Ten rok może być gorszy

Eksporterzy trzymają się mocno. Silny złoty nie ograniczył zagranicznych zamówień w polskich przedsiębiorstwach - wynika z badań GUS.

Eksporterzy trzymają się mocno. Silny złoty nie ograniczył zagranicznych zamówień w polskich przedsiębiorstwach - wynika z badań GUS.

Przedsiębiorcy sygnalizują szybszy niż w ubiegłym miesiącu wzrost bieżącego portfela zamówień, zwłaszcza zagranicznego - podał GUS w marcowym badaniu koniunktury. To optymistyczny sygnał. Umacniający się złoty i spowalniający wzrost gospodarczy w Europie Zachodniej wzbudzają obawy, że polscy eksporterzy mogą mieć w tym roku utrudnione życie. Tylko od początku roku złoty umocnił się wobec euro o 2,2 proc., a perspektywy wzrostu gospodarczego w strefie euro znacznie osłabły. Na razie nie ma to jednak przełożenia na Polskę.

Reklama

Wielu ekonomistów obawia się też, że kryzys finansowy w Stanach Zjednoczonych i w zachodniej Europie może niekorzystnie wpłynąć na nastroje polskich przedsiębiorców i tym samym przyczynić się na przykład do ograniczenia inwestycji. Również te obawy nie znajdują na razie potwierdzenia.

2,2 proc. - o tyle złoty umocnił się do euro od początku roku. W ciągu 12 miesięcy zaś zyskał aż 8,5 proc.

Ocena ogólnego klimatu koniunktury w marcu w przetwórstwie przemysłowym wyniosła plus 22 - co oznacza, że taka jest różnica między odsetkiem firm deklarujących poprawę koniunktury (31 proc.) i tych, które przewidują jej pogorszenie (9 proc.). Jest to wynik zbliżony do rekordów w pierwszej połowie 2007 r. Blisko rekordowego poziomu jest również ocena koniunktury w handlu, która wyniosła plus 8.

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Dowiedz się więcej na temat: złoty | GUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »