Fakty, przecieki, spekulacje

Przepakowany w wydarzenia tydzień startuje na spokojnie przy niemal pustym kalendarzu. W oczekiwaniu na decyzję FOMC USD cofa się pod presją realizacji zysków. EUR znajduje wsparcie w przeciekach z ECB i ciszy po stronie ryzyka politycznego. Za to brytyjska prasa przypomina funtowi o Brexicie.

Przepakowany w wydarzenia tydzień startuje na spokojnie przy niemal pustym kalendarzu. W oczekiwaniu na decyzję FOMC USD cofa się pod presją realizacji zysków. EUR znajduje wsparcie w przeciekach z ECB i ciszy po stronie ryzyka politycznego. Za to brytyjska prasa przypomina funtowi o Brexicie.

Raport z rynku pracy USA musiałby być tragiczny, żeby odwieźć Fed od podwyżki stóp procentowych w tym tygodniu. Ale taki nie był, wręcz przeciwnie, solidny wzrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym o 235 tys. w lutym po 238 tys. w styczniu pokazuje, że rynek pracy ma się dobrze.

Stopa bezrobocia spadła do 4,7 proc., a dynamika płac przyspieszyła do 2,8 proc. r/r, choć z pomocą pozytywnych rewizji z poprzednich miesięcy (miesięczny wzrost był o 0,1 pkt proc. poniżej oczekiwań). Rynek otrzymał to, co chciał, gdyż wycena marcowej podwyżki sięgnęła 100 proc. już kilka dni wcześniej. I stąd wzięła się słabość USD na zamknięciu ubiegłego tygodnia - nie otrzymaliśmy nic dodatkowego, co by wyraźnie przechylało szalę na rzecz agresywniejszej polityki Fed w kolejnych miesiącach.

Reklama

Ani dane z rynku pracy, ani inflacja, ani też doniesienia ze strony polityki fiskalnej nie stwarzają wrażenia, że Fed jest spóźniony z normalizacją i za dwa dni musi dać sygnał, że w tym roku dojdzie do więcej niż trzech podwyżek. Ryzyka wokół komunikatu po posiedzeniu FOMC przeważają po jastrzębiej stronie, ale póki rynek nie zderzy się z faktami, raczej nie zobaczymy kontynuacji rajdu USD.

EUR/USD wzrósł do 1,07 na początku nowego tygodnia, częściowo przez realizację zysków po NFP, ale też w oparciu o piątkowe nieoficjalne informacje, że ECB dyskutował o możliwości podwyżki stóp procentowych przed zakończeniem QE.

Zastopowania programu skupu aktywów oczekuje się do końca pierwszego półrocza 2018 r., więc według tych doniesień ruch na stopach byłby blisko. Jednak w pierwszych nagłówkach w serwisach informacyjnych było więcej efekty "WOW" niż w faktycznej treści. ECB ani nie dyskutował o konkretnych scenariuszach, ani nie rozmawiał o harmonogramie. To sugeruje, że podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia mogło pojawić się coś w stylu "Proszę Państwa, czy w ogóle powinniśmy rozważać podwyżki stóp przed końcem QE?", co z resztą mogło być zostać też szybko odrzucone. Dlatego też nie warto przywiązywać większej uwagi do tej informacji.

Mimo to sam ECB w ostatni czwartek pokazał, że powoli, gdy nikt nie patrzy, wycofuje się z ultra-łagodnego nastawienia i kres ekspansji monetarnej jest bliski. Będzie to istotna siła, która wesprze euro w dalszej części roku, ale na razie ciężarem pozostaje ryzyko polityczne, o ile oczywiście wyjawi się w ostrej formie. Na sześć tygodni przed wyborami we Frakcji rośnie jednak poparcie dla Macrona, a razem z tym szanse na pokonanie Le Pen.

W ostatnim sondażu Macron dogonił Le Pen w pierwszej turze (26 proc.), ale w drugiej ma już 61 proc. głosów za sobą. W tym tygodniu głównym czynnikiem ryzyka są wybory w Holandii (środa), ale jeśli poparcie dla euro-sceptycznej PVV będzie zgodne z sondażami (ok. 20 proc.), szanse na przejęcie rządów będą zerowe (żadna inna partia nie chce być w koalicji z PVV).

Weekend przyniósł poruszenie w temacie Brexitu wraz z informacjami prasowymi, że premier Theresa May może uruchomić Artykuł 50 już jutro. Aby tak się stało, ustawa w tej sprawie musiałaby dziś gładko przejść przez obie izby parlamentu, a jutro być podpisana przez królową. Spekulacje ciążą na sentymencie wokół funta, a to tylko otwiera ciekawy tydzień z danymi z rynku pracy (środa) i decyzją (Banku Anglii). Sporo, by zmienność na GBP skoczyła.

Kalendarz na poniedziałek jest prawie psuty. Po południu Mario Draghi otwiera połączoną konferencję ECB i MIT. Bloomberg nie podaje konkretnej godziny, ale nie jest to miejsce na rozważania o polityce monetarnej, a na kilka dni po posiedzeniu ECB szanse na nowe wzmianki są nikłe.

Konrad Białas

Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

TMS Brokers SA
Dowiedz się więcej na temat: Francja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »