Dobry dzień dolara

Dzisiaj zdecydowanie nie mogliśmy narzekać na nudę na rynku walutowym, co oczywiście związane było ze znacząco rozbudowanym kalendarzem makroekonomicznym, a dzień, szczególnie po godzinie 14 zdecydowanie należał do dolara. Dzisiaj poznaliśmy raport ADP dotyczący rynku pracy, który wypadł lekko poniżej oczekiwań, za to odczyt wstępny odczyt PKB w Stanach Zjednoczonych był fenomenalny i wspomógł znaczne umocnienie się dolara wobec większości walut, a co najważniejsze wobec euro.

Dzisiaj zdecydowanie nie mogliśmy narzekać na nudę na rynku walutowym, co oczywiście związane było ze znacząco rozbudowanym kalendarzem makroekonomicznym, a dzień, szczególnie po godzinie 14 zdecydowanie należał do dolara. Dzisiaj poznaliśmy raport ADP dotyczący rynku pracy, który wypadł lekko poniżej oczekiwań, za to odczyt wstępny odczyt PKB w Stanach Zjednoczonych był fenomenalny i wspomógł znaczne umocnienie się dolara wobec większości walut, a co najważniejsze wobec euro.

Poranek na rynku walutowym nie był dziś ekscytujący, ale w większości dolar zyskiwał. Siła umacniania się dolara zaczęła rosnąć wczesnym popołudniem tuz przed publikacją danych z USA. Odczyt raportu ADP nieco rozczarował: 218 tys., kiedy rynek spodziewał się danych na poziomie 230 tys. (poprzednio było to fenomenalne 281 tys.). Nie powinniśmy jednak odczytywać tego wyniku zbyt negatywnie ze względu na to, że ADP w przeszłości publikował zdecydowanie zaniżone wyniki i to o ile urósł rynek pracy w Stanach Zjednoczonych dowiemy się w piątek przy publikacji tzw. "pay-rolls".

Reklama

Rynek nie zareagował na te dane i prawdziwy rajd dolara rozpoczął się w chwili publikacji wstępnego wyniku PKB za II kwartał 2014 roku. Odczyt na poziomie 4,0 proc.A wygląda szczególnie imponująco, kiedy porównamy go do poprzedniego odczytu na poziomie -2,9 proc.A (zrewidowanego dziś do -2,1 proc.A). Konsensus zakładał wzrost PKB na poziomie 3,0 proc.A. Dolar umocnił się znacznie wobec najważniejszych walut dochodząc do ważnych poziomów wsparć i oporów w zależności od waluty.

Rankiem notowania EURUSD kilka razy przepijały poziom 1,3400, ale dosyć szybko wracały nad ten poziom, po publikacji danych, kurs zanurkował ostro w dół ustanawiając nowy dołek na poziomie 1,3367. Podobnie zachowała się para AUDUSD, której cena aktualnie znajduje się na ważnym poziomie wsparcia. Z kolei para USDJPY dotarła do kluczowego poziomu oporu. Na godzinę 17:00 para EURUSD znajdowała się na poziomie: 1,3374, AUDUSD: 0,9327, USDJPY: 102,80, GBPUSD: 1,6902.

Z perspektywy dolara ważne zawsze są posiedzenia FEDu, ale nikt nie spodziewa się dzisiaj jakichś przesłanek o zmianie polityki monetarnej przez bank centralny Stanów Zjednoczonych, dlatego oświadczenie wydane dzisiaj o godzinie 20:00 nie powinno mieć znacznego wpływu na zmienność rynku walutowego.

Polski złoty dzisiaj lekko tracił wobec najważniejszych walut, oczywiście najwięcej wobec dolara amerykańskiego, gdzie notowania pary USDPLN znalazły się najwyżej od 5 lutego 2014 roku.

Na godzinę 17:00 za jednego dolara musieliśmy zapłacić: 3,1072 złotego, za euro: 4,1570, za franka: 3,4160 złotego oraz za funta: 5,2534 złotego.

Michał Stajniak

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: waluty | co najważniejsze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »