Rura z Kazachstanu do Chin

Prezydenci Kazachstanu - Nursułtan Nazarbajew oraz Chin - Hu Jintao - podpisali porozumienie dotyczące budowy rurociągów, transportujących ropę i gaz z terenów Morza Kaspijskiego do Chin - poinformował dziennik "Financial Times".

Decyzja ta jest niekorzystna dla Unii Europejskiej, która od dłuższego już czasu nakłania Kazachstan do eksportowania ropy i gazu z terenów Morza Kaspijskiego do Europy Zachodniej. Nie jest to pierwsza inwestycja w budowę rurociągu między Chinami a Kazachstanem. W zeszłym roku została ukończona nitka rurociągu, łącząca pola naftowe w centrum Kazachstanu (należące do chińskiego giganta paliwowego CNPC) z prowincją Xinjiang w Chinach. CNPC planuje dalsze inwestycje w zakup pól naftowych w Kazachstanie, w tym również w rejonie Morza Kaspijskiego. Negocjacje w sprawie zakupu licencji są w toku. Nowy rurociąg ma przesyłać nie więcej niż 400.000 baryłek dziennie. Transportowana ma nim być również ropa pochodząca z Turkmenistanu.

Reklama

W opinii Julii Nanaj, dyrektora PFC Energy, firmy zajmującej się doradztwem w sektorze paliwowym, budowa rurociągu do Chin jest elementem strategii dywersyfikacji Kazachstanu, a ropa i tak w większości będzie eksportowana na świat przez Rosję.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »