Pomiędzy cłami a brexitem

Wtorkowa sesja na GPW nie przyniosła żadnego przełomu w postrzeganiu bieżących, inwestycyjnych nastrojów, a jej przebieg wpisywał się w ograniczoną skłonność do kupowania bardziej ryzykownych instrumentów, obserwowaną od końca ubiegłego tygodnia.

Wtorkowa sesja na GPW nie przyniosła żadnego przełomu w postrzeganiu bieżących, inwestycyjnych nastrojów, a jej przebieg wpisywał się w ograniczoną skłonność do kupowania bardziej ryzykownych instrumentów, obserwowaną od końca ubiegłego tygodnia.

Ogólnie dość puste kalendarium makroekonomiczne w dniu dzisiejszym spowodowało, że wydarzeniem dnia stała się informacja o planowanym nałożeniu przez USA nowych ceł na import produktów z obszaru Unii Europejskiej w skali 11 mld USD rocznie, co wyraźnie ciążyło notowaniom na giełdach europejskich w trakcie wtorkowego handlu. Poza tym "gorącym" tematem pozostaje niezmiennie rozpoczynający się w dniu jutrzejszym szczyt Rady Europejskiej, który powinien przynieść rozstrzygnięcie dotyczące bieżącego kształtu "mapy drogowej" wyjścia Wielkiej Brytanii z unijnych struktur.

Reklama

Druga sesja bieżącego tygodnia na GPW przyniosła stąd też tylko kontynuację lekkich wzrostów notowań głównych indeksów. Indeks szerokiego rynku WIG zwiększył swoją wartość o +0,29%, a indeks największych spółek WIG20 o +0,35%. Nieco wyższe były w dniu dzisiejszym obroty, natomiast ich wzrost w otoczeniu podwyższonej zmienności i widocznej nerwowości nie zmienia bieżącego obrazu rynku. Obroty na szerokim rynku wyniosły w dniu dzisiejszym około 650 mln PLN, a wśród największych spółek nieznacznie przekroczyły one poziom 540 mln PLN. Bardziej widoczny brak zdecydowania panował natomiast w segmencie małych i średnich spółek- indeks małych spółek sWIG80 spadł o marginalne -0,01%, natomiast indeks spółek średnich mWIG40 wzrósł o +0,2%.

Wśród członków indeksu WIG20 szczególnie pozytywnie wyróżniały się w dniu dzisiejszym akcje LPP (+2,7%), które w ten sposób próbowały dołączyć do wyraźnych wzrostów w ostatnim czasie innych krajowych detalistów, jak Dino Polska czy CCC. We wtorek ponadprzeciętnie wyróżniały się ponadto rosnące wyceny Santander Banku Polska (+1,9%) oraz odrabiających wyraźne, wczorajsze straty Lotos (+1,9%) i Play (+1,45%). Na przeciwnym biegunie wśród krajowych blue chips znalazły się w dniu dzisiejszym natomiast przede wszystkim Tauron (-3,7%) oraz Orange (-2%), jednak żadna z tych spółek nie publikowała w ostatnim czasie nowych informacji cenotwórczych. Na szerokim rynku należy w dniu dzisiejszym wyróżnić w szczególności PGO, Atrem oraz Mostostal Warszawa, których wyceny w trakcie wtorkowej sesji wzrosły dość solidarnie o około +10%. Dla pierwszej z tych spółek jest to już kolejna mocna sesja stanowiąca odreagowanie w silnym trendzie spadkowym. Powodów do szczególnego zadowolenia nie mieli natomiast w dniu dzisiejszym udziałowcy Prairie Mining oraz Astarty, których walory w obu przypadkach spadły o -11,2%. W przypadku ukraińskiego producenta cukru powodem silnej wyprzedaży było opublikowanie, słabych wyników finansowych za rok ubiegły.

Piotr Tukendorf, CFA

Portfolio Manager

Santander Dom Maklerski
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »