Dolar wytraca siłę

Ostatnie godziny nie przyniosły większych zmian w obrazie rynku, chociaż dolar zaczyna wytracać wcześniejszy impet wzrostowy w głównych relacjach. Widać, że rynek nie jest pewien zbliżających się odczytów makro, które mogą ustawić oczekiwania rynku przed posiedzeniem Fed w przyszłą środę. Tylko jutro uwagę zwrócą regionalne indeksy Fed z Nowego Jorku i Filadelfii, czy też ważne odczyty dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.

Ostatnie godziny nie przyniosły większych zmian w obrazie rynku, chociaż dolar zaczyna wytracać wcześniejszy impet wzrostowy w głównych relacjach. Widać, że rynek nie jest pewien zbliżających się odczytów makro, które mogą ustawić oczekiwania rynku przed posiedzeniem Fed w przyszłą środę. Tylko jutro uwagę zwrócą regionalne indeksy Fed z Nowego Jorku i Filadelfii, czy też ważne odczyty dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.

Na wykresie koszyka BOSSA USD widać, że rynek zdaje się przygotowywać do złamania oporu w rejonie 80,50 pkt., co dałoby szanse na ponowny test okolic 80,81-81,16 pkt. To jednak tylko potwierdza, wiele będzie zależeć od wspomnianych już publikacji w czwartek i piątek.

Temat zbliżających się wyborów prezydenckich jest na razie ignorowany, chociaż coraz lepsze noty dla Donalda Trumpa w sondażach powinny w końcu zacząć budzić większy niepokój i przełożyć się na wyraźniejsze osłabienie się dolara. Według średniej z głównych sondaży sporządzanej przez RealClearPolitics przewaga Clinton wobec Trumpa zmalała do 2,1 p.p. Czemu zatem nie ma reakcji? Wydaje się, że rynki wolą zaczekać, aby przekonać się, na ile zapowiadane już na najbliższe dni wznowienie kampanii przez Clinton po nieoczekiwanej chorobie, może zmienić tą negatywną tendencję. Reasumując, rynek zajmie się bardziej na serio polityką po 21 września, kiedy już Fed pokaże swoje nastawienie do przyszłych podwyżek stóp i trzeba będzie szukać nowego tematu. Gorzej, jeżeli Fed rozczaruje dając pretekst do spadku dolara. Wtedy, jeżeli Trump utrzyma silną pozycję w sondażach, to pojawi się mocny pretekst do ruchu.

Reklama

Po południu dolar zyskiwał już tylko wobec wyraźnie słabego dzisiaj meksykańskiego peso (szkodzi mu gorszy sentyment na globalnych rynkach, taniejąca ropa, ale i także... Donald Trump), funta (popyt nie wróci przed jutrzejszym posiedzeniem Banku Anglii). Listę zamykał japoński jen (powrót spekulacji odnośnie poluzowania polityki przez posiedzeniem BOJ w przyszłą środę).

Zerknijmy na rzadko przytaczany wykres USD/MXN (dolara do peso). Dla przejrzystości niech będzie to układ tygodniowy. Wskaźniki zaczynają powracać do wzrostów, chociaż do wybicia nowego szczytu jeszcze nie doszło (kluczowy jest rejon 1,1923-19,5087).

Drugi biegun to USD/ZAR (jednak południowoafrykański rand to ostatnio nawet coś więcej, niż egzotyka, ze względu na niską klasę tamtejszych polityków), a także USD/SEK. Wsparciem dla korony szwedzkiej stały się lepsze dane nt. dynamiki PKB w II kwartale (0,5 proc. k/k i 3,4 proc. r/r), co zdaje się pomału wpisywać w budujące się oczekiwania, że podejście Riksbanku do polityki monetarnej będzie w najbliższych miesiącach, coraz mniej "gołębie". To może jednocześnie sugerować, że SEK staje się ciekawą alternatywą do odbicia w długim terminie. Na wykresie USD/SEK pomału wytracany jest impet wzrostowy. Niemniej do złamania linii trendu wzrostowego rysowanej od majowego dołka (obecnie 8,4280) jeszcze nie doszło. Nieco inny układ jest na EURSEK (jesteśmy blisko długookresowych szczytów), ale tu również sygnały są podobne. Kluczowa linia trendu wzrostowego przebiega przy 9,4760.

Marek Rogalski

Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu "Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów" lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego, o którym mowa w art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.), porady prawnej lub podatkowej, ani też jest wskazaniem, iż jakakolwiek inwestycja jest odpowiednia w indywidualnej sytuacji inwestora. Inwestor wykorzystuje informacje zawarte w niniejszym komentarzu na własne ryzyko i odpowiedzialność. Przedstawiony komentarz jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia. Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ, jego organy zarządcze, organy nadzorcze, i jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania niniejszego komentarza lub zawartych w nim informacji. Niniejszy komentarz został sporządzony w celu udostępnienia klientom DM BOŚ, a także może być udostępniany innym osobom zainteresowanym w celu promocji usług świadczonych przez DM BOŚ. Niniejszy dokument nie stanowi podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ. W przypadku klientów DM BOŚ, którzy zawarli Umowę o Opracowania, o której mowa w Regulaminie doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych (Regulamin), niniejszy raport stanowi Opracowanie w rozumieniu Regulaminu. Regulamin jest dostępny na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty.

DM BOŚ jest firmą inwestycyjną w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (t.j. Dz. U. 2014, poz. 94 z póź. zm.). Nadzór nad DM BOŚ sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »