Kredyty: Super okazja czy chwyt marketingowy

Niższe marże, brak prowizji - takimi promocjami banki kuszą klientów chcących zaciągnąć kredyt mieszkaniowy. Część tych ofert kończy się w najbliższych dniach lub tygodniach. Dla tych, którzy nie zdążą pewnie będą kolejne, bo wojna cenowa na rynku hipotek zaostrza się, a promocja to świetny wabik na klienta.

Wczoraj skończyła się promocyjna oferta kredytu w euro w DnB Nord - zerowa marża w pierwszym roku (później 1,7%) i brak prowizji. Dotyczyła osób, otwierających konto w DnB Nord i zasilających je co miesiąc (wniosek kredytowy musi być wprowadzony dziś do systemu banku).

Chcesz kupić/sprzedać mieszkanie? Zajrzyj tutaj

Dziś upływa termin promocji w BOŚ (umowa musi być podpisana w tym terminie). Daje możliwość obniżki marży o 0,5 pkt. proc. i zerowej prowizji dla kredytów w euro oraz obniżki o 0,6 pkt. proc. dla kredytu w złotych (też bez prowizji). Warunkiem skorzystania z promocji jest zakup pakietu produktów (konto, ubezpieczenie, program systematycznego oszczędzania).

W Millennium kilka dni temu zakończyła się promocja polegająca na braku prowizji kredytowej w zamian za otwarcie konta. Teraz konieczne jest do tego wykupienie ubezpieczenia od utraty pracy.

Ostanie dni promocji w BGŻ i Deutsche Banku

Już tylko dwa tygodnie na skorzystanie z oferty promocyjnej mają kredytobiorcy, którzy zadłużą się w BGŻ - wskazują dane Home Broker Doradcy Finansowi. Do 1 lipca trwa promocja, w ramach której bank nie pobiera prowizji i obniża marże za skorzystanie z dodatkowych produktów (konto, pakiet ubezpieczeń). Do tego czasu konieczne jest jednak podpisanie umowy, zatem czasu jest bardzo mało. Do końca czerwca trwa promocja w Deutsche Banku (brak prowizji przy kwocie kredyt minimum 100 tys. zł).

Pięć dni później, 5 lipca, kończy się też promocja w Kredyt Banku (wniosek musi być zarejestrowany w systemie banku) polegająca na braku prowizji. W Lukas Banku analogiczna promocja zaplanowana jest do połowy lipca. Do tego czasu wniosek musi trafić do banku. Warunkiem skorzystania z oferty jest otwarcie konta i przelew wynagrodzenia. W Polbanku w zamian za otwarcie konta i przelew wynagrodzenia można otrzymać marżę niższą o 0,5 pkt. proc. Bank przedłużył promocję do końca lipca (wniosek musi być zarejestrowany w systemie banku).

Promocja = wabik na klienta

Wysyp promocji i jednocześnie upływające terminy ich obowiązywania mogą być specjalnym zabiegiem marketingowym, który ma przyciągnąć klientów przed wakacyjnym zastojem na rynku nieruchomości.

Później pojawią się pewnie kolejne promocyjne oferty, na przykład we wrześniu, gdy wrośnie popyt na mieszkania ze strony studentów - ocenia Home Broker. Są też inne powody, dla których banki chętnie posługują się promocjami w kredytach hipotecznych.

Część tych ofert mogłaby być standardem, ale promocja brzmi lepiej i bardziej przemawia do klienta, zwłaszcza w czasie, gdy zaostrza się wojna cenowa na rynku hipotecznym. Od początku tego roku sukcesywnie spadają marże kredytowe.

Zaostrzenie konkurencji widać szczególnie pomiędzy bankami, które nie mają w ofercie kredytów walutowych, a chcą przyciągnąć klientów. W czerwcu przeciętna marża dla kredytów w złotych (300 tys. zł, 25% wkładu własnego) spadła do 2% (przed rokiem 2,8%), a kredytu w euro do 2,7% (przed rokiem 3,6%).

Testowanie rynku

Promocja służy też do mocniejszego wejścia na rynek, przypomnienia o swojej ofercie. Może też być sposobem badania popytu - jeśli się sprawdzi, za miesiąc zastąpi ją inna, itd.

Poza tym, promocje często służą do testowania własnych mocy przerobowych przez bank. Jeśli napływa zbyt dużo wniosków i bank ma problem z ich obsługą, może na jakiś czas przerwać promocję, aby wyjść na prostą i odrobić zaległości. Ma to szczególne znaczenie, po okresie kryzysu, gdy wiele zespołów hipotecznych zostało okrojonych.

Oferta specjalna zamiast promocji

Obniżkę marż w określonym terminie, chociaż bez nazywania jej promocją, proponuje Pekao Bank Hipoteczny. Do 31 sierpnia oferuje możliwość obniżenia marży do 1,9%, a nawet 1,75%. Pekao SA też ma specjalną ofertę do końca września. Marża może spaść do 1,7% przy zerowej prowizji, wiąże się to jednak z dodatkowymi warunkami (dochód lub kwota kredytu, konto w banku).

Do końca sierpnia trwa też promocja w Allianz Banku (promocyjne warunki kredytu dla osób, które otworzą konto, będą przelewać na nie minimum 2 tys. zł miesięcznie i wykonywać trzy operacje bezgotówkowe). Nordea Bank wprowadził z kolei promocję kredytu w złotych, ale bezterminową. Marża może spaść nawet do 1,8% jeśli klient skorzysta z dodatkowych produktów (konto, karta, ubezpieczenie nieruchomości).

Katarzyna Siwek

Home Broker
Dowiedz się więcej na temat: promocja | bank | chwyt marketingowy | marża | wojna cenowa | chwyt | wojna | kredyt | konta | konto | cenowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »