Famur: Likwidacja oddziału - 200 osób straci pracę

Dotknięta kryzysem w górnictwie oraz skutkami pandemii koronawirusa Grupa Famur zlikwiduje oddział w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie wytwarzane są głównie przenośniki taśmowe. Pracę straci 198 osób, a 37 otrzyma propozycję przejścia do oddziałów w Katowicach i Nowym Sączu - podał Famur.

Z produkcji stosowanych w kopalniach przenośników taśmowych piotrkowski oddział Famuru pozyskiwał ok. 85 proc. przychodów. W efekcie załamania rynku przenośników, zakładowi udało się pozyskać zamówienia pokrywające jedynie 20 proc. zdolności produkcyjnych. Wobec prognozowanego dalszego spadku popytu, Grupa zdecydowała o zamknięciu oddziału w Piotrkowie.

"Produkcja przenośników taśmowych kontynuowana będzie w oddziale w Nowym Sączu, a kolejek i tras (które dawały ok. 15 proc. przychodów piotrkowskiego oddziału - PAP) w Katowicach, pozwalając zachować kompetencje produkcyjne, techniczno-technologiczne oraz know-how produktowe w Grupie Famur" - poinformowała spółka w poniedziałkowym komunikacie.

Reklama

Oddział w Piotrkowie Trybunalskim postawiony zostanie w stan likwidacji. Część pracowników otrzyma możliwość przejścia do innych oddziałów - 27 osób do zakładu w Katowicach, a 10 do Nowego Sącza. 198 osób zostanie objętych procedurą zwolnień grupowych.

Przedstawiciele Famuru tłumaczą, że rynek przenośników załamał się w maju, gdy dotknięci pandemią koronawirusa odbiorcy zaczęli redukować zamówienia. Od października spodziewane jest dalsze kurczenie się rynku. Kopalnie nie zamawiają nowych przenośników, ale przenoszą te używane z jednych kopalń do drugich. Skutkuje to - jak ocenia Famur - "drastycznym ograniczeniem lub wręcz brakiem nowych postępowań przetargowych". Oszczędzając, kopalnie starają się też we własnym zakresie serwisować przenośniki.

"W obliczu trudnej sytuacji krajowej branży wydobywczej, dla której nadal nie opublikowano programu restrukturyzacji, Grupa nie widzi perspektyw na odbudowanie się popytu rynkowego na tą kategorię produktową na wcześniejszym poziomie" - czytamy w komunikacie Famuru.

Likwidacja oddziału w Piotrkowie i związane z nią zwolnienia pracowników to kolejna w tym roku redukcja zatrudnienia w Grupie Famur, będąca efektem kryzysu w górnictwie, pogłębionego pandemią COVID-19. W kwietniu br. Grupa poinformowała o likwidacji oddziału w Rybniku - dawnej fabryki Ryfama, w wyniku czego pracę straciło ponad 200 pracowników. W Rybniku powstawały przenośniki zgrzebłowe marek Nowomag i Ryfama - stosowane w górnictwie urządzenia do transportu urobku. Famur zdecydował o skoncentrowaniu ich produkcji w zakładzie w Nowym Sączu.

W pierwszym półroczu br. przychody Grupy Famur były o 43 proc. niższe niż rok wcześniej. Grupa poinformowała, że szuka możliwości dywersyfikacji rynkowej i produktowej także poza górnictwem, by zabezpieczyć się przed negatywnym wpływem zmian strukturalnych na rynku węgla energetycznego.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Zatrudniająca ok. 3 tys. pracowników w siedmiu fabrykach Grupa Famur jest producentem maszyn i systemów przeładunkowych, głównie dla górnictwa. W komunikacie z końca sierpnia Famur określił obecną sytuację rynkową, pogłębioną negatywnymi skutkami pandemii COVID-19, jako "bezprecedensowo trudną". Grupa m.in. zredukowała zatrudnienie, a między majem a lipcem obniżyła wymiar czasu pracy i wynagrodzenia pracowników o 20 proc., by dostać wsparcie z Tarczy Antykryzysowej. Szuka też możliwości zaangażowania w branżach innych niż górnicza.

"Intensyfikujemy prace nad projektem dywersyfikacji rynkowej i produktowej, nie tylko poprzez analizę ewentualnych przejęć w sektorach komplementarnych (Hard Rock Mining), ale także poza górnictwem. W obszarze naszego zainteresowania są podmioty w branżach perspektywicznych, wykazujących synergie z działalnością grupy o preferowanych przychodach rzędu kilkuset mln zł" - informował 31 sierpnia br. prezes Grupy Mirosław Bendzera.

Przychody Grupy Famur w pierwszym półroczu br. wyniosły 567 mln zł i były niższe o 427 mln zł (43 proc.) wobec porównywalnego okresu roku ubiegłego. Zysk netto wyniósł 83 mln zł (spadek o 60 mln zł wobec pierwszego półrocza 2019, wyłączając zyski z nadzwyczajnych zdarzeń jednorazowych), wartość wskaźnika EBITDA osiągnęła 221 mln zł (spadek o 72 mln zł wobec półrocza 2019), a wygenerowane pieniężne przepływy operacyjne miały wartość 400 mln zł.

"W drugim kwartale 2020 Grupa odnotowała pogłębiającą się skalę redukcji inwestycji w sektorze wydobywczym na skutek kryzysu COVID-19, nakładającego się na postępujący od początku 2019 r. spadek cen węgla. Spodziewając się nasilenia negatywnych skutków pandemii oraz pogorszenia sytuacji rynkowej w branży, Grupa zdecydowała o podjęciu szeregu działań optymalizujących model operacyjny i koszty prowadzonej działalności" - podał w końcu sierpnia Famur.

Zmniejszenie przychodów w pierwszym półroczu br. wynikało częściowo ze zmian zakresu konsolidacji. M.in. w maju ub. roku Famur sprzedał Przedsiębiorstwo Budowy Szybów, którego przychody w (ok. 94 mln zł) były ujęte w ubiegłorocznych przychodach Grupy. Ponadto, w lutym br. Famur utracił kontrolę nad Grupą FAMAK - w efekcie od marca 2020 r. przychody tej grupy przestały być konsolidowane.

W ramach dostosowania Grupy do spadku zamówień oraz kryzysu COVID-19 Famur wprowadził wiele działań służących - jak podano - "utrzymaniu ciągłości operacyjnej, optymalizacji modelu operacyjnego i zatrudnienia oraz polityki kosztowej". W efekcie grupa wypracowała ok. 25 mln zł oszczędności, a kolejne 15 mln zł planowane jest do osiągnięcia w drugim półroczu.

GRENEVIA

2,3950 0,0550 2,35% akt.: 26.04.2024, 09:36
  • Otwarcie 2,3500
  • Max 2,4300
  • Min 2,3500
  • Kurs odniesienia 2,3400
  • Suma wolumenu 45 511
  • Suma obrotów 108 676,5300
  • Widełki dolne 2,1150
  • Widełki górne 2,5850
Zobacz również: BRASTER MAXCOM ACAUTOGAZ
PAP
Dowiedz się więcej na temat: Famur SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »