Złoty będzie się poruszać w przedziale 4,15-4,17 za euro

W najbliższych dniach o notowaniach złotego decydować będą przede wszystkim czynniki zewnętrzne, w tym posiedzenie EBC. Należy oczekiwać, że w przyszłym tygodniu złoty raczej nadal handlowany będzie w przedział 4,15-4,17 za euro. Także inwestorzy z rynku długu wyczekują na posiedzenie EBC oraz RPP.

W ocenie Marka Cherubina, dilera walutowego z Banku BPH, obok posiedzenia EBC ważny będzie także sentyment globalny.

- Z pewnością w najbliższym czasie notowania złotego będą poruszały się w ślad za tym, co się dzieje na świecie. Przede wszystkim kluczowe będzie posiedzenie EBC, na które rynki z niecierpliwością czekają. Decyzja Banku oraz komentarze z ich strony wiele wyjaśnią. Ponadto zobaczymy jak będą kształtować się nastroje na świecie. Te czynniki będą decydować o poziomach złotego - powiedział PAP Cherubin.

- Z krajowych danych mamy w piątek odczyt PKB za I kwartał. Znamy już jednak wstępną publikację GUS, więc nie należy oczekiwać żadnych zaskoczeń w tej materii. Można więc ocenić, że ta publikacja będzie dla złotego neutralna - dodał.

Posiedzenie EBC zaplanowane jest na czwartek, 5 czerwca.

W połowie maja GUS podał w publikacji flash, że Produkt Krajowy Brutto w I kwartale 2014 r. wzrósł o 3,3 proc. rdr oraz wzrósł o 1,1 proc. kdk.

- Złoty od pewnego czasu jest na malutkiej huśtawce, nie potrafi przebić poziomu 4,15/EUR i porusza się wokół poziomu 4,16/EUR - powiedział Cherubin.

- Dziś także złoty handlowany był na tych poziomach. Obroty na rynku były niewielkie, nie było wielu transakcji - dodał.

W ocenie ekonomistów, obecna sytuacja na rynku długu wskazuje, że inwestorzy z większą aktywnością na rynku czekają aż do posiedzeń banków centralnych - europejskiego oraz polskiego.

- Nie ma na rynku wielu istotnych informacji, które mogłyby poruszać obecnie rynkiem. Niewielka skala handlu wskazuje, że trwa wyczekiwanie na posiedzenia banków centralnych. Przede wszystkim istotne będą wnioski z posiedzenia EBC, ale swoją rolę może odegrać także Rada Polityki Pieniężnej. Mimo, że znamy wypowiedzi członków dotyczące ewentualnych obniżek stóp, to jednak nad rynkiem nadal ciąży widmo deflacji. Wydaje się, że to właśnie temat zmian cen będzie w centrum uwagi rynków - powiedział PAP Paweł Radwański, analityk z BGŻ.

- Spodziewam się, że krótki koniec krzywej będzie się teraz konsolidował wokół obecnych poziomów. Z jednej strony mamy bowiem obawy o deflację, ale z drugiej strony jasne stanowiska członków RPP negujących możliwość obniżki stóp. Papiery 10-letnie będą bardziej wyczulone na komentarze ze strony EBC. Wobec rozbudzonych oczekiwań dotyczących luzowania ilościowego sygnały płynące z EBC będą decydujące dla długiego końca krzywej - dodał.

Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej wyjątkowo zaplanowano na poniedziałek i wtorek, a więc rynki poznają czerwcową decyzję RPP 3 czerwca.

Zdaniem Radwańskiego, do czasu spotkań bankierów centralnych, polski rynek będzie poruszał się za rynkami bazowymi.

- Widać delikatne umocnienie papierów na rynkach bazowych, w tym na rynku niemieckim. W ślad za bundami powinny poruszać się nasze papiery - dodał.