Skarbówka wszczyna kontrole tuż przed przedawnieniem podatku

Skarbówka nagminnie rozpoczyna kontrole o przestępstwo lub wykroczenie skarbowe tuż przed upływem pięcioletniego okresu przedawnienia zobowiązań podatkowych, aby właśnie zapobiec ich przedawnieniu - wskazują autorzy raportu z firmy GWW Tax.

Raport zbiega się z wtorkową rozprawą w Trybunale Konstytucyjnym w tej sprawie. Został przygotowany na zamówienie PKPP Lewiatan w związku z pytaniem skierowanym do Trybunału Konstytucyjnego przez Naczelny Sąd Administracyjny o zgodność z konstytucją art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji podatkowej. Z przepisu tego wynika, że gdy organ podatkowy rozpocznie postępowanie ws. o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe, to zaległość podatkowa nie przedawnia się w ustawowym terminie pięciu lat. W takiej sytuacji bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu.

W praktyce - jak zauważają autorzy raportu - urzędy tuż przed upływem przedawnienia nagminnie rozpoczynają postępowanie przygotowawcze, po to tylko, żeby zapobiec przedawnieniu zobowiązania podatkowego. Nie informują przy tym podatnika o rozpoczętym postępowaniu. Trybunał Konstytucyjny zbada ten problem w najbliższy wtorek.

Reklama

Autorzy raportu analizowali 381 spraw, w których zobowiązania podatkowe miały się przedawnić z końcem poszczególnych lat, począwszy od 2008 r. do 2012 r. Ponieważ administracja podatkowa uniemożliwiła im dostęp do danych, autorzy raportu przeanalizowali przypadki ujawnione w orzecznictwie sądów administracyjnych. Wskazały one, że art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji służy organom podatkowym do wszczynania postępowań karnoskarbowych do tego, by zapobiec przedawnieniu zobowiązania podatkowego.

Z raportu wynika, że blisko połowa badanych postępowań karnoskarbowych wszczęto w ostatnim kwartale roku, w którym powinien upłynąć okres przedawnienia. Z tego jedna trzecia wszystkich postępowań wszczynanych miała miejsce w grudniu ostatniego roku. W sześciu przypadkach postępowania wszczęto w drugiej połowie grudnia, a jeden - w Sylwestra.

Raport podaje, że 18 proc. postępowań jest wszczynana w październiku bądź listopadzie ostatniego roku, w którym - gdyby nie kontrola - powinno przedawnić się zobowiązanie podatkowe.

Tylko ok. 3 proc. postępowań wszczynanych jest w pierwszych trzech kwartałach ostatniego roku, a w latach wcześniejszych niż rok przedawnienia - ok. jedna czwarta postępowań (ok. 23 proc.).

Z raportu wynika, że postępowanie wszczynane jest przez organy podatkowe nawet, jeśli nie są w stanie przedstawić zarzutów w sprawie. W 32 zbadanych przez autorów raportu przypadkach wszczęte postępowanie karne skarbowe pozostawało na dzień upływu ustawowego terminu przedawnienia w fazie postępowania w sprawie. Wśród postępowań wszczętych w grudniu ostatniego roku przedawnienia - w 13 przypadkach nie postawiono żadnych zarzutów.

W pięciu przypadkach wszczęcie postępowania karnego skarbowego nastąpiło przed wydaniem decyzji w pierwszej instancji, a więc zanim organ podatkowy w sposób wiążący stwierdził, że podatnik zalega z podatkiem. Wydanie decyzji w czterech z tych przypadków nastąpiło po upływie ustawowego terminu przedawnienia, w jednym przypadku decyzja została wydana 29 grudnia.

Autorzy raportu podkreślają, że gdyby dysponowali większą bazą danych o prowadzonych postępowaniach, to postawiona przez nich teza byłaby jeszcze silniejsza.

Jak powiedział PAP mecenas Tomasz Burczyński z firmy GWW Tax linia orzecznicza sądów administracyjnych jest w tym zakresie niekorzystna dla podatników, a podatnicy mają ograniczone możliwości obrony w sprawach dotyczących przedstawionego w raporcie postępowania urzędów skarbowych i urzędów kontroli skarbowej.

TK zbada przepisy powodujące, że zaległości podatkowe się nie przedawniają

Zasadą jest, że niezapłacone podatki przedawniają się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności podatku. W Ordynacji podatkowej jest jednak wiele przepisów, które przewidują, że pięcioletni bieg terminu przedawnienia nie rozpoczyna się, a rozpoczęty - ulega zawieszeniu. To pozwala organom podatkowym dochodzić zaległości podatkowych znacznie dłużej niż wynikałoby to z pięcioletniego terminu przedawnienia.

Przykładem jest sytuacja, gdy organ kontrolny wszczyna postępowanie w sprawie o przestępstwo skarbowe lub wykroczenie skarbowe. Taką możliwość zawieszenia biegu przedawnienia przewiduje art. 70 par. 6 pkt 1 Ordynacji. Problem polega na tym, że podatnik często nie wie nawet, że wszczęte zostało wobec niego postępowanie.

I tego właśnie dotyczy pytanie, jakie zadał Trybunałowi Konstytucyjnemu Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 525/10). Pytanie to dotyczy art. 70 par. 6 Ordynacji, ale w brzmieniu obowiązującym w 2003 r., bo tego roku dotyczyła sprawa rozpatrywana przez NSA.

Chodziło o podatnika świadczącego usługi komisu, któremu urząd skarbowy określił wysokość podatku VAT za 2003 r. Podatnik odwołał się od decyzji urzędu twierdząc, że decyzja została doręczona już po upływie pięciu lat od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek podatkowy. To oznacza, że zobowiązanie podatkowe przedawniło się - argumentował podatnik.

Izba skarbowa, rozpatrując odwołanie podatnika, powiadomiła go, że parę dni przed końcem pięcioletniego okresu przedawnienia wszczęto w jego sprawie postępowanie przygotowawcze w sprawie dotyczącej podejrzenia, że podatnik nie zapłacił VAT za 2003 r. Z tego powodu - jak uznała izba - zobowiązanie podatkowe nie przedawniło się.

Podatnik zaskarżył jej decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Podkreślił, że do dnia wydania decyzji izby skarbowej nie wiedział o wszczęciu przeciw niemu jakiegokolwiek postępowania przygotowawczego.

WSA przyznał rację izbie skarbowej (sygn. I SA/Po 750/09). Podatnik złożył więc skargę kasacyjną.

NSA miał jednak wątpliwości, czy art. 70 par. 6 Ordynacji jest zgodny z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej, równości wobec prawa, a także z zasadami zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez niego prawa.

NSA podkreślił, że można spotkać się z dwiema interpretacjami. Jedna z nich zgadza się ze stanowiskiem izby skarbowej i WSA. Ale istnieje też drugie podejście - korzystne dla podatnika - reprezentowane w wyroku WSA w Warszawie (sygn. III SA/Wa 1303/09).

We wniosku do Trybunału NSA skłaniał się ku temu drugiemu podejściu. Innego zdania byli przedstawiciele Sejmu oraz Prokuratora Generalnego. W przesłanych do TK stanowiskach napisali, że ich zdaniem przepis jest konstytucyjny.

Trybunał Konstytucyjny rozpatrywał już raz problem zawieszenia biegu przedawnienia. W wyroku z 21 czerwca 2011 r. (sygn. P 26/10) na tle podobnego stanu faktycznego Trybunał orzekł, że przedawnienie nie jest konstytucyjnie chronionym prawem podatnika, a praktyka stosowania nieograniczonej ilości środków egzekucyjnych przerywających każdorazowo bieg przedawnienia jest zgodna z konstytucją.

Wtorkowej rozprawie będzie przewodniczył sędzia TK Piotr Tuleja, sprawozdawcą będzie sędzia TK Marek Kotlinowski. Sprawa ma sygnaturę P 30/11.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »