku kilkunastu firm i dla tych wszystkich, z którymi toczą się rozmowy. Prezentacje, które adresowane były do izb gospodarczych wielu krajów, owocują olbrzymim zainteresowaniem zrzeszonych w nich firm. Wystarczy powiedzieć, że prezentacja dla izby japońskiej rozpoczęła rozmowy z 14 firmami japońskimi, do tej pory nieobecnymi w regionie płockim. W kompleksie usług korporacyjnych wykorzystywany jest potencjał spółek - córek PKN Orlen S.A. - dysponujących szeroką gamą usług w systemie outsourcingu.

Od administracyjnych i rachunkowych, poprzez laboratoryjne i badawcze, magazynowo-archiwistyczne, logistyczne, transportowe i remontowe, konserwatorskie i recyklingowe, aż po projektowe i designerskie, a nawet medyczne. Oferta ta pozwala klientom na optymalizację kosztów prowadzenia działalności, dzięki ekonomii skali i niższym kosztom świadczenia wyspecjalizowanych usług.

Centrum Edukacji, należące do grupy kapitałowej PPP-T S.A., stanowiące zaplecze edukacyjne i szkoleniowe dla PKN Orlen S.A., w naturalny sposób wzbogaca otoczenie prowadzenia biznesu w zakresie doradztwa i szkoleń. Centrum zapewnia lokatorom szeroki wybór specjalistycznych kursów technicznych czy informatycznych, zgodnie z potrzebami zgłaszanymi przez inwestorów. Prowadząc równocześnie dwie szkoły - liceum i technikum chemiczne - zapewnia kształcenie młodych pracowników w dziedzinach najbardziej poszukiwanych przez firmy funkcjonujące w Parku. Wypełnia przy tym misję realizowaną wspólnie z PKN Orlen S.A. i Urzędem Miasta, którą opisuje hasło "Kadry dla Płocka".

Komponent technologiczny i naukowo-badawczy Parku rozwijany będzie we współpracy z płocką filią Politechniki Warszawskiej, partnera strategicznego Parku oraz Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Przemysłu Rafineryjnego w Płocku, stanowiącym element koncepcji instytucjonalnej Parku. Najbardziej nowoczesna infrastruktura laboratoryjna, działalność w zakresie najbardziej zaawansowanych technologii w obszarze badań i wdrożeń przemysłu petrochemicznego i rafineryjnego, powinien przyciągnąć firmy high-tech, instytucje będące generatorami wiedzy, prowadzące działania w zakresie transferu i komercjalizacji technologii. Celem strategicznym tego programu jest budowa Centrum Technologii Wiedzy oraz zainicjowanie budowy sieci współpracujących ośrodków regionalnych, krajowych i zagranicznych badawczo-technologicznych, z Centrum jako liderem sieci transferu wiedzy i rozwoju innowacji.

Dopełnieniem infrastruktury laboratoryjnej będzie budowa kompleksu Data Center, ośrodka obliczeniowego o potencjale porównywalnym z największymi tego typu ośrodkami w Polsce, funkcjonującego na potrzeby naukowo-badawcze, ale też komercyjne. Kompleks badawczo-technologiczny pozwoli włączyć się w realizację nawet bardzo wyrafinowanych programów rozwoju nowych technologii, programów rządowych czy międzynarodowych, a Park stanie się prawdziwym centrum innowacyjności w naszym regionie Europy.

Filozofią Parku jest działanie na zasadzie "wszystko w jednym miejscu" - mówi Jarosław Troch, prezes zarządu Płockiego Parku Przemysłowo-Technologicznego S.A. - Dysponujemy już nowoczesną infrastrukturą techniczną, a więc teraz koncentrujemy się na budowaniu efektywnego systemu usług biznesowo-organizacyjnych, by naszym inwestorom zapewnić wszelką pomoc i doradztwo w prowadzeniu firmy. Jesteśmy w stanie pomóc w zakładaniu i prowadzeniu działalności gospodarczej początkującym przedsiębiorcom, jesteśmy w stanie w systemie outsourcingu obsłużyć w każdej bez mała dziedzinie firmy sieciowe, które swoje oddziały ulokowały w naszym parku. Jesteśmy przekonani, że wysoki potencjał przedsiębiorczości i klimat biznesu będzie przyciągał kreatywne firmy i ludzi z innych regionów, bo w połączeniu wysoką jakością infrastruktury, Park jest unikalnym miejscem dla inwestorów.

Walory tego miejsca dostrzegają nawet lokalne firmy, które przenoszą się z innych dzielnic Płocka na teren Parku. Muszę przyznać, że obserwuję wielki potencjał właśnie wśród małych i średnich firm, często bardzo nowoczesnych, dysponujących unikalną w świecie technologią, które kreują coraz więcej nowych miejsc pracy, a na tym najbardziej przecież nam zależy. Realizowany wspólnie z Urzędem Miasta program "Kadry dla Płocka" chcemy rozwijać właśnie w kierunku wykorzystania potencjału małych i średnich firm. Chcemy doprowadzić do tego, by wspólnie zapewnić - pozostające w gestii władz lokalnych - ulgi w podatkach, ułatwienie i przyspieszenie procedur formalnych - bo takie uciążliwości najbardziej ograniczają przedsiębiorcom możliwości działania. Być może uda się stworzyć model działania taki, że promocja miasta i promocja Parku będą wspólne, w przysłowiowym "jednym okienku" możliwe będzie załatwienie wszystkich niezbędnych formalności dla rozpoczęcia działalności gospodarczej. Chcemy także wykorzystać nasz potencjał w zakresie doradztwa biznesowego, by oferować naszym inwestorom pomoc w zakresie pozyskania środków z Unii Europejskiej.

Dobrze zaplanowana i konsekwentnie realizowana współpraca biznesu i władz lokalnych może przynosić duże efekty. Może zostać zauważona i doceniona. I tak właśnie stało się w Płocku. Program rozwoju centrum innowacyjności, jakim jest Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny, znalazł się w Regionalnym Programie Operacyjnym dla Mazowsza. W pierwszym z zapisanych priorytetów - "tworzenie warunków dla rozwoju potencjału innowacyjnego i przedsiębiorczości" Komisja Europejska zapisała 430,4 mln euro na wspieranie tego wszystkiego, co sprzyja rozwojowi firm i rozwija ich współpracę z nauką, co pozwala wykorzystać wynalazczość i nowe technologie. Z tej puli środków Unii Europejskiej 62,46 mln euro stanowić będzie orientacyjny koszt całkowity projektu realizowanego przez płocki Park w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Mazowsza. To wielka szansa dla płockiego technopolis.

Adam Cymer

Nowe Życie Gospodarcze
Dowiedz się więcej na temat: idea | Orlen | firmy | infrastruktura | park
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »