Komisarz UE Vytenis Andiurkaitis: Polski skandal z wołowiną to przestępstwo

- Eksport podejrzanej wołowiny z Polski na Litwę i do innych krajów UE to przestępstwo, w którym uczestniczyło nie tylko przedsiębiorstwo, ale też dostawcy i pośrednicy - oświadczył unijny komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenis Andiurkaitis.

- Doszło do działalności kryminalnej. Teraz polska prokuratura będzie musiała ustalić jej uczestników. Oczywistym jest, że oprócz rzeźni zaangażowani w to musieli być dostawcy i pośrednicy - powiedział Andriukaitis w piątek w Wilnie w rozmowie z agencją BNS.

Według komisarza, do krajów Unii Europejskiej z Polski trafiło 2,4 tony podejrzanego mięsa. Litewska Służba Żywności i Weterynarii poinformowała w czwartek, że na Litwę trafiło 80 kg polskiej wołowiny, która może pochodzić z uboju chorych krów.

Reklama

W czwartek Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk podał, że łącznie z nielegalnego uboju pochodziło ok. 9,5 tony mięsa, z czego 2,7 tony sprzedano za granicę. Przekazał też, że rzeźnia z powiatu Ostrów Mazowiecka, w której dokonywano nielegalnego uboju, została zamknięta.

W zeszłym tygodniu telewizja TVN24 wyemitowała reportaż o nielegalnym uboju chorych krów, który odbywał się w nocy bez nadzoru weterynaryjnego w rzeźni w powiecie Ostrów Mazowiecka.

We wtorek Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o cofnięciu zgody na prowadzenie działalności rzeźni, w której - jak wynikało z reportażu - ubijano chore krowy i sprzedawano ich mięso. W środę minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oświadczył, że w tej sprawie nie może być pobłażania, bo chociaż był to przypadek incydentalny, psuje wizerunek polskiej żywności.

Pobierz za darmo program PIT 2018

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »