Turecka waluta pod presją po wyborach

Najistotniejsze ruchy na rynku walutowym odbywają się dzisiaj - a w zasadzie ten kierunek został rozpoczęty podczas późnych godzin niedzielnych - na tureckiej lirze. Wynik wyborów w Turcji nie daje większości dotychczas rządzącej partii AKP - z której również wywodzi się prezydent Erdogan. Takie rezultat oznacza, że konieczne może być poszukiwanie koalicjantów przez AKP albo zawiązanie rządu mniejszościowego.

Najistotniejsze ruchy na rynku walutowym odbywają się dzisiaj - a w zasadzie ten kierunek został rozpoczęty podczas późnych godzin niedzielnych - na tureckiej lirze. Wynik wyborów w Turcji nie daje większości dotychczas rządzącej partii AKP - z której również wywodzi się prezydent Erdogan.
Takie rezultat oznacza, że konieczne może być poszukiwanie koalicjantów przez AKP albo zawiązanie rządu mniejszościowego.

Pojawiają się również pierwsze głosy mówiące o rozpisaniu nowych wyborów parlamentarnych. Przewiduje się jednak, że przedwczesne wybory zostałyby dopiero zorganizowane po próbie sprawowania władzy przez którąś ze stron. W takim wypadku można oczekiwać, iż obecny parlament funkcjonowałby przez kilkanaście miesięcy.

Niepewna sytuacja polityczna w Turcji ma swoje odzwierciedlenie w kursie TRY. Turecka waluta osłabia się w stosunku do dolara o ponad 3 proc., a USDTRY chwilowo przebiło nawet poziom 2.80. Na rynku zaczęły pojawiać się pierwsze głosy, że Centralny Bank Republiki Turcji będzie zmuszony do zacieśniania polityki monetarnej. W związki z ograniczonymi rezerwami walutowymi na kontach banku, najprawdopodobniej jako narzędzie wybrane zostałyby podwyżki stóp procentowych.

Reklama

Takie działania z pewnością spotkałyby się ze sprzeciwem ze strony prezydenta Erdogana, który już we wcześniej wywierał presję na Bank w kierunku luzowania polityki monetarnej.

Przy braku zdecydowanych kroków ze strony tureckich władz monetarnych, możliwe jest dalsze osłabianie się waluty. Niektóre instytucje finansowe przewidują iż jeszcze w 2015 roku - lub w pierwszej połowie 2016 - kurs USDTRY mógłby przebić poziom 3.0. Do takiego obrotu spraw potrzebny byłby negatywny scenariusz polityczny - brak większościowego rządu - oraz gorsze od oczekiwanych publikacje makroekonomiczne. Tutaj należy zwrócić uwagę na poziom inflacji, który w Turcji znajduje się na stosunkowo wysokim poziomie.

Po godzinie 16:45 dolar kosztował 3,7178 złotego, euro 4,1700 złotego, funt 5,6764 złotego, zaś frank 3,9720 złotego.

Arkadiusz Trzciołek

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: Turcji | waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »