Gdy fiskus myśli za długo...

W razie wątpliwości co do stosowania przepisów prawa podatkowego podatnik może wystąpić z wnioskiem o wydanie pisemnej interpretacji przepisów. Organ ma obowiązek wydać interpretację bez zbędnej zwłoki, jednak nie później niż w terminie 3 miesięcy od dnia otrzymania wniosku. Co się jednak stanie, jeżeli organ nie dochowa terminu wskazanego w Ordynacji podatkowej?

W przypadku niedotrzymania terminu wydania interpretacji wskazanego w ustawie Ordynacja podatkowa powstaje wątpliwość co do możliwości wydania jej po wyznaczonym terminie. W dniu 29.05.2009 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, w którym wskazał skutki uchybienia przez organ podatkowy terminu do wydania interpretacji indywidualnej na wniosek podatnika (sygn. III SA/Wa 369/09).

Wnioskodawcą w sprawie była spółka z o.o., która w lipcu 2008 r. wystąpiła z wnioskiem o interpretację w zakresie opodatkowania VAT nieodpłatnego wydania towarów. W październiku 2008 r. Minister Finansów wydał interpretację, uznając stanowisko spółki za błędne. Spółka miała wątpliwości co do działań organu i w związku z tym wezwała go do usunięcia naruszenia prawa. Wezwanie spółki okazało się bezskuteczne, w konsekwencji sprawę skierowano do sądu administracyjnego.

Reklama

Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił zaskarżoną interpretację organu. Co ciekawe - nie z przyczyn określonych przez spółkę w pozwie. Sąd dopatrzył się uchybień w zakresie prawidłowości wydania interpretacji indywidualnej przez organ, mając na uwadze przepisy prawa podatkowego. WSA wskazał, że organ podatkowy uchybił trzymiesięcznemu terminowi do wydania interpretacji w sprawie.

W świetle prawa interpretacja powinna być wydana bez zbędnej zwłoki, czyli jak możliwie sprawnie i z zachowaniem celu, którym jest usunięcie stanu niepewności po stronie wnioskodawcy.

W ocenie sądu, jeśli organ podatkowy nie doręczy wnioskodawcy wydanej interpretacji, traci kompetencje do jej wydania. W konsekwencji, jeśli interpretacja zostanie doręczona po ustawowo określonym terminie, wywiera taki sam skutek, jakby nie została wydana w ogóle. W ten sposób w obrocie prawnym pojawia się interpretacja, którą możemy określić jako zastępczą bądź domniemaną. Domniemywa się bowiem, że została ona wydana w normalnym trybie, jednak z tą różnicą, że jej treść wskazuje na uznanie stanowiska wnioskodawcy za prawidłowe.

WSA wypowiadał się już w podobnej sprawie, m.in. w wyroku z dn. 26.05.2009 r. (sygn. III SA/Wa 371/09). Sąd orzekł wówczas, że jeśli trzymiesięczny termin na wydanie przez dyrektora izby skarbowej interpretacji w indywidualnej sprawie podatkowej przypada w sobotę, to doręczenie jej w poniedziałek nie oznacza przekroczenia terminu, a tym samym nie oznacza wydania tzw. milczącej interpretacji.

Mając na uwadze powyższe wyroki należy uznać, że linia orzecznicza sądów administracyjnych zdaje się konkretyzować. Wskazywane są ścisłe interpretacje przepisów administracyjnych, podkreślające doniosłość obowiązku dotrzymania ustawowych terminów nie tylko po stronie podatników, ale także (a może przede wszystkim) po stronie organów podatkowych.

Maciej Szulikowski, radca prawny Kancelaria Prawna M. Szulikowski i Partnerzy

Podstawa prawna:

Ustawa z dn. 29.08.1997 r. - Ordynacja podatkowa - tekst jedn. Dz.U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60 z późn. zm.

Ergo
Dowiedz się więcej na temat: fiskus | zwłoki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »