Złoty wciąż pokazuje siłę

W bieżącym tygodniu na rynku polskiego złotego zdecydowanie przeważa strona popytowa. Co prawda notowania rodzimej waluty radzą sobie nieźle już od ponad 9 miesięcy, jednak w ostatnich dniach wybiły się na nowe tegoroczne maksima - a jednocześnie na najwyższe poziomy od maja 2015 r. Wczoraj indeks BOSSAPLN zamknął sesję powyżej poziomu 94 pkt., potwierdzając tym samym siłę polskiego złotego, a dzisiaj notowania tego agregatu wybiły się w górę do okolic 94,30-94,40 pkt.

W bieżącym tygodniu na rynku polskiego złotego zdecydowanie przeważa strona popytowa. Co prawda notowania rodzimej waluty radzą sobie nieźle już od ponad 9 miesięcy, jednak w ostatnich dniach wybiły się na nowe tegoroczne maksima - a jednocześnie na najwyższe poziomy od maja 2015 r. Wczoraj indeks BOSSAPLN zamknął sesję powyżej poziomu 94 pkt., potwierdzając tym samym siłę polskiego złotego, a dzisiaj notowania tego agregatu wybiły się w górę do okolic 94,30-94,40 pkt.

To, co się działo z polskim złotym podczas wczorajszej sesji, wynikało w przeważającej mierze z sytuacji na szerokim, globalnym rynku walutowym. W obliczu braku istotnych danych makro w Polsce, oczy inwestorów zwróciły się w stronę kluczowego wydarzenia wczorajszego dnia, czyli komunikatów po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Jego prezes, Mario Draghi, wyraził zaniepokojenie siłą euro na globalnym rynku, jednak jednocześnie ECB znacząco podniósł prognozę PKB w strefie euro w 2017 r. Inwestorzy na rynkach walutowych zignorowali część o silnym euro, reagując silniej na optymistyczne prognozy wzrostu gospodarczego eurolandu. W rezultacie, wyraźnie umocniło się euro, co było widoczne również na parze z polskim złotym.

Reklama

Jednocześnie, pod presją podaży znalazł się amerykański dolar, którego wartość tąpnęła także w relacji do PLN. Dzisiaj rano spadkowa tendencja jest kontynuowana, a notowania USD/PLN poruszają się już w okolicach poziomu 3,52.

Dzisiaj na globalnych rynkach pojawi się sporo istotnych danych, jednak ważny akcent z punktu widzenia wyceny PLN pojawi się także w Polsce: będzie nim decyzja Moody's w sprawie ratingu naszego kraju. Po ostatnich optymistycznych rewizjach tej agencji ratingowej nastroje inwestorów na rynku PLN wyraźnie się poprawiły, jednak trudno oczekiwać istotnych zmian w zakresie samego ratingu.

Dorota Sierakowska

DM BOŚ S.A.
Dowiedz się więcej na temat: waluty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »