Złoty pod presją, brak reakcji na dane makro

Poranny, środowy handel na rynku FX przynosi podtrzymanie mocniejszego USD co bezpośrednio wywiera presję podażową na waluty EM, w tym złotego.

Poranny, środowy handel na rynku FX przynosi podtrzymanie mocniejszego USD co bezpośrednio wywiera presję podażową na waluty EM, w tym złotego.

Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2966 PLN za euro, 3,6318 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,6287 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9058 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,3%w przypadku papierów 10-letnich.

Ostatnie godziny handlu na rynku FX przyniosły realizację dobrze znanego scenariusza, gdzie mocniejszy dolar=wystąpienie spadków na wycenie złotego. Polskiej walucie nie pomogły nawet dobre krajowego dane makro. Wstępna dynamika (bez rozbicia na kategorie) wzrostu za I kw. wyniosła 5,1% r/r podczas gdy rynek spodziewał się potencjalnej stabilizacji odczytu w rejonie 4,8% r/r. "Podejrzenia" klasycznie kierują w stronę wysokiej dynamiki konsumpcji prywatnej. Trudno było jednak zaobserwować pozytywną reakcję na PLN, gdzie tradycyjnie większe znaczenie miały czynniki zewnętrzne. Wycena koszyka USD zbliżyła się do 5-miesięcznych maksimów po tym jak wczorajsze dane makro z USA ponownie podbiły rentowności amerykańskiego długu powyżej poziomu 3%. W ciągu ostatnich 24h zmiany złotego powiązane były z zachowaniem koszyka CEE oraz EM (PLN zyskał wobec ZAR i TRY tracąc na innych zestawieniach). Zagrożeniem dla PLN pozostaje scenariusz, iż ostatnie zmiany na wycenie USD, i ich wpływ na waluty EM, traktować należy jako zainicjowanie nowego trendu na rynku - oczekiwane różnice w zakresie polityki monetarnej USA-Strefa Euro stanowią fundamentalny czynnik wspierający wycenę amerykańskiej waluty wobec euro.

Reklama

W trakcie dzisiejszej sesji będziemy świadkami decyzji RPP odnośnie poziomu stóp procentowych. Inwestorzy nie oczekują większych zmian w retoryce, pomimo wczorajszego pozytywnego akcentu makro. Ponadto NBP poda dziś dane dot. inflacji bazowej za kwiecień, gdzie rynek spodziewa się dynamiki 0,6% r/r. Szeroki kalendarz makro zawiera dziś odczyt inflacji HICP ze Strefy Euro, wystąpienie M. Draghiego oraz popołudniowy pakiet danych z USA.

Z rynkowego punktu widzenia wczorajsze wybicie nowych maksimów na EUR/PLN oraz USD/PLN sygnalizuje próbę rozegrania dalszego osłabienia PLN. Szczególnie istotny wydaje się tutaj potencjalny zakres ruchu na USD/PLN, gdzie widoczna jest potencjalna strefa oporu w rejonie 3,66-3,70 PLN - jej wybicie oznaczałoby sygnał do dalszych dynamicznych zwyżek na parze (nawet do okolic 4 PLN).

Konrad Ryczko

analityk, makler papierów wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »