Komisja Europejska nie wyklucza uzależnienia funduszy od praworządności
Komisja Europejska nie wyklucza kategorycznie uzależnienia wypłaty unijnych od przestrzegania zasad praworządności. Jeszcze niedawno przewodniczący Komisji Jean-Claude Juncker odrzucał pomysły Niemiec w tej sprawie, dziś jego rzecznik mówi, że dyskusja trwa.
Pod koniec maja pojawiła się informacja, że niemiecki rząd chce uzależnienia wypłat unijnych funduszy od przestrzegania zasad rządów prawa. Pytany o ten pomysł szef Komisji mówił wtedy, że nie powinno się go wdrażać.
Dziś rzecznik Komisji Margaritis Schinas mówi już inaczej: - Jeśli chodzi o przyszłą perspektywę finansową, to trwają dyskusje w krajach członkowskich i między nimi czy należałoby zaostrzyć warunkowość w przyznawaniu funduszy, czy też powinny pojawić się nowe wymogi. Wszystkie głosy w dyskusji są mile widziane - powiedział rzecznik Komisji na konferencji w Brukseli.
Komentarze dotyczące unijnych funduszy padły także dziś w Luksemburgu. Komisarz odpowiedzialna za sprawiedliwość Vera Jourova w rozmowie z Politico uzależniła wypłatę pieniędzy z unijnej kasy od udziału w tworzeniu Europejskiej Prokuratury. Na współpracę w tej sprawie zdecydowało się dziś 20 krajów, w tej grupie nie ma Polski, Wprawdzie później Bruksela dementowała te doniesienia, ale całe zamieszanie potwierdza, że w Komisji są chętni, by obcinać fundusze krajom, które nie chcą współpracować z większością. Wcześniej także w Komisji proponowano kary za odmowę przyjmowania uchodźców.