EUR/PLN przy 4,30 PLN, PMI w kalendarzu

Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi podtrzymanie mocniejszego PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2999 PLN za euro, 3,7806 PLN wobec dolara amerykańskiego, 5,0110 PLN względem funta szterlinga i 3,7861 PLN w relacji do franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu kontynuują zwyżki i wynoszą obecnie 2,912% w przypadku obligacji 10-letnich.

Piątkowy, poranny handel na rynku FX przynosi podtrzymanie mocniejszego PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2999 PLN za euro, 3,7806 PLN wobec dolara amerykańskiego, 5,0110 PLN względem funta szterlinga i 3,7861 PLN w relacji do franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu kontynuują zwyżki i wynoszą obecnie 2,912% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie godziny obrotu na rynku walutowym przyniosły lekkie podbicie zmienności na EUR/USD. Spekulacje dot. wstrzymania dalszych podwyżek FED zostały chwilowo ukrócone przez lepsze wskazanie PKB za IV kw. W tym samym czasie obserwowaliśmy dobre nastroje wokół koszyka CEE. Złoty umocnił się z okolic 4,3370 PLN poniżej 4,30 PLN. Wycena forinta oscyluje blisko 9,5-miesięcznego szczytu z uwagi na oczekiwania, iż MNB może wkrótce rozpocząć zaostrzanie polityki. Na rynku słychać opinie, iż zapowiadane poluzowanie fiskalne w Polsce praktycznie ogranicza scenariusz obniżek stóp przez RPP. W konsekwencji obraz z początku miesiąca - jastrzębi MNB/gołębia RPP - przestaje obowiązywać i skłania część inwestorów do zamykania pozycji. Ponadto wczoraj poznaliśmy dane dot. struktury wzrostu w IV kw., gdzie potwierdzona została znacząca pozycja konsumpcji z perspektywą na przyspieszenie (w przypadku realizacji zapowiadanego programu). Warto również wspomnieć o lekkim spadku inwestycji ( z 9,9 na 6,7 po wyborach samorządowych) jednak w dalszym ciągu jest to zadowalający odczyt tym bardziej, iż brak jest tu wkładu ze strony zapasów. W szerszym ujęciu po okresie wzrostu z 4,28 PLN na 4,3370 PLN kurs EUR/PLN ponownie kieruje w stronę historycznej konsolidacji.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy odczyt przemysłowego indeksu PMI dla Polski. Rynek spodziewa się utrzymania 48,2 pkt., czyli dalszej presji w krajowej gospodarce (kluczową, umowną granicą jest 50 pkt.). Analogiczne odczyty poznamy dziś dla Strefy Euro, UK czy USA (tutaj jednak warto bliżej przyjrzeć się ISM). Ponadto w kalendarzu na dziś mamy wydatki i dochody amerykanów za grudzień.

Z rynkowego punktu widzenia presja podażowa wokół PLN uległa zmniejszeniu. Najpewniej jednak impuls aprecjacyjny zostanie wyhamowany przy pełnym zakresie 4,30 PLN, co ponownie przyniesie przejście w stan konsolidacji na 4,28-4,30 EURPLN.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »