PLN bez większych zmian przed danymi makro oraz EBC

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie złotego, pomimo podbicia kursu dolara na szerokim rynku. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,3605 PLN za euro, 4,1009 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0708 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0305 PLN względem funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,628 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi większych zmian na wycenie złotego, pomimo podbicia kursu dolara na szerokim rynku. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,3605 PLN za euro, 4,1009 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0708 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0305 PLN względem funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,628 proc. w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na PLN przyniosło skorygowanie wcześniejszego umocnienia - głównie na bazie podbicia wyceny dolara amerykańskiego. Inwestorzy nabywali USD przed wystąpieniem J. Yellen w San Francisco. Założenia te okazały się trafne, gdyż stanowisko szefowej FED można było określić jako jastrzębie, gdyż wskazała ona na zagrożenia wynikające ze zbyt wolnego dostosowania polityki monetarnej. W przypadku USD/PLN oznaczało to podbicie kursu USD do okolic 4,10 PLN. Trudno jednak zakładać dalsze perspektywy wzrostu dla wyceny dolara amerykańskiego z uwagi na niepewność związaną z polityką D. Trump'a. W weekendowym wywiadzie odniósł się do kwestii Chin wskazując, iż obecnie mocny dolar ogranicza konkurencyjność wobec państwa środka. Z lokalnego punktu widzenia, pomimo słabszej dynamiki wzrostu wynagrodzeń w grudniu (2,7% vs oczek. 3,5 proc.) krajowe dane nie wpłynęły znacząco na handel. Sytuacja ta może ulec zmianie dziś kiedy poznamy dane dot. sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej za grudzień.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji GUS poda pakiet danych za grudzień, gdzie rynek spodziewa się potencjalnych, negatywnych zaskoczeń. Chodzi tu w szczególności o produkcję przemysłową, gdzie większość prognoz zawiera się od 0,1% do 1,8%. Pomimo lepszych danych PMI za grudzień rynek zakłada, iż dynamika ta będzie relatywnie niska z uwagi na efekty sezonowa (wysoka baza odniesienia oraz mała liczba dni roboczych). W przypadku sprzedaży detalicznej inwestorzy zakładają odczyt na poziomie 5,5%-6% wobec 6,6% w listopadzie. Wysokie dynamiki sprzedaży tłumaczone są programem 500+. Ponadto warto dziś zwrócić uwagę na decyzję EBC, a w szczególności na konferencję po posiedzeniu. Ostatnie minutes pokazały, iż decyzja o przedłużeniu QE nie zapadła jednogłośnie, co otwiera pole do spekulacji dot. potencjalnie zaostrzenia polityki przez EBC.

Z rynkowego punktu widzenia na większości par związanych z PLN obserwujemy lokalne konsolidacje. Wyjątek stanowi tutaj USD/PLN, gdzie powrót do okolic 4,10 PLN nie przekreśla jeszcze kontynuacji trendu spadkowego. W trakcie dzisiejszej sesji należy się głownie skupić na zachowaniu EUR/PLN z uwagi na EBC w kalendarzu.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: polska waluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »