Uderzenie na rzecz euro

Jeszcze krótko po północy, w początkach doby, eurodolar był wysoko - w okolicach 1,1470. Teraz jest bardzo wysoko, mniej więcej w rejonie 1,1535-40.

Jeszcze krótko po północy, w początkach doby, eurodolar był wysoko - w okolicach 1,1470. Teraz jest bardzo wysoko, mniej więcej w rejonie 1,1535-40.

Na rynku głównej pary

Zapewne rzecz wiąże się z doniesieniami z USA sprzed kilku godzin. Są one niekorzystne dla Trumpa i jego planów: okazało się bowiem, że dwóch senatorów republikańskich storpedowało koncepcję prezydenckiej ustawy zdrowotnej, która miałaby zastąpić Obamacare. Mowa o panach Moranie (z Kansas) i Lee (z Utah). Publicznie odcięli się oni od Trumpcare i teraz McConnell, lider większości w Senacie - ma poważny problem. Nie jest w stanie nawet rozpocząć oficjalnej debaty nad reformą.

To głos przeciwko dolarowi, przynajmniej pośrednio, bo pokazuje relatywną słabość i problemy Trumpa, a także brak zgody wśród Republikanów. A zarazem weszliśmy z tego powodu ostatecznie w górny rewir 2,5-letniej konsolidacji. Teoretycznie możemy dojść do 1,1615 (jak na początku maja 2016) albo i wyżej, w rejon 1,17. Jeśli tak, to co będzie wyżej? Konsolidacja powinna się potwierdzić, opory powinny zadziałać, ale to wymagałoby pewnych fundamentów pro-dolarowych, w każdym razie jeżeli miałoby to być coś więcej niż korekta. Na razie z tymi fundamentami jest problem: postawa decydentów Fed jest iście hamletowska, niezdecydowana; niektóre odczyty (np. inflacja, wczoraj NY Empire State) są słabe - i teraz Senat.

Reklama

Dziś o 10:30 mamy dane o czerwcowej inflacji CPI i PPI w Wielkiej Brytanii. O 11:00 poznamy indeks instytutu ZEW z Niemiec za lipiec, zaś o 14:00 podane będzie w Polsce przeciętne zatrudnienie i wynagrodzenie za miesiąc ubiegły.

O 14:00 Węgrzy określą stopy procentowe, pozostawiając zapewne poziom 0,90 proc. O 14:30 mamy ceny importu i eksportu w USA, zaś o 16:00 indeks rynku nieruchomości USA - indeks NAHB. O 22:40 American Petroleum Institute oceni tygodniową zmianę zapasów paliw.

Pary związane z PLN

Funt stoi z kursem przy 4,7740. Nad ranem złoty nieco zyskał i teraz nieco traci, ale w ogólności trwa od końcówki maja konsolidacja, z grubsza 4,73 - 4,85.

Na euro mamy 4,2010 - tak więc złoty jest dość mocny, a klarowny trend wzrostowy, biegnący od połowy maja, został w zasadzie pogrzebany. Może się jednak okazać, że teraz uformuje się konsolidacja - od obecnych poziomów do tych sprzed kilku czy kilkunastu dni, rzędu 4,25 - 4,26. Ewentualnie, jeśli EBC nie wypadnie zbyt jastrzębio w czwartek, możemy liczyć na zejście raczej w rejon 4,15 - 4,20 - ale to okaże się dopiero w czwartek.

Na dolarze coraz lepiej - dla nabywców waluty USA. Mamy 3,6460, czyli przebijamy 3,65. Schodzimy w rejony, w których trwale nie byliśmy od 2014 roku.

Tomasz Witczak

FMCM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »