Wall Street, dobra passa po "cyber poniedziałku"

Mocne prognozy sprzedaży w "cyber poniedziałek" ponownie windują kursy detalistów. Inwestorzy czekają na dalszą część tygodnia, pełną istotnych wydarzeń politycznych i makroekonomicznych. Przed szczytem OPEC tanieje ropa.

Mocne prognozy sprzedaży w "cyber poniedziałek" ponownie windują kursy detalistów. Inwestorzy czekają na dalszą część tygodnia, pełną istotnych wydarzeń politycznych i makroekonomicznych. Przed szczytem OPEC tanieje ropa.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,10 proc. do 23.580,78 pkt.

S&P 500 spadł o 0,04 proc. do 2.601,42 pkt.

Nasdaq Comp. poszedł w dół o 0,15 proc. do 6.878,52 pkt.

Amerykanie chętnie sięgają do kieszeni w sezonie przedświątecznym, co sprzyjało notowaniom akcji detalistów, których sub-indeks na S&P 500 rósł o ponad 1 proc.

Niemal co drugi towar kupiony w USA w "czarny piątek" pochodził z Amazona - akcje sklepu rosły czwartą sesję z rzędu, ustanawiając po drodze nowe rekordy wyceny. Kapitalizacja giganta internetowego wynosi już 571,5 mld USD.

Reklama

Sprzedaż w 100 największych sklepach w USA wzrosła w "czarny piątek" o 17,9 proc. rdr do 7,9 mld USD - wynika z danych Adobe Analytics. Firma szacuje, że w trwający właśnie "cyber poniedziałek" konsumenci z USA wydadzą 6,6 mld USD, czyli o 16,5 proc. więcej niż rok temu.

Inwestorzy przyglądają się losom reformy podatkowej - w czwartek swoja wersję legislacji może przegłosować Senat USA. O przyjęcie ustawy zabiega Donald Trump, który spotka się senatorami z komisji finansowej tej izby.

Uczestnicy obrotu będą śledzić również wysłuchanie przed Senatem USA nominowanego na szefa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella (wtorek). Z danych makro, kluczowe będą środowe odczyty deflatora PCE - preferowanej przez Fed miary inflacji, która utrzymuje się wyraźnie poniżej celu banku centralnego przez dłuższy czas.

Ropa rozpoczęła tydzień od solidnej wyprzedaży.

Baryłka WTI w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 57,7 USD, po zniżce 2,1 proc. Brent w dostawach na styczeń w Londynie traci 0,9 proc. do 63,3 USD za baryłkę.

W czwartek w Wiedniu spotykają się państwa zrzeszone w OPEC oraz pozostali producenci ropy naftowej, którzy dyskutować będą nad polityką wydobycia w przyszłym roku.

OPEC i Rosja wstępnie porozumiały się ws. wydłużenia cięć wydobycia do końca 2018 r. - wynika z informacji Bloomberga. Szczegóły umowy mają być wciąż przedmiotem negocjacji. Rosja chciałaby wprowadzić zapisy, uzależniające wysokość cięć od sytuacji na rynku. Tymczasem OPEC prowadzi negocjacje ws. dołączenia do umowy nowych państw.

Obecne porozumienie wygasa z końcem marca. Umowa przewiduje ograniczenie podaży ropy o 1,8 mln b/d, z czego udział OPEC 1,2 mln b/d, a pozostałych państw 600 tys. b/d (w tym Rosji 300 tys b/d).

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »