Lokalne przesilenie na złotym - spodziewany ruch korekcyjny

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego nie przynosi większych zmian, aczkolwiek widoczne jest utrzymanie lekkiej presji podażowej.

Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego nie przynosi większych zmian, aczkolwiek widoczne jest utrzymanie lekkiej presji podażowej.

Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,1809 PLN za euro, 3,7576 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8383 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,8105 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,265% w przypadku obligacji 10-letnich.

Początek tygodnia na rynku złotego nie przyniósł istotnych zmian na wykresach. Obserwowaliśmy jednak spodziewane wyhamowanie dynamiki umocnienia i lokalne konsolidacje na parach. Częściowo powodem była tutaj ograniczona aktywność na szerokim rynku przy dniu wolnym od handlu w Chinach, UK czy USA. Na szerokim rynku obserwowaliśmy lekkie transfery w kierunku bardziej bezpiecznych walut po tym jak podbite zostało ryzyko polityczne wokół UK (spadek poparcia dla T. May) i Strefy Euro (Renzi sugeruje przyspieszone wybory w terminie głosowania w Niemczech, Grecja potrzebuje zgody wierzycieli na kolejnym spotkaniu). Lokalnie przełożyło się to na spadek kwotowań eurodolara, co sugeruje początek spodziewanej korekty wzrostowej na wycenie USD. Dodatkowo zbliżamy się do czerwcowego posiedzenia FED (14.06) co lokalnie może wspierać wycenę USD. Mocniejszy dolar tradycyjnie stanowi negatywny czynnik podażowy dla wycen walut EM, w tym PLN. W konsekwencji podtrzymuje założenie, iż obecny spadek dynamiki wzrosty wyceny złotego jest potencjalnym przygotowaniem pod krótkoterminowy ruch korekcyjny (w stronę 4,20-4,21 PLN).

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. RPP odbędzie 1-dniowe, bezdecyzyjne posiedzenie. Na szerokim rynku warto bliżej przyjrzeć się serii publikacji z USA (m.in. dochody i wydatki za kwiecień czy indeks CB). W Europie mamy m.in. odczyt inflacji CPI z Niemiec za maj.

Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż krótkoterminowo perspektywa zejścia poniżej 4,16 na EUR/PLN jest ograniczona. Teoretycznie powinno wspierać to scenariusz lokalnej korekty w stronę 4,20-4,21 PLN. Tradycyjnie jednak głownie zależeć będzie to od nastrojów na szerokim rynku i kontynuacji odbicia na dolarze.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »