Złoty i inne waluty EMEA odrabiają straty

Spadek obaw przed Brexitem wywołał wczoraj duże ruchy na rynku długu. Wzrosły dochodowości na rynkach bazowych, w tym 10-letniego Bunda do 0,7%. Dochodowość polskich 10-latek spadła natomiast do 3,07%.

Spadek obaw przed Brexitem wywołał wczoraj duże ruchy na rynku długu. Wzrosły dochodowości na rynkach bazowych, w tym 10-letniego Bunda do 0,7%. Dochodowość polskich 10-latek spadła natomiast do 3,07%.

Publikowane dziś dane z Niemiec (ZEW) powinny teoretycznie wspierać ceny obligacji, ale inwestorzy pozostaną, naszym zdaniem, skupieni na głosowaniu w UK. Zachowanie rynku będzie więc prawdopodobnie zależne od kolejnych sondaży. Nie spodziewamy się Brexitu, co naszym zdaniem oznacza, że w horyzoncie tygodnia-dwóch rentowności polskich papierów powinny spaść poniżej 2,9%, a Bundów wzrosnąć do 0,3%. W 2pol16 oczekujemy wzrostu dochodowości w kraju i za granicą, gdyż wygaśnięcie ryzyka Brexitu zwiększa szanse na wzrost stóp w USA.

Reklama

Kurs EUR/USD zamknął się wczoraj bez większych zmian mimo dużych ruchów na rynku długu. Oceniamy, że wynika to z rosnących szans na podwyżkę stóp w USA wraz ze spadkiem ryzyka Brexitu. O ile nie dojdzie do wyjścia UK z UE kurs EUR/USD powinien krótkoterminowo wzrosnąć, ale prawdopodobnie nie dalej jak do 1,15. Dolar będzie naszym zdaniem znów zyskiwać przed wrześniowym posiedzeniem FOMC wsparty nadziejami na wzrost stóp w USA. Część inwestorów już jednak spodziewa się takiego scenariusza, co naszym zdaniem oznacza, że ruch nie powinien być głębszy jak do 1,12. Ponadto zbliżają się wybory w USA a akcenty protekcjonistyczne w czasie kampanii będą negatywne dla dolara.

Złoty i inne waluty EMEA odrabiały wczoraj straty po nowych sondażach z UK. Kurs €/PLN obniżył się do 4,38. Po referendum w UK spodziewamy się spadku na €/PLN bliżej 4,30. Zachowanie złotego w dalszym horyzoncie będzie w dużym stopniu zależne od sytuacji krajowej (tj. ustawy frankowej, czy kształtu budżetu na 2017r). Na razie bilans ryzyk dla gospodarki krajowej jest umiarkowanie negatywny, co naszym zdaniem oznacza, że €/PLN nie ma szans na większe umocnienie niż 4,30 na koniec roku.

INGBank
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »