Złoty mocniejszy wobec franka

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań PLN po wczorajszej próbie umocnienia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3544 PLN za euro, 4,007 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9723 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,7662 PLN względem funta szterlinga. Rentowności krajowego długu wynoszą 2,849% w przypadku papierów 10-letnich.

Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym przynosi stabilizację kwotowań PLN po wczorajszej próbie umocnienia. Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,3544 PLN za euro, 4,007 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9723 PLN w relacji do franka szwajcarskiego oraz 5,7662 PLN względem funta szterlinga.  Rentowności krajowego długu wynoszą 2,849% w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku walutowym przyniosło mocniejszego złotego wobec zagranicznych dewiz. Polska waluta najmocniej zyskiwała wobec euro oraz franka, jednak ostatecznie zwyżki udało się utrzymać jedynie wobec CHF. W głównej mierze wynikało to jednak z podbicia kwotowań EUR/CHF po komentarzach ze strony SNB, a nie z powodu "silnego PLN". Lokalnie jednak widocznym było, iż nieudane próby wyznaczenia nowych maksimów na ww. parach ostatecznie przyniosły wyczekiwaną korektę spadkową. Szybki powrót EUR/PLN do 4,35 PLN wskazuje nam również, iż niższe poziomy zostały wykorzystane do sprzedaży PLN. Polska waluta otrzymała wczoraj wsparcie ze strony krajowych danych, gdzie publikacja dot. bilansu płatniczego przyniosła zaskakującą nadwyżkę na poziomie 620 mln EUR wobec spodziewanego deficytu -303 mln EUR (saldo rach. bieżącego).

Reklama

Dodatkowo warto wspomnieć, iż Senat mianował trzech nowych członków RPP (zgłoszonych przez PiS) z, których każdy zaprezentował dość ostrożne stanowisko w zakresie dalszych obniżek stóp. Przede wszystkim jednak wczorajsze odreagowanie było pochodną stabilizacji sytuacji w Chinach, co pozwoliło na spadek awersji do ryzyka na światowych rynkach. Sytuacja dziś nad ranem przedstawia się jednak zgoła inaczej, gdyż zamachy w Jakarcie połączone z silnymi spadkami na giełdach w USA powodują potencjalny powrót układu risk-off na rynkach.

W trakcie dzisiejszej sesji będziemy świadkami zakończenia posiedzenia RPP, gdzie nie oczekuje się zmiany stóp procentowych. Ponadto inwestorzy zwrócą uwagę na szacunek rocznej dynamiki PKB w Niemczech oraz na posiedzenie BoE, które może przełożyć się na kwotowania GBP/PLN.

Wydarzenia wczorajszej sesji nieznacznie zmieniają układ techniczny na korzyść PLN. Kurs CHF/PLN najprawdopodobniej przetestuje wsparcie w okolicach 3,9554 PLN. Ciekawie prezentuje się zestawienie EUR/PLN, gdzie teoretycznie najbardziej prawdopodobny scenariusz zakładałby ponowny test umocnienia PLN, jednak szerokie nastroje na rynkach finansowych w trakcie dzisiejszej sesji mogą doprowadzić do wzrostu presji podażowej na bardziej ryzykownych aktywach, w tym na walutach EM.

Konrad Ryczko

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: polska waluta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »