570 milionów złotych jest warta piłkarska reprezentacja Polski

Ponad 570 milionów złotych warta jest piłkarska reprezentacja Polski, biorąc pod uwagę wszystkie publikacje w internecie przez rok na temat 23 kadrowiczów - podaje Arskom Group we współpracy z Pentagon Research. Najbardziej medialnymi zawodnikami są Robert Lewandowski i Grzegorz Krychowiak.

- Bardzo się cieszę nie tylko z liczby publikacji na nasz temat, ale przede wszystkim z tego, że kibice odbierają nas tak bardzo pozytywnie. To powód do dumy i najważniejsza ocena - przyznał Krychowiak na konferencji w poznańskim hotelu Mercure zorganizowanej przez największą agencję marketingu sportowego w Polsce, Arskom Group. Badanie na próbie 1000 respondentów przeprowadził Pentagon Research.

Wartość publikacji w internecie przez rok na temat Krychowiaka wyniosła ponad 45 milionów złotych, a ich liczba przekroczyła 10 tysięcy. Więcej warty jest tylko Robert Lewandowski: ponad 105 milionów złotych (26 tysięcy publikacji). - Zainteresowanie mediów reprezentacją jest bardzo duże, a ja staram się zawsze znaleźć czas na wywiad, bo wiem, że moją grą interesuje się bardzo wielu kibiców. Jestem też aktywny w portalach społecznościowych, gdzie mam bezpośredni kontakt z fanami. To dla mnie bardzo ważne - dodał Krychowiak.

Reklama

Kibicom z człowiekiem sukcesu najbardziej kojarzą się Lewandowski, Krychowiak i Błaszczykowski, a największą sympatię budzą Arkadiusz Milik, Krychowiak i Kamil Glik. - W ostatnich dziesięciu latach, odkąd współpracuję z czołowymi polskimi sportowcami, bardzo zmieniła się ich świadomość na temat roli mediów i własnego wizerunku jako ważnych elementów sukcesu w sporcie - ocenił Wojciech Szaniawski, prezes zarządu agencji marketingu sportowego, Arskom Group, która od ponad dwóch lat pracuje z Krychowiakiem. - W poprzednim wieku w marketingu chodziło o wykreowanie potrzeb, które mogły zaspokoić promowane produkty. W dzisiejszym świecie, w którym każdego z nas od każdej innej osoby na świecie dzieli maksymalnie sześć podań ręki, liczy się umiejętność budowania błyskawicznych relacji i odpowiednie zarządzanie własnym wizerunkiem. Dotyczy to nie tylko najbardziej znanych sportowców, polityków, czy gwiazd rozrywki, ale każdej osoby, która aktywnie działa w biznesie lub szuka nowej pracy - dodał Szaniawski.

Tak wysoka wartość mediowa czołowych polskich piłkarzy jest także zasługą świetnej gry reprezentacji i działań marketingowych podejmowanych przez Polski Związek Piłki Nożnej. - Ujawnione badania to tak naprawdę bardzo duży sukces polskiego futbolu. Przede wszystkim - osiągamy wyniki sportowe zgodne z oczekiwaniami społeczeństwa, co automatycznie popycha popularność wszystkich naszych zawodników. Nasza kadra nie cieszyła się takim zainteresowaniem od lat, a atrakcyjność zespołu będzie tylko rosnąć - skomentował Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN.

Wtórował mu Adam Pawlukiewicz z Pentagon Research. - Pół miliarda to bardzo dużo pieniędzy. Zawodnicy mają ogromny potencjał także w promowaniu marek, a wizerunek kadrowicza bardzo wyraźnie poprawił się na przestrzeni ostatnich lat. Reprezentacja to teraz produkt premium. Zawodnicy są wzorami do naśladowania, wychowują polską młodzież. W kadrze nie ma skandali obyczajowych, a to oczywiście ma znaczenie. Dwa lata pracy tej reprezentacji daje miliard złotych, a tyle wynosił na przykład koszt stadionu na EURO 2012 we Wrocławiu. Zawodnicy są też bardziej świadomi, odnajdują się w realiach nowoczesnych mediów.

Pawlukiewicz zauważył też, że w ostatnim czasie zyskali nie tylko gracze. - Widać także znaczące zwiększenie liczby firm inwestujących w sport. Progres sprowadza się choćby do zasięgów kampanii i świadomości na temat roli profesjonalnych badań. Wszyscy ciągle uczą się tego rynku i robią ogromne postępy. Zarówno piłkarze, jak również sponsorzy.

Jak zdradził Wojciech Szaniawski, wizerunek Grzegorza Krychowiaka jeszcze przed EURO 2016 pojawi się w trzech dużych kampaniach reklamowych. Już teraz sukces sportowy na zyski reklamowe przekłada Robert Lewandowski, promując kilka znanych marek. - Nie ma wielkiego zaskoczenia, że dużą przewagę w zaprezentowanych badaniach miał Robert Lewandowski - przyznał Krzysztof Domaradzki, dziennikarz "Forbesa". - Często jednak na wartość medialną sportowca wpływają emocje, jakie wywołują. Pięć bramek naszego gwiazdora z Wolfsburgiem w 9 minut odebrano marketingowo lepiej niż 4 trafienia z Realem w półfinale Ligi Mistrzów, które sportowo mają większą wartość. Różnicę robiło już choćby eksponowanie tego wydarzenia w mediach społecznościowych. Z kolei na postrzeganie Krychowiaka wpłynęły nie tylko jego świetnie występy w Sevilli i kadrze. Zdobył Ligę Europy i awansował na EURO, ale i tak mnóstwo ludzi kojarzy go z akcją, w której przebiegł pół boiska, żeby odebrać piłkę Leo Messiemu - dodał.

k- Wygenerowana przez reprezentantów kwota ekwiwalentu reklamowego robi wrażenie. Większość wielkich reklamodawców w Polsce nie wydaje takich kwot na promowanie swoich produktów. Sukces medialny naszych zawodników nie byłby oczywiście możliwy bez sukcesu sportowego. To dzięki niemu wdarli się do serwisów informacyjnych. W 2016 roku wartość mediowa kadrowiczów powinna zresztą wzrosnąć, zwłaszcza jeśli wyjdziemy z grupy na EURO. Trzymajmy kciuki - zakończył Domaradzki.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2015

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »