Karuzela (oszustw) przyspieszyła przed wyborami

W języku potocznym zagościło na stałe pojęcie "karuzeli podatkowej", będącej jednym z najważniejszych i trwałych "osiągnięć" Unii Europejskiej. Jest to powszechnie stosowany sposób wyłudzania zwrotów w europejskiej wersji podatku od towarów i usług.

Mechanizm oszustwa jest bardzo prosty i znany, odkąd wstąpiliśmy do Unii: fakturę na dostawę jakiegoś towaru wystawia podmiot, który nigdy nie zapłaci tego podatku, a jego kwotą pokrywa częściowo upust cenowy (towary oferowane przez oszustów są z istoty tańsze). Następnie towar ten jest kilkukrotnie odprzedawany przez kilku naiwniaków lub świadomych uczestników oszustwa, aby ktoś następnie uzyskał zwrot nigdy niezapłaconego podatku naliczonego w związku z jego wywozem do innego państwa UE (stawka 0 proc.). Od dwóch lat w Polsce towaru już nie trzeba wywozić - stawkę 0 proc. wprowadzono pod fałszywą nazwą "odwrotnego obciążenia" - nie ma tam żadnego obciążenia - m.in. w obrocie stalą i miedzią, wystarczy więc sprzedać (a potem odkupić) partię tego metalu i zwrot podatku naliczonego z tytułu zakupu zupełnie innego towaru uczestniczącego w karuzeli masz w kieszeni.

Reklama

Od połowy roku lista towarów objętych kryptostawką zerową (załącznik nr 11 do ustawy o VAT) rozszerza się o inne metale kolorowe i elektronikę, więc pole dla "karuzelowych przedsiębiorców" formalnie rozszerza się jeszcze bardziej. Tu warto odnotować ciekawe zjawisko ze świata polityki: rząd był ponoć przeciwny rozszerzeniu owej listy o metale kolorowe, ale Sejm, głosami koalicji liberalno-ludowej, uchwalił te przepisy. Po raz kolejny widzimy rzeczywiste ośrodki decyzyjne rządzące podatkami, albo ktoś przed nami odgrywa komedię.

Dokąd owe "karuzele" były stosowane przez wybranych ("elitę"), gdzie nazwano je "nowoczesnymi metodami zarządzania podatkiem VAT", nikt z władzy nie przeszkadzał w tym procederze. Teraz do roboty wzięli się wszyscy: mamy tu do czynienia z prawdziwym "pospolitym ruszeniem", bo jak rozdają pieniądze, to trzeba brać, a w czasie kampanii wyborczej (prawie) wszystko wolno.

Karuzele "robi się" na wszystkim: czekoladzie, herbacie, oleju rzepakowym, a nawet pierogach. Lista długa - można wyłudzić dowolne kwoty. Największym rynkiem są tu oczywiście paliwa silnikowe, bo wartość obrotu tymi towarami to grube setki miliardów złotych i można "swoje zarobić". Do końca roku wyłudzenia na czysto (czyli tylko otrzymane zwroty) osiągną rekordową kwotę 20 mld zł, bo wszyscy wiedzą, że rządzący walczący o przetrwanie (już nie o władzę) nie podejmują żadnych "niepopularnych kroków", a biznes wyłudzeniowy ma wielkie pieniądze i równie wielkie wpływy, oraz potrafi być groźny. Mogą podejrzewać, że w ich interesie jest zachowanie politycznego status quo, bo każda zmiana może być dla nich wroga: przykładowo prezydent elekt zapowiedział przecież "zwiększenie dochodów budżetowych z uszczelnienia VAT-u", czyli interesy biznesu wyłudzeniowego mogą być zagrożone. I znów odnotuje pewien fakt: podejmowane są obecnie próby aby wprowadzić owe "odwrotne obciążenie" w obrocie paliwami, na czym budżet straci następnie 20 mld zł. Wysocy urzędnicy resortu finansów są przeciw tym pomysłom (i słusznie). Pragnę przypomnieć, że byli również przeciwni temu, aby metale kolorowe były objęte tym wykazem, a Sejm - jak już mówiłem - uchwalił te przepisy 9 kwietnia 2015 roku. Czy znów mamy do czynienia z komedią dla naiwnych?

Nie dziwmy się, że w tym roku dochody budżetowe z tego podatku są jeszcze niższe niż w zeszłym - spadek za pierwsze pięć miesięcy jest wręcz katastrofalny - czego już nie da się ukryć przed opinią publiczną. Tylko nieliczni główni ekonomiści kilku banków, przeżywający swoje olśnienia na tematy podatkowe, głosili publicznie, że jest dobrze, ale będzie - a jakże - dużo lepiej. Ciekawe, czy coś słyszeli o biznesie wyłudzeniowym i jego wpływie na wielkość dochodów budżetowych?

Klucz do rozwiązania tego problemu leży - jak zawsze - w rękach polityków. Zwracam się do całej klasy politycznej, aby uznała, że podatki, a zwłaszcza VAT i akcyza, są problemami zbyt poważnymi, aby poświęcać je dla politycznej taktyki. Jeśli dalej będziecie tolerować zło, które dzieje się wokół nas, wyhodujecie potwora dysponującego wielomiliardowymi kwotami, co zagrozi nie tylko naszemu państwu, ale również wam, bo może on sięgnąć (sięgnął już?) po władzę. To wcale nie jest ponury żart, bo z bliska widzę wpływy tego lobby: gdy chciałem w tzw. opiniotwórczej gazecie codziennej zaprzeczyć publikowanym tam bzdurom przez usłużnych lobbystów, którzy ogłupiali (bezinteresownie?) na temat tzw. odwrotnego obciążenia w obrocie stalą, przy okazji atakując mnie osobiście, oczywiście wielce szanowna redakcja nie opublikowała mojego tekstu. Jak wiemy, "na Zachodzie" (przecież jesteśmy par excellence Zachodem) "pieniądze dają władzę". I to niezależnie od źródła ich pochodzenia. Prawda?

Teraz trwają "podchody" pod nowe siły polityczne, które być może będą rządzić po jesiennych wyborach, aby nie likwidowały przepisów, które są dziś uznawane za "korzystne dla podatników". Gra toczy się o wielką stawkę, więc każdy chwyt jest dozwolony. U nas polityków ogłupia się (niestety) twierdząc, że naruszenie przywilejów pozwalających na wyłudzanie podatku od towarów i usług jest "niszczeniem uczciwych przedsiębiorstw". Szantaż medialny może zadziałać.

Mogę wiec podpowiedzieć coś o klasie politycznej: strzeżcie się tych, którzy będą was przekonywać, że najlepszym sposobem na "ukrócenie wyłudzeń VAT-u" jest dalsze rozszerzanie listy towarów, które są objęte faktycznie stawką 0 proc. pod nazwą "odwrotnego obciążenia".

Witold Modzelewski

Profesor Uniwersytetu Warszawskiego

Instytut Studiów Podatkowych

Instytut Studiów Podatkowych
Dowiedz się więcej na temat: karuzela podatkowa | Witold Modzelewski | zwrot podatku | VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »