Nowy odbiornik? Tak, ale uważaj na chłam

W Kalifornii jest 35 mln telewizorów - w przybliżeniu każdy mieszkaniec ma jeden odbiornik. Rachunki za prąd zawierają w sobie 10 proc. zużycia energii na te aparaty. Władze chcą zastąpić stare modele (z kineskopami) odbiornikami LCD lub plazmowymi, nowocześniejszymi i energooszczędnymi.

W styczniu 2011 r. w życie w Kalifornii wchodzi prawo regulujące zużycie prądu przez telewizory. Do 2013 r. ma ono spaść o połowę wobec dzisiejszego stanu. W tym stanie na razie 2/3 telewizorów to stare, kineskopowe modele. Wśród nowych, któych rocznie sprzedaje się ok. 4 mln sztuk, królują LCD (95 proc.) przed plazmowymi (5 proc., zużywają o 32 proc. więcej prądu).

Oblicza się, że od 2013 r. posiadacze nowych telewizorów do 58 cali mogą zaoszczędzić 50-250 USD w czasie całego "życia" aparatu co przekłada się w całym stanie na ok. 1 mld USD i równoległe oszczędności w spożyciu energii. Mimo wzrostu ilości mieszkańców dzięki programom oszczędnościowym konsumpcja energii w Kalifornii jest mniej więcej stała w ostatnich 30 latach i wynosi 7 kilowatogodzin na głowę (w pozostałęj części USA średnia to 12 kilowatogodzin na głowę). Zgodnie z modelem naukowców z University of California w Berkeley, roczna zniżka zużycia prądu o 1 proc. da w tym stanie wzrost PKB o 76 mld USD, przysporzy gospodarstwom domowym w sumie 48 mld USD i zaowocuje 403 000 nowych miejsc pracy.

Reklama

ZOBACZ AUTORSKĄ GALERIĘ ANDRZEJA MLECZKI:

W maju 2010 r. w życie wejdzie prawo federalne kryjące się pod kryptonimem 4.0 Energy Star. Producenci nowoczesnych modeli - amerykański Vizio oraz azjatyckie Sharp i Samsung - już wypuszczają na rynek aparaty zgodne z wymaganiami 4.0 Energy Star.

KOMENTARZ

W związku z nadejściem nowego prawa w Kalifornii i USA na rynku europejskim, w tym polskim, mogą się pojawić nowe co prawda telewizory LCD lub plazmowe, lecz nie spełniające norm federalnych lub kalifornijskich. Na zapychanie naszych sklepów tego rodzaju aparatami powinna zwrócić uwagę Komisja Europejska i polski rząd. Mądry Polak przed szkodą.

Krzysztof Mrówka

Czytaj również:

Ożywienie w USA przyjmie kształt litery V

G20 zmusi banki do ograniczenia premii

Warren Buffett: Ja już kupuję!

Nie ma mowy o powtórce błędów!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: modele | uważaj | rachunki za prąd | stare | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »