Rynek EURUSD w marazmie

Dzisiejszy dzień na rynku walutowym znów miał dość spokojny przebieg, a w zasadzie można go nawet określić jako rynek pogrążony w marazmie. Określenie to tyczy się zwłaszcza rynku pary EURUSD, której kurs w dniu dzisiejszym poruszał się w wąskim kanale 1,3315-1,3335, a handel na tym rynku był ospały.

Dzisiejszy dzień na rynku walutowym znów miał dość spokojny przebieg, a w zasadzie można go nawet określić jako rynek pogrążony w marazmie. Określenie to tyczy się zwłaszcza rynku pary EURUSD, której kurs w dniu dzisiejszym poruszał się w wąskim kanale 1,3315-1,3335, a handel na tym rynku był ospały.

Niezdecydowanie na rynku

Uczestników rynku eurodolara może w pewnym stopniu tłumaczyć brak zewnętrznych impulsów w postaci danych makro, które mogłyby wskazać kierunek wyraźnie niezdecydowanemu rynkowi. Eurodolar znalazł się w kluczowym rejonie 1,3420-1,3440, gdzie zlokalizowany jest dość silny poziom oporu. W związku z tym, po zbliżeniu się kursu EURUSD w rejony 1,3430 uruchamia się popyt na amerykańską walutę, który ponownie sprowadza kurs eurodolara niżej. Z drugiej strony, także popyt na wspólną walutę nie oddaje pola, wykorzystując okolice 1,3415 jako poziom wsparcia. W rezultacie Ne tym rynku mamy do czynienia z sytuacją patową, w której żadna ze stron nie może przeważyć kursu na swoją stronę.

Reklama

Złoty traci impet

Jeśli chodzi o rynek krajowy, to kursy złotego wytraciła dziś swój spadkowy impet, co pozwoliło na lekkie odreagowanie, a w zasadzie na stabilizację kursów w okolicach odpowiednio 3,78 dla EURPLN oraz 2,81 dla USDPLN. Stabilności złotego na tych poziomach nie zaszkodziły także dzisiejsze dane makro z polskiej gospodarki. Informacje, które dziś poznaliśmy wskazywały z jednej strony na pogarszającą się sytuację w przemyśle, którego produkcja, pomimo iż utrzymująca się wciąż na przyzwoitym poziomie, przyrasta w coraz mniejszym tempie. Majowy wynik na poziomie 8,1% rozczarował rynek, który oczekiwał 10,1% dynamiki, a jeszcze bardziej blado wypada na tle kwietniowego wyniku na poziomie 12,4%.

PPI zgodna z oczekiwaniami

Oprócz zaskakująco niskiej dynamiki produkcji przemysłowej w miesiącu maju, również opublikowana dziś inflacja PPI powinny przynieść lekkie ukojenie obaw o podwyższenie kosztu pieniądza już w tym miesiącu. Wydaje się, że w obliczu spowalniającego przemysłu, oraz braku wzrostu dynamiki cen producentów RPP może wstrzymać się jeszcze jeden miesiąc, by poznać większą ilość informacji.

Spadki EURUSD coraz bliżej

Sytuacja techniczna w zasadzie nie uległa zmianie od dnia wczorajszego, co oznacza, że rynek wciąż nie zdecydował się, w którą stronę ruszyć. Eurodolar konsoliduje się więc i czeka na sygnał w postaci danych makro. Być może takim impulsem do odważniejszych posunięć okaże się jutrzejsza publikacja wskaźnika koniunktury w rejonie Filadelfii. Nie mniej jednak, przebieg sesji, a zwłaszcza brak siły rynku na pokonanie przez kurs EURUSD poziomu 1,3440 wydaje się w krótkim okresie sprzyjać amerykańskiej walucie, w związku z czym rośnie prawdopodobieństwo spadków kursu EURUSD w okolice 1,3330-1,3360.

Krzysztof Gąska

FMCM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »