Będzie można handlować mieszkaniami z seniorami

Chociaż w Polsce nie można jeszcze udzielać odwróconych kredytów hipotecznych, to jedna z prywatnych firm wprowadziła na rynek produkt, który łudząco je przypomina.

Modyfikując znaną prawu cywilnemu instytucję dożywocia, Fundusz Hipoteczny Dom (FHD) oferuje osobom w podeszłym wieku dożywotnią rentę w zamian za przeniesienie na nią prawa własności do domu czy mieszkania. Wysokość oferowanych świadczeń jest jednak zaskakująco niska w stosunku do cen przekazywanych nieruchomości.

Żeby skorzystać z oferowanej przez spółkę hipoteki odwróconej, trzeba mieć ukończone 65 lat i być właścicielem mieszkania lub domu. Osoby, które podpiszą z funduszem umowę, otrzymają comiesięczną, dożywotnią rentę i będą miały prawo do dożywotniego zamieszkiwania w mieszkaniu lub domu. W zamian po śmierci seniora na fundusz przejdzie pełne prawo własności do nieruchomości. Tym samym nie mogą ubiegać się o nią spadkobiercy.

Reklama

Część prawników zarzuca funduszowi, że bezpodstawnie nazywa swój produkt hipoteką odwróconą, podczas gdy w Polsce nie ma przepisów zapewniających odpowiedni poziom zabezpieczenia dla osób starszych decydujących się na skorzystanie z takiego rozwiązania. - Posługiwanie się nazwą produktu hipoteka odwrócona jest wprowadzeniem opinii publicznej w błąd. Nie ma on nic wspólnego z instytucją funkcjonująca w różnych porządkach prawnych na świecie - podkreśla Jerzy Bańka ze Związku Banków Polskich.

Adam Makosz

Czy urlopy macierzyńskie i wychowawcze chronią przed zwolnieniem? Zobacz poradnik Gazety Prawnej.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: mieszkanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »