Gigant deweloperski z Chin w obliczu likwidacji. Nie spłaca długów w państwowym banku

Kolejny cios w chiński rynek nieruchomości. Shimao Group, szanghajski gigant nieruchomości, który inwestuje m.in. w hotelarstwo, otrzymał wniosek o likwidację. Jego autorem jest państwowy China Construction Bank (CCB), drugi co do wielkości pożyczkodawca w kraju. Deweloper zalega ze spłatami pożyczek będących równowartością prawie 204 mln dolarów.

Jak wynika z informacji giełdowej złożonej przez Shimao 5 kwietnia w Hongkongu, państwowy bank złożył przeciwko spółce „wniosek o likwidację”. Petycja jest "powiązana ze zobowiązaniami finansowymi spółki (spłaty obligacji offshore) na kwotę około 204 mln dolarów (1579,5 mln HKD)” – czytamy w zgłoszeniu. 

Głównie chodzi o należności obejmujące pożyczki bezpośrednie udzielone przez China Construction Bank (CCB). Jednak problemy zadłużeniowe Shimao sięgają lipca 2022 r., kiedy to nie spłacił on odsetek i kwoty głównej obligacji o wartości 1 miliarda dolarów. 

Reklama

Shimao zapowiada walkę

W złożonym w Hongkongu dokumencie Shimao oświadczył, że "zdecydowanie sprzeciwi się pozwowi" i będzie kontynuować realizację przedstawionego w marcu planu restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego o wartości około 11,7 miliarda dolarów w celu zmniejszenia go o 60 proc. "Spółka jest zdania, że petycja nie reprezentuje zbiorowych interesów zagranicznych wierzycieli spółki i innych zainteresowanych stron" - stwierdzono w dokumencie.

Na informację o możliwej likwidacji Shimao szybko zareagowała giełda. W poniedziałek akcje spółki na parkiecie w Hongkongu spadły o prawie 15 proc. i osiągnęły podczas poniedziałkowej sesji najniższy poziom w historii. Od początku stycznia walory giganta straciły ponad jedną trzecią swojej wartości. We wtorek kosztują 0,37 dolara hongkońskiego, równowartość około 19 groszy.

Nie tylko Shimao

Rzadko się zdarza, aby chiński bank podejmował działania prawne dotyczące likwidacji przeciwko któremuś z krajowych deweloperów. Jednak w styczniu, sąd w Hongkongu nakazał likwidację konkurencyjnego giganta nieruchomości China Evergrande. Długi najbardziej zadłużonej firmy deweloperskiej na świecie przekraczały 300 miliardów dolarów. Kolejną na liście firmą z branży nieruchomości, której grozi likwidacja, jest deweloper Country Garden. Ona też w 2023 r. nie spłaciła swojego zagranicznego zadłużenia.

Wniosek o likwidację Shimao wpłynął do Sądu Najwyższego w Hongkongu, który nadzoruje wszystkie procesy likwidacyjne w mieście. Jak podaje strona internetowa sądu, pierwsza rozprawa odbędzie się 26 czerwca. Zdaniem analityków na jakich powołuje się chińska prasa (South China Morning Post), szanse, że Shimao pomyślnie zrestrukturyzuje swoje zadłużenie i spłaci wierzycieli w krótkim terminie, są dość niskie. 

Problemy nie od wczoraj

Druga co do wielkości gospodarka świata od czterech lat mierzy się z kryzysem na rynku nieruchomości. Trudności finansowe rozpoczęły się w 2020 r., kiedy rząd zdecydował o ograniczeniu wielkości kredytów zaciąganych przez największych deweloperów. Równocześnie nie wprowadził bodźców mających ich wspierać. Od tego czasu kilkanaście dużych firm przestało spłacać pożyczki. Przed kryzysem branża nieruchomości wypracowała w Chinach prawie jedna trzecią PKB. Dlatego kłopoty, z jakimi się boryka wpływają na całą gospodarkę. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | nieruchomości | deweloper | likwidacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »