W ciągu dwóch lat upadnie 1000 banków

W ciągu następnych 2 lat w USA upadnie kolejnych 1000 banków - ocenia prezes BankUnited John Kanas. "W tym roku już straciliśmy ich 81" - powiedział Kanas w CNBC.

"Te liczby codziennie rosną. O wielu z tych instytucji nikt nie słyszał. To mniejsze firmy" - dodał. Kanas stwierdził, że rządowa pomoc finansowa jest kierowana do bardzo dużych instytucji. "Jest bardzo mało pomocowych linii kredytowych dla małych firm, które mają problemy" - ocenił. Faktycznie w 2009 r. do tej pory upadłość ogłosiły 84 banki, a kolejnych 416, czyli 5 proc. banków w USA, znajduje się na liście "banków z problemami", przygotowanej przez FDIC - Federalnej Agencji Ubezpieczeń Depozytów Bankowych.

Aktywa "banków z problemami" wynoszą łącznie 299,8 mld USD. Dane o bankructwach banków nie są jednak jeszcze takie złe jak podczas kryzysu w latach 90., gdy upadło 745 banków. Podczas Wielkiej Depresji w USA zbankrutowała 1/3 amerykańskich banków w ciągu 5 lat, nie wspominając już o setkach banków, które zawiesiły działalność.

Reklama

Amerykańskie banki zaostrzyły w II kwartale 2009 r. standardy na wszystkie rodzaje udzielanych kredytów.Banki podały, że ostre kryteria kredytowe mogą być utrzymane co najmniej do II połowy 2010 r. - napisał w opublikowanym raporcie Fed. Większość banków uzasadnia swoje decyzje o zaostrzeniu kryteriów kredytowych niższą tolerancją ryzyka i bardziej niepewnymi perspektywami dla gospodarki. Ekonomiści oceniają, że w III kwartale 2009 r. PKB USA wzrośnie o 2,2 proc.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Fed ostrzega - możliwe dalsze szoki

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | 1000 | Fed | USA | bańki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »