Dzięki dobrej sytuacji finansowej liczba jednoosobowych firm rośnie

Na koniec maja było 2 962 597 jednoosobowych działalności gospodarczych. To najwyższy poziom od czerwca 2014 roku. Liczba najmniejszych firm rośnie, bo poprawa wyników finansowych powoduje, że mniej działalności jest zamykanych. A dobry okres dla mikroprzedsiębiorców powinien potrwać - jak prognozuje Ministerstwo Finansów w założeniach do projektu budżetu na 2016 r. - co najmniej przez dwa lata.

W ubiegłym miesiącu - jak wynika z danych z rejestru REGON - powstało 25 654 jednoosobowe działalności gospodarcze. To najwięcej od początku roku (na przykład w kwietniu rejestracji nowych firm było o ponad 1 tys. mniej a w marcu - o blisko 1,8 tys. mniej).

Skłonność do otwierania nowych biznesów rośnie wiosną

Jednak przynajmniej na razie nie można jeszcze powiedzieć, że Polacy znowu zaczęli stawiać na własny biznes. Tak się bowiem składa, że skłonność do uruchamiania własnego biznesu jest mocno uzależniona od pory roku. Najwięcej mikrofirm przybywa właśnie wiosną, a najmniej rejestruje się ich zimą.

Rok temu o tej samej porze powstawało znacznie więcej firm. W maju 2014 r. w REGON-ie się zarejestrowało się o ponad 1 tys. firm więcej niż w maju bieżącego roku. Różnica między wynikami kwietnia w tym oraz w ubiegłym roku wyniosła ponad 2 tys. W rezultacie wynik majowy, choć niezły, nie jest wcale imponujący.

Reklama

Potwierdzają to także wyliczenia dotyczące dwunastomiesięcznej średniej liczby nowych rejestracji. W maju wyniosła ona 23 934. Ostatni raz ten wskaźnik miał wartość niższą od 24 000 w styczniu 2013 roku, a więc ponad 2 lata temu.

Trend spadkowy pod względem średniej dwunastomiesięcznej liczby nowych rejestracji trwa od listopada 2013 roku. Jednak choć można mówić o nieco mniejszej skłonności Polaków do otwierania własnych firm, to nie należy tego wiązać z gorszą kondycją mikrobiznesu.

Mniej wyrejestrowań

Widać to po drugiej stronie rejestru REGON, a więc po liczbie firm zamykanych. W maju ubyło 21 537 jednoosobowych działalności. To wprawdzie o 1,4 tys. więcej niż w kwietniu, ale o 1,9 tys. mniej niż w maju 2014 r. Przez pięć miesięcy tego roku z REGON-u zostało wykreślonych 119,6 tys. firm, a więc o 5,9 tys. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Liczba zamknięć jest także niższa niż w 2013 r. o tej samej porze.

Powodem, dla którego mikrofirmy są zamykane rzadziej niż w poprzednich dwóch latach, jest poprawa ich sytuacji. Już w badaniach nastrojów wśród prowadzących najmniejsze firmy, przeprowadzonych przez Idea Bank w I kw. tego roku, było widać ogromny optymizm wśród przedsiębiorców. Przypomnijmy, że aż 66 proc. prowadzących mikrofirmy, którzy wzięli udział w ankiecie, odpowiedziało, że spodziewa się wzrostu obrotów w roku 2015.

Również Ministerstwo Finansów widzi poprawę w sytuacji osób prowadzących działalność gospodarczą. W założeniach do projektu budżetu na rok 2016, przyjętych niedawno przez rząd, w części poświęconej prognozie na lata 2015-16 czytamy: "W horyzoncie prognozy wsparciem dla dochodów do dyspozycji gospodarstw domowych będzie oczekiwany relatywnie szybki wzrost nadwyżki operacyjnej w tym sektorze, czyli dochodu osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą, którego zmiany w większym stopniu powinny być powiązane z dynamiką rozwoju sektora rynkowego niż z dynamiką całego PKB".

Innymi słowy, wzrost dochodów osób prowadzących działalność gospodarczą ma przekroczyć tempo wzrostu PKB nie tylko w roku 2015 (resort finansów oczekuje wzrost PKB w tym roku na poziomie 3,4 proc.), ale także w roku przyszłym (wzrost PKB, jak wynika z założeń do projektu budżetu, ma wynieść 3,8 proc.).

Dobre prognozy dla najmniejszych przedsiębiorstw

Nic dziwnego, że pomimo relatywnie niższej skłonności do otwierania nowych firm, co widać w spadkowym trendzie dwunastomiesięcznej średniej, ogólna liczba wpisanych do rejestru jednoosobowych działalności gospodarczych rośnie. Na koniec maja było ich 2 962 597, a więc o ponad 4 tys. więcej niż w kwietniu i aż o 8,7 tys. więcej niż w marcu.

Jest spora szansa, że istniejących firm będzie przybywać nadal. Wprawdzie mikroprzedsiębiorcy są w ograniczonym stopniu zależni od koniunktury, ale w założeniach do projektu budżetu można znaleźć prognozy, które powinny pozytywnie działać na rozwój lokalnych rynków. A to właśnie sytuacja na lokalnych rynkach decyduje i o sytuacji finansowej mikrofirm, i o ich planach rozwojowych.

Resort finansów spodziewa się i wzrostu przeciętnego zatrudnienia w gospodarce (o 0,9 proc. w 2015 r. i o 0,8 proc. w roku 2016), i wzrostu przeciętnego wynagrodzenia (nominalnie o 3,5 proc. w roku bieżącym i o 3,6 proc. w roku przyszłym), a także zwiększenia spożycia prywatnego (do 3,4 proc. w tym i 3,7 proc. w kolejnym roku).

Wzrost zatrudnienia i płac oznacza, że klienci na lokalnych rynkach będą dysponowali większymi środkami, które też będą chętniej wydawać dzięki zwiększonemu zatrudnieniu. Dla przedsiębiorców oznacza to szanse na zwiększenia przychodów oraz na inwestycje, służące dostosowaniu się do tego rosnącego popytu.

Marek Siudaj, Tax Care

Tax Care S.A.
Dowiedz się więcej na temat: małe i średnie przedsiębiortswa | firmy | liczb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »