Ubezpieczenia bez przebaczenia

Wiele osób w Polsce wciąż kojarzy ubezpieczenie OC z obowiązkowym ubezpieczeniem komunikacyjnym. W gruncie rzeczy odpowiedzialność cywilną ponosimy nie tylko w przypadku, kiedy naszym samochodem zrobimy komuś krzywdę. Zdarza się, że w wyniku kolizji uszkodzimy czyjś samochód, czy - w skrajnym przypadku - zranimy poważnie, a nawet śmiertelnie osoby biorące udział w kolizji.

Wiele osób w Polsce wciąż kojarzy ubezpieczenie OC z obowiązkowym ubezpieczeniem komunikacyjnym. W gruncie rzeczy odpowiedzialność cywilną ponosimy nie tylko w przypadku, kiedy naszym samochodem zrobimy komuś krzywdę. Zdarza się, że w wyniku kolizji uszkodzimy czyjś samochód, czy - w skrajnym przypadku - zranimy poważnie, a nawet śmiertelnie osoby biorące udział w kolizji.

Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę z faktu, że równie przykre następstwa mogą wyniknąć z innych naszych działań, także naszych dzieci, czy zwierząt domowych. W Polsce wciąż na ogół wystarczy słowo przepraszam, kiedy ulubiony psiak poszarpie komuś kaszmirowy płaszcz, a ukochany kocurek, chcąc zaznaczyć swój teren, opryska antyczną kanapę sąsiada. Czasem sprawę załagodzi kilka złotych, by pani z przeciwka mogła wstawić stłuczoną przez rozbrykane dziecko szybę.

Gorzej, kiedy miły pan Kazio nie da się przeprosić i wymianę tapicerki w antyku wyliczy na ogromną sumę, a rzucony przez syna kamień uszkodzi nie tylko okno, ale pokaleczy twarz sąsiadki. Okaże się, że oboje życzliwi dotychczas ludzie wyciągną do nas ręce po olbrzymie odszkodowanie, a nawet skierują sprawę do sądu.

Reklama

Co wtedy?

Oczywiście będziemy musieli zapłacić. Gorzej, kiedy nie dysponujemy tak dużymi pieniędzmi. W zachodnich krajach europejskich, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych normą jest wykupywanie polis OC w życiu prywatnym. Musimy brać pod uwagę możliwość, że człowiek, który złamie sobie nogę na nie odśnieżonym przez nas chodniku, czy skaleczy się przed naszym domem o nie usunięte w porę żelastwo, może zażądać zadośćuczynienia.

W Polsce towarzystwa ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowania od wartości powyżej 100 zł aż do limitu określonego przez sumę ubezpieczenia, czyli tzw. sumę gwarancyjną. Może ona sięgać nawet kilkuset tysięcy zł.

Nie warto oszczędzać

Wykupując polisę OC nie skąpmy, gdyż w razie nieszczęścia ubezpieczyciel wypłaci za nas pieniądze poszkodowanemu w granicach naszej odpowiedzialności cywilnej (do wysokości sumy gwarancyjnej). Na dodatek potrąci udział własny.

Musimy mieć też świadomość, że suma gwarancyjna każdorazowo zmniejszy się o kwotę już wypłaconą przez towarzystwo - nazywamy to konsumpcją sumy ubezpieczenia. Jeżeli suma gwarancyjna wyczerpie się lub roszczenie poszkodowanego przekroczy jej wysokość, brakującą kwotę będziemy musieli pokryć z własnej kieszeni.

OC w życiu prywatnym

Obejmuje nie tylko nasze działania, ale też najbliższej rodziny (współmałżonka, dzieci, osoby niepełnosprawnej pozostającej na naszym utrzymaniu) oraz pomocy domowej oficjalnie przez nas zatrudnionej. Towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje szkody wynikające z posiadania mieszkania, domu, garażu, także te poczynione przez nasze zwierzęta.

Dobrze jest wykupić OC, jeżeli sporo jeździmy na rowerze, używamy sprzętu pływającego czy śmigamy na rolkach. Nawet wózek inwalidzki może spowodować szkody - np. zranić kogoś. Polisa pokryje koszty rozbitej przez dziecko szyby i porysowanego samochodu. Odszkodowanie zostanie też wypłacone, kiedy zalejemy sąsiadowi mieszkanie lub zniszczymy stojące u niego bezcenne dzieło sztuki. Także wtedy, gdy nasz zwierzak zniszczy czyjeś ubranie. Gorzej, kiedy pogryzie kogoś - na taką okoliczność na ogół musimy wykupić dodatkową opcję. Polisa wesprze nas finansowo nawet w tragicznych okolicznościach - gdy przyczynimy się do czyjejś śmierci lub kalectwa.

A jeżeli "niechcący" uśmiercimy teściową?

Albo na przykład stłuczemy piękny chiński wazon z epoki Ming, który ojciec żony pieczołowicie eksponuje w swoim mieszkaniu? Niestety, większość towarzystw nie wypłaci odszkodowania pokrzywdzonej przez nas rodzinie. Nie zostaną także uwzględnione szkody wyrządzone wspólnikom i wszystkim tym osobom, za które ponosi odpowiedzialność ubezpieczony.

Co to jest odpowiedzialność cywilna?

To ta, która wynika z działania powodującego szkodę wyrządzoną osobie trzeciej lub szkodę w jej mieniu (w takim przypadku mamy do czynienia z odpowiedzialnością deliktową). Także powstająca z niewykonania lub niewłaściwego wykonania zobowiązania, czyli odpowiedzialność kontraktowa. Aby ta ostatnia zaistniała, pomiędzy osobami musi zostać zawarty jakiś kontrakt. Dopiero niewywiązanie się z niego jest podstawą do roszczeń.

Kupując polisę OC

Decydując się na jej zakup powinniśmy dowiedzieć się o zasięg jej obowiązywania - czy obejmuje ona teren całego kraju, czy tylko nasze miasto, osiedle lub dom. Zanim podpiszemy umowę z towarzystwem, wczytajmy się też dokładnie w OWU (ogólne warunki ubezpieczenia). Tam zamieszczony jest m.in. katalog zdarzeń objętych ubezpieczeniem oraz wyłączenia odpowiedzialności (sytuacje, w których ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania).

Praktycznie nigdy OC nie pokrywa szkód wyrządzonych umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa osoby ubezpieczonej oraz osób, za które ponosi ona odpowiedzialność. Także tych powstałych w wyniku picia alkoholu lub działania pod wpływem narkotyków lub innych środków odurzających.

Polisy OC w życiu prywatnym najczęściej stanowią dodatkowe opcje w umowach. Szczególnie tych dotyczących ubezpieczeń mieszkań i domów. Coraz częściej występują jako ubezpieczenie odrębne, niezależne od innych polis. W pierwszym przypadku zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela jest stosunkowo nieduży (10-50 tys. zł) . Kiedy jednak kupimy odrębną polisę OC, kwota gwarancyjna będzie znacząco wyższa (może sięgać 500 tys. zł).

Ubezpieczyciele płacą

W ramach OC w życiu prywatnym Warta np. wypłaci odszkodowanie za spowodowanie śmierci, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia, uszkodzenie lub zniszczenie mienia. Polisa działa na terytorium Polski, ale jej zakres może być rozszerzony na zagranicę np. na czas urlopu.

Ubezpieczenie OC osób fizycznych w życiu prywatnym ma otwartą formułę. To sprawia, że zakres możliwych sytuacji, w których może mieć zastosowanie jest w praktyce nieograniczony. Dużym atutem jest też rozsądnie skalkulowana cena. Co ciekawsze, możemy dodatkowo ubezpieczyć się od nieszczęśliwych wypadków (NNW) związanych z posiadaniem i używaniem broni palnej.

ERGO Hestia oferuje ubezpieczenie OC w zakresie podstawowym, jak i rozszerzonym. Polisa obejmuje zdarzenia związane czynnościami życia prywatnego, takimi jak opieka nad dziećmi, użytkowaniem mieszkania, domu, garażu lub innej nieruchomości, posiadaniem zwierząt domowych oraz pasiek dla celów niehandlowych. Także rowerów i sprzętu pływającego oraz uprawiania rozmaitych sportów. Tu także mogą liczyć na wyrozumiałość posiadacze broni.

Allianz, poza klasycznymi sytuacjami, ubezpiecza także zdarzenia związane z niesubordynacją naszych domowych pupilków. Jeżeli nasz dobrze ułożony pies, ku naszemu zaskoczeniu, pewnego dnia pogryzie przejeżdżającego rowerzystę - towarzystwo pokryje koszty doraźnej pomocy lekarskiej, ewentualny pobyt poszkodowanego w szpitalu i rehabilitację. Wszystkie te koszty zostaną pokryte w ramach polisy OC z wykupioną opcją odpowiedzialności za posiadanego czworonoga.

Małgorzata Azembska

Expander.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »