Kluczowy tydzień kwietnia

Nadchodzący tydzień zapowiada się niezwykle ekscytująco. Kalendarz publikacji makroekonomicznych prezentuje się imponująco, co pozwala stwierdzić, że najbliższe 5 dni powinny być najbardziej emocjonującym okresem kwietnia. Poznamy nie tylko bardzo ważne dane z amerykańskiej gospodarki, ale także serię odczytów z Europy, jak również decyzje niektórych banków centralnych.

Nadchodzący tydzień zapowiada się niezwykle ekscytująco. Kalendarz publikacji makroekonomicznych prezentuje się imponująco, co pozwala stwierdzić, że najbliższe 5 dni powinny być najbardziej emocjonującym okresem kwietnia. Poznamy nie tylko bardzo ważne dane z amerykańskiej gospodarki, ale także serię odczytów z Europy, jak również decyzje niektórych banków centralnych.

Ubiegły tydzień zaczął się mocnym akcentem, gdy świat dowiedział się o nieudanej próbie zreformowania służby zdrowia w USA. EURUSD urósł do 1.09 w poniedziałek, ale do piątku zdążył już obniżyć się o dwie pełne figury. Doszło do tego pomimo braku istotnych danych z USA, za to rękę przyłożył EBC. Choć bank centralny strefy euro czuje się dobrze z postępującym ożywieniem gospodarczym, to zaniepokoiła go nieuzasadniona mocna reakcja po marcowym posiedzeniu. Dlatego wypowiedzi członków EBC skupiły się na wyjaśnianiu, co bank miał na myśli i w rezultacie euro zaczęło gwałtownie spadać, a ruch tylko wzmocniła niespodziewanie niska inflacja. W tym kontekście warto przyjrzeć się środowej publikacji zapisu z ostatniego posiedzenia banku centralnego, który powinien rzucić więcej światła na ostatnie wydarzenia wokół euro.

Reklama

Obamacare nie zostało odrzucone, ale przyszłość i tak może wyglądać dobrze dla dolara. Będzie to jednak zależało od tego, co pokażą amerykańskie dane. Rezerwa Federalna skłania się ku trzem podwyżkom w 2017 roku, jeśli tylko gospodarka nie zejdzie z obecnego kursu. Piątkowy raport z rynku pracy z całą pewnością jest na liście publikacji, która wpłynie na Fed. Rynek pracy jest mocny, ale stosunkowo niska dynamika płac to argument przeciwko szybkiemu tempu podwyżek stóp. Dlatego też do umocnienia dolara może być potrzebny solidny wzrost zarówno zatrudnienia, jak i płac. Pomocny mógłby być także jastrzębi wydźwięk zapisu z ostatniego posiedzenia FOMC, który poznamy we środę wieczorem.

Na sam koniec należy wspomnieć także o polityce światowego formatu. Już w czwartek rozpocznie się bowiem szczyt, na którym dojdzie do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Chin, Xi-Jinpingiem. Jego efekt może być kluczowy dla światowego handlu, stąd należy oczekiwać większej zmienności na rynkach finansowych. O godzinie 10:08 za dolara płacono 3.9599 zł, a za euro 4.2249 zł.

Jakub Stasik

analityk XTB

Wszelkie decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych informacji lub analiz podejmowane są wyłącznie na własne ryzyko. Powyższa informacja nie stanowi rekomendacji indywidualnej, a jakiekolwiek przedstawione w niej dane i analizy nie odnoszą się do indywidualnych celów inwestycyjnych, potrzeb ani indywidualnej sytuacji finansowej osób, którym zostały przedstawione.

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »