Drastyczne cięcie wygranych na automatach

Brytyjskie ministerstwo cyfryzacji, kultury, mediów i sportu poinformowało w czwartek o obniżeniu od 2019 roku maksymalnej stawki na automatach do gier hazardowych ze 100 do 2 funtów. To efekt kampanii mającej ograniczyć ryzyko uzależnienia od hazardu.

Według obecnych przepisów gracze mogą obstawiać nawet 100 funtów (491 złotych) co 20 sekund.

Wiceminister odpowiedzialna za sport Tracey Crouch zapowiedziała, że decyzja "ograniczy straty tym, którzy są na nie najbardziej narażeni", pomimo tego, że bukmacherzy ostrzegli, że zmiana może negatywnie wpłynąć na tysiące miejsc pracy w punktach bukmacherskich na terenie kraju.

"Hazard może zniszczyć życie ludziom, ich rodzinom i społeczności. Słusznie, że podejmujemy zdecydowane działanie w celu doprowadzenia do tego, aby odpowiedzialna branża hazardowa chroniła najbardziej narażone osoby. Przez obniżenie stawki do dwóch funtów możemy powstrzymać ekstremalne przypadki utraty majątku przez tych, którzy w najmniejszym stopniu mogą sobie na to pozwolić" - tłumaczyła Crouch.

Reklama

Wśród osób opowiadających się za zaostrzeniem przepisów był m.in. były spin doktor lidera opozycji Jeremy'ego Corbyna, Matt Zarb-Cousin, który w przeszłości był uzależniony od automatów hazardowych, a obecnie jest rzecznikiem Kampanii na rzecz Uczciwszego Hazardu.

Jak tłumaczył w rozmowie z BBC po ogłoszeniu decyzji, "nie jest przesadą nazywanie (automatów) kokainą wśród gier hazardowych".

Największe firmy bukmacherskie William Hill i Ladbrokes ostrzegły, że w wyniku czwartkowej decyzji będą musiały liczyć się z wielomilionowymi stratami, a setki salonów bukmacherskich na głównych ulicach może przestać przynosić zyski.

Jednocześnie brytyjski rząd zapowiedział, że wzmocni ochronę klientów internetowych serwisów bukmacherskich i hazardowych, w tym domagając się szczelniejszego systemu weryfikacji wieku i wprowadzania limitu wydatków. Na drugą połowę bieżącego roku zaplanowano także narodową kampanię promującą odpowiedzialne korzystanie z oferty branży hazardowej, ostrzegając przed ryzykiem uzależnienia lub popadnięcia w tarapaty finansowe.

Według danych rządowej Komisji ds. Hazardu w roku finansowym 2016-2017 Brytyjczycy wydali na automaty do gier hazardowych blisko 1,8 miliarda funtów.

Z Londynu Jakub Krupa

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Wielka Brytania | hazard | bukmacherzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »