Zamach na pieniądze w OFE

Deficyt FUS wzrośnie do 33,9 mld zł

Deficyt FUS w 2014 wzrośnie do 33,9 mld zł z 27,33 mld zł planowanych w 2013 roku, wynika z planu finansowego FUS na 2014 rok - podał ZUS w opracowaniu kwartalnym. Wpływające do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych składki nie wystarczają na wypłatę bieżących świadczeń i muszą być uzupełniane z budżetu państwa.

FUS wydatkuje na emerytury w przyszłym roku 124,18 mld zł, o 3,5 proc. więcej niż w 2013 roku.

Renty pochłoną 41,08 mld zł, o 2,9 proc. więcej niż w 2013 roku. W dokumencie podano, że wartość pożyczek z budżetu na koniec 2014 roku wzrośnie do 37,7 mld zł z 30,87 mld zł na koniec tego roku.

Aktywa Funduszu Rezerwy Demograficznej (FRD) na koniec tego roku wyniosą 17,04 mld zł, a na koniec 2014 roku 19,13 mld zł, mimo przekazania 2,5 mld zł do FUS - wynika z projektu planu finansowego FRD. Fundusz zakłada, że otrzyma w przyszłym roku środki z prywatyzacji w wysokości 1,465 mld zł wobec 1,96 mld zł w 2013 roku.

Reklama

Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych, według metodologii Unii Europejskiej ESA'95, wyniósł w II kwartale 2013 roku 3,8 proc. PKB kwartalnego - poinformowało w kwartalnym raporcie Ministerstwo Finansów.

"Sektor instytucji rządowych i samorządowych zanotował w II kw. 2013 r. deficyt na poziomie: 15,2 mld zł, tj. 3,8 proc. PKB. Wynik pierwotny sektora wyniósł minus 1,8 mld zł, tj. minus 0,5 proc. PKB" - napisano w dokumencie.

Liczba emerytów i rencistów spadła o 24,5 tys. mdm - ZUS

Liczba emerytów i rencistów na koniec września 2013 r. spadła do 7.280,0 tys. osób z 7.304,5 tys. osób w sierpniu - podał w komunikacie Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W ciągu roku liczba emerytów i rencistów spadła o 55,0 tys. osób. Liczba samych emerytów na koniec września wyniosła 4.959,3 tys. osób wobec 4.960,5 tys. osób w sierpniu i 4.966,0 tys. osób we wrześniu 2012 roku.

Kwota wypłat emerytur i rent we wrześniu wyniosła 13.625,4 mln zł wobec 13.634,1 mln zł w sierpniu i wobec 13.026,8 mln zł we wrześniu 2012 roku.

_ _ _ _

Polski system emerytalny jest trudny, niezbilansowany i taki, który powoduje zadłużanie się państwa stwierdził wcześniej wiceminister pracy Marek Bucior. Minister podkreślił, że każdy obywatel ma prawo do zabezpieczenia emerytalnego. Państwo musi zatem stworzyć takie regulacje, by mogło to prawo zrealizować.Tymczasem, jak zaznaczył wcześniej Marek Bucior, wpływające do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych składki nie wystarczają na wypłatę bieżących świadczeń i muszą być uzupełniane z budżetu państwa. W tym roku składki, które wpłacane są od ubezpieczonych wynoszą 75 miliardów złotych. Wydatki funduszu emerytalnego wynoszą zaś 117 miliardów złotych. Oznacza to, że pomiędzy tymi 75 miliardami a 117 miliardami złotych istnieje wyrwa, którą trzeba pokryć z dotacji budżetu państwa.

Minister Bucior zwrócił uwagę, że gdy Fundusz Ubezpieczeń Społecznych ma trudności z zabezpieczeniem środków na wypłatę bieżących emerytur, musi odprowadzić w tym roku 11 miliardów złotych do Otwartych Funduszy Emerytalnych. Te pieniądze zaś są potrzebne na wypłaty bieżących świadczeń i muszą być refundowane przez budżet państwa. Ani FUS ani budżet państwa nie posiada nadwyżek i w związku z tym powstaje dług publiczny - podkreślił minister.

To zadłużenie które mamy nie bierze się znikąd -mówił wcześniej Dariusz Rosati - przewodniczący sejmowej komisji finansów publicznych.

Zwracał uwagę, że kiedy w 1999 roku wprowadzano reformę emerytalną zakładano, że lukę w ZUS-ie spowodowaną odprowadzaniem składek do OFE pokryją wpływy z prywatyzacji. Tak się jednak nie stało, gdyż wpływy te przeznaczono na inne cele. Poza tym rząd zakładał wówczas likwidację przywilejów emerytalnych dla górników, prokuratorów , sędziów, rolników, nauczycieli i służb mundurowych. Nie zrobiono tego do tej pory.

PAP/IAR
Dowiedz się więcej na temat: ZUS | budżet | Fundusz Ubezpieczeń Społecznych | fusy | OFE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »